Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do księżycówek

Polecane posty

Gość gość

Po co wam taka historia jak na tym filmiku? Żal mi was. Nie wchodźcie w to, trzymajcie się od tych sprawa z daleka. To straszne. Niech wam wystarczy życzliwa rada, która płynie z miłości i troski https://www.youtube.com/watch?v=wyGME9nDPGo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po cholerę ten film zrobili i książkę napisali, nie wiem... teraz się te historie powtarzają i zawsze kończą źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś uważałam, że ksiądz za nic w świecie nie powienien odchdzić, nawet kiedy ma kobietę. A teraz uważam, że taki ksiądz, który jest związany z kobietą, powien odejść z kaplaństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Księdza można kochać, ale tylko z daleka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedne te kobiety, które sa jakoś uwiklane z księżmi, ale niech pamiętają, że życie na ziemi jest krótkie a wieczność wieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietom zakochanym w księżach, radzę przeczytać książkę "Oczami Jezusa". Poznajcie największą Miłość! Kiedy prawdziwie poznacie Jezusa, to zakochacie się po uszy i do końca życia. Ta miłość ogarnie całe wasze jestestwo i będziecie wszystko czysto spostrzegały. Niepojęte są wyroki Boże ale jeszcze bardzie niepojęta jest Milość Boża, którą każdy może mieć na swoje życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem to tylko po prostu samo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo do tanga trzeba dwojga. Tak naprawdę problem to mają tylko te baby. One wariują, i kiedy oni widzą tą dziczyznę w oczach, trochę im odbija. Uważam, że przede wszystkim winne są tylko kobiety. Są tam jakieś przypadki, że błądzi ksiądz, ale to naprawdę sporadyczne przypadki. Czy wam nie wystarcza ich ubiór lirgiczny, posługa przy ołtarzu, żebyście zrozumiały, że ksiądz jest KSIĘDZEM i że macie winę kiedy ich zwodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiądz to zakochał raz ale tylko w wymyślonej powieści "Ptaki ciernistych krzewów". A potem to już nieudolne próby naśladownictwa i partactwa.... Ps. Nigdy nie wezmę tej książki do ręki. Uważam ją za jedną ze złych książek, która sieje spustoszenie moralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiądz ma być zakochany w Bogu, a nie w kobiecie. Nic tak nie oburza ludzi jak hipokryzja i podwójne życie księży. Jeśli ktoś chce innych umoralniać i pouczać - sam musi być CZYSTY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.59 - Masz rację. Tyle, że ksiądz nie jest aniołem, tylko człowiekiem z krwi i kości i grzeszy tak jak my wszyscy. Co nie zmienia faktu, że bardziej niż inni powinien uważać na chwile słabości i im nie ulegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to widzę, jak nie ulega, już to widzę... A czemu oni tak gapią się na te baby? nie raz widzę te obrazki...a przecież to już uleganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg bowiem ani nie podlega pokusie do zła, ani też nikogo nie kusi. To własna pożądliwość wystawia każdego na pokusę i nęci. Następnie pożądliwość, gdy pocznie, rodzi grzech, a skoro grzech dojrzeje, przynosi śmierć. LIST SW. JAKUBA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mały chłopiec, darzący pewną dziewczynkę szczerym uczuciem, postanowił dowiedzieć się, czy odwzajemnia ona jego miłość. Któregoś więc razu, zapytał ją: - Czy kochasz mnie na śmierć? - Nie - odparła - nie kocham cię na śmierć. - Dlaczego nie kochasz mnie na śmierć?! - zapytał oburzony na dziewczynkę chłopiec. - Przecież wiesz, że ja zrobiłbym dla ciebie wszystko! Oddałbym za ciebie nawet swoje życie. Więc ty mnie nie kochasz... - Nie kocham cię na śmierć - odparła dziewczynka - bo moja miłość jest nieśmiertelna. X Taką właśnie, nigdy nieustającą, nieśmiertelną miłością umiłował nas Bóg. Ustami proroka Jeremiasza, mówi On do każdego człowieka: "Miłością wieczną umiłowałem cię, dlatego tak długo okazywałem ci łaskę". Jer. 31:3 Jest jednak ktoś, komu bardzo zależy na tym, abyśmy myśleli o Bogu, że jest surową Istotą, która ciągle wytyka nam nasze winy i chce nas za nie karać. Biblia zaś daje zupełnie odmienne wyobrażenie o tym, kim rzeczywiście jest Bóg: "Kto nie miłuje, nie zna Boga, gdyż Bóg jest miłością (AGAPE)... A myśmy poznali i uwierzyli w miłość, którą Bóg ma do nas. Bóg jest miłością". 1 Jan. 4:8,16 Jest to bez wątpienia najbardziej trafna definicja Boga, jaka znajduje się w Piśmie Świętym, szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę charakterystykę tej miłości, podaną przez apostoła Pawła w trzynastym rozdziale pierwszego listu do Koryntian, gdzie napisał on, że miłość ta (AGAPE), w przeciwieństwie do ludzkiej, "nigdy nie ustaje". Skoro więc Bóg jest nigdy niekończącą się miłością i wszystko, co czyni z tej miłości wynika, to każda rozpatrywana przez nas biblijna nauka odnosząca się do takich prawd jak: ewangelia, gniew Boży, sąd ostateczny, wieczna śmierć niepokutujących grzeszników czy Boże Prawo, musi być rozpatrywana w kontekście zdania: "Bóg jest Miłością". Jeśli ten warunek nie będzie spełniony, nigdy nie zrozumiemy należycie tych niezwykle ważnych zagadnień. http://eliasz.dekalog.pl/goscie/s_gromad/b_milosc.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomiędzy Bożą i ludzką miłością istnieje zasadnicza różnica, wynikająca z faktu, że Bóg jest doskonały i święty, człowiek zaś z natury grzeszny i samolubny. Nienawrócony człowiek potrafi kochać tylko tych, którzy odwzajemniają jego uczucie lub przynajmniej są do niego przyjaźnie ustosunkowani, Bóg zaś jest w stanie miłować wszystkich, zarówno tych, którzy go miłują, jak i tych, którzy są do niego wrogo nastawieni: "Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł... Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie Jego". Rzym. 5:8,10 By móc kochać, ludzka natura wymaga spełnienia pewnych warunków, AGAPE zaś "nie szuka swego" (1 Kor. 13:5), co oznacza, że jest miłością niesamolubną i bezwarunkową. Bóg miłuje spontanicznie, dlatego że sam w sobie jest po prostu miłością. Kolejna, niezwykle ważna cecha różniąca AGAPE od ludzkiej miłości, znajduje się również w trzynastym rozdziale pierwszego listu apostoła Pawła do Koryntian. Rozdział ten jest wspaniałą charakterystyką Bożej miłości, i powinien być przedmiotem naszych rozważań tak często, jak to możliwe: "Pan pragnie, abym skupiła uwagę Jego ludu na trzynastym rozdziale pierwszego listu do Koryntian. Czytajcie ten rozdział każdego dnia". (RH July 21, 1904) Jedną z najważniejszych przymiotów Bożej miłości jest to, że w przeciwieństwie do ludzkiej, "AGAPE nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci". (1 Kor. 13:8) Niestety, o ludzkiej miłości nie można tego powiedzieć. Najlepszym tego dowodem jest rosnąca w zastraszającym tempie liczba rozwodów. Ktoś powiedział kiedyś, że często dwoje ludzi przed ślubem nie może żyć bez siebie, a po ślubie ze sobą. Bóg natomiast, nigdy nie przestaje kochać, bo AGAPE jest miłością nieśmiertelną, wieczną i ogarnia wszystkie stworzone przez Boga istoty, włącznie z grzesznymi ludźmi. Bóg nie może przestać miłować grzesznego człowieka, bo Jego miłość "nigdy nie ustaje". Nie oznacza to oczywiście, że zbawieni będą także ci, którzy świadomie odrzucili dar zbawienia, gdyż Słowo Boże wyraźnie podaje, że "Poniosą oni karę: zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana i od mocy chwały jego." 2 Tes. 1:9 Niewątpliwie, wielu ludzi zginie drugą, wieczną śmiercią, ale stanie się tak nie dlatego, że Bóg przestał ich miłować, bo jest to niemożliwe, lecz dlatego, że nie chcieli oni oczyścić się ze swoich nieprawości przez wiarę w Chrystusa. Chociaż Bóg miłuje grzesznika, to z drugiej strony odczuwa wstręt i nienawiść do grzechu, który musi w końcu na zawsze unicestwić, a ponieważ grzesznik nie chciał złożyć jarzma grzechu na barki Zbawiciela, Bóg musi pozwolić na to, aby wraz z grzechem zginął też i ten niepokutujący, uparcie odrzucający łaskę grzesznik. Nienawrócony człowiek, nie może posiadać wiecznej miłości AGAPE, ponieważ z natury jest istotą egoistyczną. Na początku, jednak tak nie było, bo gdy Bóg stworzył Adama, miłość ta była jego udziałem. Gdy Adam zdecydował się zjeść zakazany owoc i podzielić los Ewy, to uczynił tak, między innymi dlatego, że jeszcze wówczas posiadał w stosunku do Ewy tę nieprzemijającą miłość, i kochał ją bardziej niż samego siebie. Pomimo tego, iż doskonale wiedział, że konsekwencją tego czynu będzie śmierć, to zdecydował się podzielić los umiłowanej osoby. Ale kiedy już to uczynił i popełnił grzech, w tym samym momencie stracił AGAPE, a jej miejsce zajęła samolubna miłość: "W wyniku popełnienia grzechu... miłość, która wcześniej była udziałem Adama i Ewy zniknęła bezpowrotnie". (PP, wyd. II, str.37) Gdy Adam posiadał jeszcze AGAPE, był w stanie poświęcić dla Ewy nawet swoje życie, ale kiedy zgrzeszył i stracił tę niesamolubną miłość, wtedy usprawiedliwiając przed Bogiem swój grzech, zrzucił winę na Ewę, mówiąc: "Kobieta, którą mi dałeś, aby była ze mną, dała mi z tego drzewa i jadłem". 1 Moj. 3:12 Gdy potem to samo pytanie, Bóg zadał Ewie, ona również nie chciała przyznać się do winy, ale zrzuciła ją na węża. W taki sposób zarówno Adam, jak i Ewa, w wyniku grzechu stracili prawo do posiadania AGAPE i wszyscy ich potomkowie, włącznie z nami przychodzą na świat pozbawieni tej największej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawrócony człowiek potrafi kochać tylko tych, którzy odwzajemniają jego uczucie lub przynajmniej są do niego przyjaźnie ustosunkowani... X TAK, ZNAMY TO... tak się kochają, lubią ale do kościoła nie wejdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym filmiku jest typowo ludzkie spojrzenie ona wiary zdaje się w ogóle nie miała on, człowiek gorliwy- padł ofiarą silnego kuszenia diabelskiego...kiedy jego wiara podupadła, wpadł w grzech...i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×