Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

koleżanka odwiedziła mnie z zapaleniem oskrzeli, w domu roczniak

Polecane posty

Gość gość

Czy niektórym naprawdę brakuje inteligencji? Wczoraj zadzwoniła do mnie koleżanka, zapytała czy może wpaść bo akurat jest w okolicy. Oczywiście się zgodziłam. Już na wstępie zaczęła opowiadać, że jest chora, ma zapalenie oskrzeli, od tygodnia bierze antybiotyk i nic jej nie przechodzi. W domu mam roczne dziecko. Czy naprawdę ona nie pomyślała, że dziecko może się zarazić? Nie chciałam być niegrzeczna, przecież nie wyproszę jej z domu skoro już przyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyyebałabym z wsiarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli bierze antybiotyk to po dwóch dobach już nie zaraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz sie na nogi bo nacrozum za pozno histeryczko. Zamknij dziecko w zlotej klatce i na zrwnatrz z nim nie wychodz, na dworze, w sklepach az roi sie od chorych osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.38 No i co z tego? To znaczy, że mam hartować dziecko zapraszając chore osoby do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale koleżanka już nie zaraża :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśni po co narażać dziecko. Potem ono może być chore. Chyba bym wyprosiła taką koleżankę serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jej nie przechodzi to może zarażać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to nie zapalenie oskrzeli, skoro nie przechodzi tyle dni po antybiotyku? Może to np. gruźlica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo po tygodniu brania powinno być lepiej. Skoro nie jest to znaczy, że lek nie działa czyli może zarażać, ALE chyba koleżanka nie miała bliskiego kontaktu z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że każda matka by się wkurzyła. Roczniak to jeszcze małe dziecko. Zresztą i dorosła osoba może się zarazić. Podejrzewam, że koleżanka nie ma własnych dzieci i nie wpadła na to, że się wkurzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Logiczne ze nawet przy antybiotyku kaszel tak szybko nie minie. Co Ty zrobisz jak w sklepie obok wozka Ci z 5 osob zakaszle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kuzynka odwiedzila mnie tuz po porodzie, moj syn mial 8 dni z corka chora na ospe. Oczywiscie mnie o tym nie uprzedzila. Nie wpuscilam jej do domu. Afera byla na cala rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:58 to mną szwagier ka przyjechała z dzieckiem chorym na ospę a ja 2 latka w domu i ja w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oskrzela są najczęściej wywoływane przez wirusy odporne na leczenie antybiotykiem. Potwierdza się to w przypadku koleżanki skoro po antybiotyku nie ma żadnej poprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.38, 16.57 Podejrzewam, że nie macie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem trzeci tydzien w szpitalu z noworodkiem takze na twoim miejscu podziekowalabym grzecznie za odwiedziny bo dzieci bardzo ciezko sie leczy lepiej nie ryzykowac zadnych kontaktow i miec zdrowe dziecko w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dzieci ale nie sieje paniki i nie trzymam pod kloszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×