Samotne walentynki

Też tak macie? Nawet nie mam komu wysłać ani kwiatka ani jakiegoś prezentu. Nawet za bardzo nie wiem jak spędzić ten dzień by się nie dołować, że innym się powodzi i spędzają dzień z ukochanymi osobami.

ja tak nie mam. Nawet lepiej, ze nie musze nikomu nic kupowac.

Jak spędzić dzień? Normalnie iść do roboty (o ile się ją ma), wrócić, coś zjeść, obejrzeć jakiś film czy coś poczytać, iść spać. Ewentualnie w międzyczasie przed lub po pracy można się udać do kościółka jak się jest wierzącym-praktykującym, bo w tym roku 14 lutego jest również Środa Popielcowa.

A rodziny nie kochasz?

Lepiej już nikogo nie mieć na oku, niż mieć kogoś, kto Cię nie chce! Ja jestem w depresji... w Walentynki zaszywam się w pokoju i usiłuje to wszystko przespać.

Dzien jak co dzien. W d***e mam jakies tam walentynki wymyslone dla komercji.

up

wale ntynki

Przecież masz narzeczoną ciapulku, to masz komu wysłać walentynkę i dać prezent:p

ja tak mam i jest mi z tym dobrze, nie musze sie przejmowac jakimś sztucznym świętem, dla mnie dzien jak co dzień. Wystarczy mi problemów na co dzień zeby jeszcze sobie dorabiac jakies kupowanie prezentów i szykowanie kolacji

Co z tego jak.szykuje kolacje, kupuje prezent a zdradza fizycznie i emocjonalnie, czyli totalnie? Ona wie, że ją zdradza, ale akceptuje to, bo jest bogaty i slawny, co łechce jej prowincjonalną pychę i dulski snobizm. Jednym słowem OBŁUDA. A po kolacji pornograficzny seks. A święto ponoć miłości prawdziwej.

pornograficzny seks. nie wytrzymam zaraz. ewidentnie sie nie nadajecie do zwiazkow. straszne egoistki z was

Ja nie lubię takich głupich wymyślonych świat. Więc to dla mnie dzień jak co dzień. Bezsensu się dolowac z powodu jakiegoś cukierkowego święta dla małolatow.

Czym się różni pornograficzny seks od klasycznego?