Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę pomóżcie mi!!! Błagam...

Polecane posty

Gość gość

Ja już chyba 1000 razy pisałam że swoim problemem tutaj. Może ktoś mi pomoże wreszcie. Mój ostatni stosunek odbył się ponad 40 dni temu. Nie mogę określić, czy to były dni płodne, ponieważ mam bardzo nieregularne cykle. Stosunku nawet nie mogę nazwać przerywanym, bo to trwało chwilkę i wiem na 100%,ze je było wytrysku, ale wiem, że szansa na ciąże z preejakulatu istnieje. Co prawda jest znikoma,ale istnieje. 27 dni po stosunku zrobiłam test (miesiączka spóźniala mi się wtedy już 18 dni?, ale zrobiłam go wieczorem. Wyszedł negatywny. Za 4 dni dostałam okres. Stres nie mijał i przez 2 dni okres był skapy, lecz dalej był już taki jak zawsze. Ale choruje na nerwice cały czas widzę jakieś objawy nie chce mi się żyć. Dzwoniłam na różne linie zaufania itd, każdy kto zna moja historie mówi, że to niemożliwe, że test po takim czasie o każdej porze wyszedłby pozytywny, dostałam okres, a taki stosunek daje małe prawdopodobienstwo ciąży. Proszę pomóżcie mi. Cały czas widzę żyłki na piersiach, jestem senna, o niczym innym cały dzień nie myślę tylko o tym. Błagam pomóżcie ja jestem bezsilna. Nie chcę komentarzy typu, że jeśli nie jestem gotowa na stosunek to, żebym tego nie robiła. Ale teraz już to wiem. To kosztuje mnie za dużo nerwów. Pomóżcie, błagam... Nie chcę ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idz do ginekologa i wszystko okaze sie jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mamy Ci dbać kasę na ginekologa czy Jak?? A może mamy Cię zbadać metodą przenikania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdl. A co ci szkodzi pójść do lekarza?:O nawet na NFZ, gdzie bedzie usg i opowiesz o swoich obawach lekarzowi, to traktując Cie poważnie - zrobi to usg dla świetego spokoju! Wolisz tracić czas na forum :O ja ci tego nie wywróżę czy mozesz czy nie :O i lekarz dodatkowo przepisze c***igułki anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idz prywatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie jesteś w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, po takim czasie test wyszedłby pozytywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się, że co niektóre osoby są w stanie mi coś powiedzieć. Gdybym nie miała strachu przed wszystkim poszłabym... Na prawdę odechciało mi się żyć... Jestem wrakiem człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest dziecko jak się za seks bierze dwójka dzieciaków. A prezerwatywy to za drogie były??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to ty powinnaś iść do psychiatry albo do psychologa z tą nerwicą, bo się zamęczysz, sero. A w ciąży to są znikome szanse abyś była (jeśli w ogóle jakieś są). Ale niestety przez neta to ci nikt 100% nikt nie da, by tą nerwicę uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak to jest dziecko jak się za seks bierze dwójka dzieciaków. A prezerwatywy to za drogie były??" Dobra nie musisz jej już dowalać. Nauczkę dostała. Widzisz, że dziewczyna znerwicowana. Nerwica jest straszna. Potrafi człowieka zamęczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzę do psychologa, to rzecz jasna. Ale tylko na terapię... Każdy psychiatra u którego byłam w mojej miescinie chciał wcisnąć mi leki... Ale ja się uczę, nie mogę otumaniac się psychotropami. Moje lęki są tak silne, że jestem oo jednej probe samobójstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałas okres, testy negatywne wiec w ciazy nie jestes na 100%. Przestań sobie wmawiać, chociaz przy nerwicy człowiek sobie potrafi różne rzeczy wmowic i sam w to wierzy ( wiem, bo sama leczę się na nerwicę lękową). Nie jesteś w ciąży, zajmij się czymś i przestan o tym myśleć, a na przyszłość nie uprawiaj seksu bez zabezpieczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Pani nie była młoda? Prezerwatywy za drogie? To był sylwester poniosły nas głupie emocje, ale zoriemtowaliśmy się w czas,ze to nieodpowiedzialne. Zawsze się zabezpieczaliśmy, a od tamtej pory nawet razu się nie kochaliśmy... Nie mogę, boje się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale boję się, że zrobiłam test wieczorem, a nie rano. Każdy mi mówi, se po takim czasie wyszedł by już pozytywny o każdej porze... Ale ta nerwica stoi za mną cały czas... Ja nie wiem jak długo tak zdołam żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nerwice niestety leczy się lekami, ale dlaczego twierdzisz, że od razu cię otumanią? Niekoniecznie ale rozumiem obawy. Poza tym takie dawkowanie dobiera lekarz i on potem to kontroluje. Jeśli dzieje się coś niepokojącego to.zmienia dawki, leki a czasem odstawia całkowicie. Może warto spróbować? Zobacz jak się teraz męczysz. Odstawić zawsze będziesz mogła. A może te leki ci pomogą. Też mam nerwice choć nie w takim stopniu. I wiem jakie to jest męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że trzeba chwytać się każdej pomocy. Ale każdy z kim rozmawiam mówi mi, se pchać się w leki w tym wieku nie jest potrzebne. Mój tata choruje na nerwicę, po lekach nie było z nim kontaktu dlatego zawsze się bałam, że ze mną będzie tak samo... To już się ciągnie 1,5 roku. Nie mam ochoty na nic... A teraz jeszcze to. Obiecałam sobie, że jak nie będę w ciąży już nigdy nie zrobię tego bez zabezpieczenia. To był błąd przez który cierpię okrutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Wy dziewczyny potraficie być okrutne. Kurcze. Jak można dołować tak biedą dziewczynę. Nie sądzę, że pisały to dorosłe i dojrzałe kobiety, bo tak się nie robi. Moja siostra miała nerwice w młodości, przechodziła gehenne. Nie martw się młoda. W ciąży nie jesteś bo ciąża bez wytrysku to musi być mega pech. A okres dostałaś, gdyby to było plamienie to co innego, to by było znikome, różowiutkie, test po prawie miesiącu po stosunku wyszedł by pozytywny gdyby miał wyjść, spokojnie!!! Na przyszłość masz już nauczkę. A gdy mama wróci leć do lekarza. I do psychiatry i do ginekologa. Piąteczka, śpij dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uspokoj się bo nie daj Bóg dojdzie do ciąży urojonej. Mniej forum, więcej rozsądku. W nerwicy objawy mogą Ci się nasilac. Wszystko siedzi w głowie. Jak Cię to uspokoi idź rano po test i zrób sobie go rano. Ja jestem przekonana, że wyjdzie negatywny. Pozdrawiam, nie martw się, będzie ok! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie rano wstaje o patrzę czy moje cialo się nie zmieniło, piersi, czy nie bolą, czy na pewno nie mam mdłości, z tych nerwów nie jem, nie pije. Nie funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy te osoby, które ci to odradzały to byli specjaliści? Czy osoby, które o chorobie i jej leczeniu nie mają pojęcia. To, że tak było u twojego taty nie znaczy, że u ciebie będzie podobnie. Przecież chodzi o to byś zaczęła funkcjonować normalnie a nie przemieniła się w zombie. Teraz masz problem z "ciążą" jutro znajdziesz coś innego. Może poszukaj jakiegoś forum gdzie podobne osoby będą mogły ci opowiedzieć swoje doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leki odrazu łatwo mi moja psycholog i psycholog szkolna,niby że względu na mój wiek. Nie wiem, może faktycznie powinnam zacząć przyjmować jakieś leki. Ten lęk związany z ciąża to nie pierwszy mój wybryk, bylo ich o wiele, wiele więcej. Mam nadzieję, że ta ciąża to tylko moje urojenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast łatwo powinno być odradzała* ;), mój błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Uwaga, będę kląć! Nieregularność cykli nie jest ŻADNYM problemem w określeniu płodnych dni!!!! No, chyba że jedyne o czym cokolwiek wiecie to kalendarzyk, tj.matematyczne wyliczenia...:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że mogę cykle sięgają nieraz 28 dni, a potem 55, 45, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam nieregularne cykle pp 2 ciąży. Za cholerne nie mogę obliczyć sobie dni płodnych. U kobiet z nieregularnymi miesiączka mi wcale nie jest to takie proste dlatego w sumie o pierwsze dziecko starałam się 2 lata, a o drugie 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Dziecko.Jeśli test po 27 dniach od stosunku wyszedł negatywny, a potem miałaś jeszcze okres, to nie jesteś w ciąży.Naucz się rozpoznawać fazy cyklu (najlepiej na początek kup mikroskop owulacyjny ze śliny, sama takiego używam czasem-a mam cykle o długości od 40 do 60 dni teraz) -to nie będziesz się tak bała ciąży.I przede wszystkim zawsze, ale to zawsze używaj prezerwatywy jeśli nie jesteś w 100% pewna że to dzień niepłodny.Te "objawy" które czujesz to skutek działania Twojej psychiki. Kobiety potrafią wmówić sobie wszystko-nawet ruchy dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Jeszcze raz, bo dostanę z Wami wariacji!!! Dni płodnych się nie oblicza! Nigdy.Ani przy nieregularnych cyklach, ani przy regularnych.Można je za to dość dokładnie ZAOBSERWOWAĆ.Mierząc temperaturę, oglądając śluz lub ślinę, badając palcami szyjkę macicy...Ja łączę razem te kilka sposobów, a w dni płodne używam prezerwatywy.Jasne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem. Od tej chwili będę uważniej na to patrzeć. Ja wiem, ja rozumiem, że trzeba się zabezpieczać i ja robię to za każdym razem. Ale wtedy coś nas poniosło, za dużo emocji... Ehh... Już nigdy więcej nie zadunduje sobie takiej "atrakcji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mi jakie Ty te objawy masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×