Gość gość_555 Napisano Luty 9, 2018 Odkąd pamiętam, od zawsze miałem problem z krostkami na szyi, które pojawiają się zawsze zazwyczaj następnego dnia po goleniu. Nie ma znaczenia, czy gole sie z wlosem, czy pod wlos, czy stosuje pianke innej firmy - efekt za kazdym razem ten sam. Na policzkach jednak jest wszystko w porządku. Dermatolog zalecił stosowanie maści clindacne bezpośrednio po goleniu, po pewnym czasie, kiedy to nie pomagało - bepanthen, jednak żadnych efektów poprawy niestety nie zaobserwowałem. Używam pianki gillette maszynki gillette fusion proglide, natomiast balsam po goleniu - nivea. Czy miał ktoś kiedyś podobny problem, który udało mu się zwalczyć? Z góry dziękuję za wszelką pomoc. ZAŁĄCZNIKI: http://imgie.pl/image/OmULr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach