Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przyjęłybyście

Przez Gość gość, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Przyjęłybyście koleżankę waszego męża pod swój dach na kilka dni, ktora mieszka w innym mieście a ma sprawę do załatwienia w waszym i potrzebuje lokum?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nie.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Są hotele - NIE!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nawet w sytuacji kiedy byście ja znaly?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Tak. Brak warunków. Kropka.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
nie, są hotele, niech sobie kobieta radzi

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Okazja czyni złodzieja. Święte słowa które sama przeżyłam

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Tak, nie jestem sfrustrowaną żonką trzymającą się usilnie gaci męża. A poza tym trzeba ludziom pomagać.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Nie. Ze niby odmowa świadczy o flustracji?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
gość dziś Świadczy o kompleksach żony i jej strachu przed uprowadzeniem męża przez lepszą od niej znajomą.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
A ja uważam ze gdyby bylo na odwrót to maz by sie na takie cos nie zgodził

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Absolutnie. Koleżanka to nie bliska osoba. Przyjaciółkę owszem. Ja lubię w domu czuć się swobodnie i miło spędzać czas,a o czym miałabym z "obca" osoba rozmawiać? I jeszcze wypadałoby ja jakoś zabawiac skoro miasta nie zna.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Absolutnie nie

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×