Porada

Witam. Czy jeśli zrobiłam test wieczorem(lecz przed nim nic nie jadłam, nie piłam i rzadko chodziłam do łazienki) 18 dni po spóźnionym okresie, 27 dni po stosunku i test wyszedł negatywny muszę się bać? Dzisiaj jest już 40 dni od stosunku i nie mam żadnych wymiotów, piersi są takie jakie były, jedynie sobie wkręcam bo na prawdę nie chce być w ciąży. Proszę pomóżcie.

Nie sądzę, że jesteś to głupie. Pomyśl sama

Jesteś 2 tyg.po stosunku najpóźniej się zachodzi skoro nie masz tyle czasu okresu. Uważaj na siebie i na Maleństwo. Wszystkiego najlepszego.

Po stosunku jestem prawie 6 tygodni ;). A stosunek był jakoś 9 dni przed okresem, poza tym 3-4 włożenia. Więc co Ty wypisujesz?

W którym dniu cyklu był stosunek? Jak długie masz cykle? Test najlepiej zrobić rano, jak się boisz to idź zrobić betę (koszt ok 30-40zł) będzie najlepiej.

Stosunek był 9 dni przed przewidzianym okresem, cykl tak 50 dni około, ale okres dostałam. Mi się spóźnia tak już od pół roku, jak nie więcej.

A co lekarz na takie problemy z cyklem?

Mam nerwice. Dlatego cykle są tak nieregularne. Powoduje je stres

Masz wątpliwość, czy to ciąża? www.netporadnia.pl

Ponad 21 dni po stosunku każdy test powinien wyjść prawidłowo.Niezależnie od pory dnia.