Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kurs angielskiego w Polsce mało uczy realnego języka

Polecane posty

Gość gość

Chodziłam przez dwa lata na kurs angielskiego i wydawało mi sie że znam ten język bardzo dobrze.Zrobiłam certyfikat FCE.Spakowałam sie i wyleciałam do London w celu turystycznym.I tam przeżyłam szok.Jak poszłam do londyńskiej kawiarni żeby posłuchać Brytyjczyków którzy gadają ze sobą tak na luzie przy winku to zrozumiałam jedynie połowe ich gadki. Po tygodniu wróciłam do Polski i zrozumiałam,że to czego uczą na kursie w Polsce jest dużo prostsze niż gadka tych ludzi w London i jak sie chce ich rozumieć perfect to trzeba tam zamieszkać,bo audiobooki,podcasty,filmy i piosenki nie są aż TAK SZYBKO czytane jak mówią Brytyjczycy w realu.I na tym polega problem w rozumieniu native speakers,że oni w realu mówią STRASZNIE SZYBKO i ciężko jest zrozumieć długie wypowiedzi,bo słowa zlewają się w całość.Ja ich zrozumiałam w 50% bo byłam osłuchana z radiem BBC,ale i tak było mi ciężko:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ni me ni be
nauka języka poza krajem pochodzenia to zawsze komedia i rozczarowanie po wyjeździe tam, to w 99%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biorą kase od naiwniaków w PL i kit i miernote wciskają haha, nic nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potwierdzam, żeby nauczyć się dobrze języka trzeba w nim jakiś czas mieszkać, stykać się dużo z osobami, z tego kraju, rozmawiać, słuchać, uczyć się albo pracować w tym kraju. Inaczej można nauczyć się tylko biernie, umieć coś powiedzieć, ale w takiej luźnej rozmowie nie będziesz nigdy traktowana jak równa im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My Polacy w PL nie musimy sie uczyc angielskiego bo jestesmy u siebie. To angole przyjezdzajac do ans musza sie uczyc polskiego. Ale ty musisz bo jestes nieudaczna swinia co spie/rtoliła na zmywak i nic nie zaprezentowalas w Polsce na rozmowach kwalifikacyjnych. Dlatego zawsze bedziesz tam tubylcem, fu/cking foreignersem nw wygnaniu. My w PL dalej bedziemy sie rozwijac w 2. najpotezniejszej gospodarce swiata jaka jest UE a wy upadniecie po brexicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilu połowa napisów w PL na ulicach jest po angielsku. Kto winny temu jak nie durne polaczki w PL? Sami dobijacie nie tylko własny język w PL ale siebie nawzajem, tępe słowiańskie bydło, a tu widać jak sąsiad sąsiada truje, jèbana słowiańska dzicz i pijacka patologia https://zapodaj.net/30ed2b9c3e988.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po dwoch latach nauki to mozesz dobrze opanowac jedynie podstawy, ale na pewno nie jest to dobra znajomosc jezyka. Na to potrzeba nie tylko ciezkiej pracy ale i czasu, bo to rozwoj umiejetnosci a nie tylko nabywanie wiedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie moi drodzy wszyscy w bledzie. Moj brat ktory mieszka w niemczech od 20lat (na stale) przyjechal mnie odwiedzic rok temu do anglii i sluchajcie przezylem szok,rozmawial z anglikami zupelnie bez zadnych oporow,machań rekami,moze z dwa slowa mu brakly ale ogolnie mowi fantastycznie. Uczyl sie ang.tylko w szkole,zadnych dodatkowych kursow ect. Mysle ze w niemczech ucza lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z tytułem tematu jak najbardziej. W liceum byłam jedną z najlepszych w klasie z angielskiego. Na studiach najlepsza na roku z angielskiego 9było nas ok 40 osób na roku). nauczycielki zachwcycone itd. przylecialam do Szkocji w 2007 roku. szok. ten akcent, ten slang, ten zwykły język ... po tygodniu płakalam że prawie nic nie rozumiem co mówią w autobusach itd. W biurze pośrednictwa pracy już lepiej, bo mowili bardziej "oficjalnie" i z umiarkowanie silnym akcentem ;) minęły lata. szkocki slang mi nieobcy, aczkolwiek nadal są słowa których nie rozumiem ;) no ale aye, wee czy dinnae ken,oot tatties, lad, lass, to lubię uzywac :) messages (czyli zwykle male zakupy) jakoś nie lubię ;) aha - co do typowego angielskiego - w szkole w Polsce / na kursach zapewne nadal uczą, że carpet to dywan a parsnip to pietruszka (korzeń)? :P otóż carpet to wykładzina (rug to dywan taki mały) a parsnip to pasternak. nikt tu nie powie handkerchief, no może królowa brytyjska. mówi się tissue ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płakałas swinio z twojej głupoty ze w PL byłas nic nie wartym głąbem a w uka robisz kariere podlizujac d**y angolom. No no:D Codziennie myslisz ze nie jestes faking forejnsersem tymczasem kazdy angol za taką cie bedzie mial do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie. Gdy inni sie uczyli w Polsce i konczyli porzadne studia to ta swinia uciekla na gotowe do uka gdzie kazdy murzyn ma wiecej niz ona. I przyznala sie dla pieniedzy codziennie daje du/py mezowi aby bachor nie został sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację, najlepszy jest wyjazd jednak, gdy nie można sobie na to pozwolić najlepiej uczyć się angielskiego za pomocą platformy www.ellalanguage.com. Dla mnie to najlepsza metoda nauki dostępna PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do idioty z 00:22 & 00:25 Od kiedy w Szkocji sa Anglicy? To ciekawe. W szkole spales chyba Poza tym mam porzadnego studia - dzienne na UAM mowi ci to cos . Pewnie nie Wyjechalam bo nie moglam Zniesc polskiej polityki oraz mentalnosci Polakow Nie napisalam nigdzie ze mam meza I dziecko w tym temacie ? No gdzie pokaz mi prosze?? skad te info (myslisz ze jestem jedyna Polka / Polakiem ktorzy mieszkaja w Edynburgu lub Glasgow czy cos I tu zagladaja? Mylisz sie bardzo) Skoro jestem "faking forejnars" jak Ty to piszesz to ciekawe czemu mam dobra prace I fajne perspektywy na przyszlosc a moj polski mgr jest Ty bardzo ceniony. Pozdrawiam z przerwy na lanczu pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od zawsze byli anglicy a szkocja to region anglii swinio. Widac zbyt dobry twoj mgr UAM nie był ze musialas wyjechac:D LOL:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"lanczu" :D jaka tępa analfabetka :D pisze sie lunch nawet wiem to ja a w PL obiad. Gnij w anglii swinio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten gosciu ma na prawde cos z psychika, zeby obcych ludzi od swin wyzywac... Wiesz co? Wspolczuje ci. Tyle miesiecy siedzisz na forum wyzywajac sie na kazdej jednej napotkanej osobie bez najmniejeszego powodu I caly czas tyle w tobie frustracji... Musisz byc bardzo skrzywdzonym czlowiekiem. A teraz prosze odpisz mi uzywajac wszystkich obrazliwych epitetow jakie znasz. Ale ani mnie to nie zaboli ani tobie nie pomoze wylac z siebie frustracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wuefista prawde pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problem taki że nauczyciele ang w PL mają w większości wiedze teoretyczną z książek. Większość pewnie nigdy poza PL nie było, więc co wymagać? To samo ludzie w PL po studiach, ma magistra a gòwno wie w praktyce, a chce zarabiać kokosy od razu, albo do UK i myje kible, no ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bingol to płatny propagandzista rządowy, ma chwalić PL nawet gdy jest to kompletne szambo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda boli dopomyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.11 Tak boli... ide plakac w kacie ;( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idz swinio a nie smrodzisz tu :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od zawsze byli anglicy a szkocja to region anglii swinio. xxxx Z geografia tez nie najmocniej :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu ten pedalski bingol
gość dziś Prawda boli dopomyje? >>> bingol wracaj do pokoju bo matka da klapsa i net ci odłączy. Jeśli jesteś u "siebie" to dlaczego połowa napisów na ulicach jest po angielsku ćwoku? wytłumacz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ciebie szkola nie nauczyla że Anglicy i Szkocja pisze się z wielkiej litery? a lancz to słowo spolszczone ... tak jak na przykład komputer, smartfon itd. i co na to powiesz ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to, co powie? Pewnie cos w stylu 'idz stad smierdzaca swinio', czyli poziom mniej wiecej osmiolatka z problemami emocjonalnymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No odpisz bingol, wiesz do czego służą wielkie litery, czy własne imię i nazwisko też z małej zawsze piszesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość too far gone
bingol tylko wie gdzie kibel i lodówka jest, matka go z domu nie wypuszcza bo by nie trafił biedak spowrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×