Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy szukam dziury w całym?

Polecane posty

Gość gość

Hej, wydaje mi się, ze może szukam dziury w całym... pare tygodni temu poznałam faceta przez tindera. Ja 25, on 27 lat. Tindera usunęłam po 2 dniach, ale z nim rozmowa przeszła na fb i w tym samym tygodniu jeszcze spotkaliśmy się. Ja jestem spokojna osoba, która lubi towarzystwo innych ludzi, jest otwarta, dobra i empatyczne. Mam swoją pasje, która rozwijam od pewnego czasu. Jest to jednak hobby, które robię w zaciszu domu, podczas jazdy samochodem itd. On z kolei jest osoba towarzyska, która nie usiedzi na miejscu dłużej niż 30 min. Ma spore grono przyjaciół, wyjeżdża na wycieczki, podróże, koncerty. Oboje jesteśmy atrakcyjni fizycznie i dobrze nam się spędza czas ze sobą. Muszę przyznać, ze z początku niesamowicie na siebie działaliśmy fizycznie (jest tak do tej pory). Wydaje mi się, ze na początku chciał jedynie seksu (przyznał, ze zdarzyło mu się mieć kobiety na raz), ale powiedziałam mu, ze ze mną nie ma nawet co czekać na chwilowy seks. Podszedł do tego entuzjastycznie i skomentował to tak, ze ma jeszcze lepsze zdanie na mój temat. Inicjuje kontakt codziennie, spotykamy się 2 razy w tygodniu. Ja mam za sobą zaręczyny i dwa dłuższe związki, on nigdy nie trwał w relacji dłużej niż kilka miesięcy, bo jak skomentował „woli być sam niż z byle kim”. Oboje ostrożnie podchodzimy do nowych ludzi i ustaliliśmy, ze jak ma coś z tego wyjść, to wyjdzie. Spotykamy się regularnie i nic nie wskazuje na to, abyśmy przestali. Nie powiem, pociąga mnie nie tylko jego fizyczność, ale i to, ze jest nieco zdystansowany. Boje się jednak, ze wkrece sie niepotrzebnie, a on odeśle mnie z kwitkiem. Nie mam zamiaru przyciągać go seksem, bo teraz nawet widzę, ze nie ma lepkich raczek. Wczoraj zabrał mnie do swoich znajomych. Widze, ze wiele osób wie o moim istnieniu, z czego niezmiernie się cieszę. Na spotkaniach nasza czułość opiera się na tuleniu, jakichś buziakach, czasem trzymaniu za rękę. Jakie wiec mam obawy? W czym problem? On rzadko utrzymuje kontakt wzrokowy i czuje taki dystans z jego strony. Ja się oczywiście nie narzucam, nie jestem przylepa i nie wkręciłam się w niego na tyle, aby rzucić mu się w ramiona. Ot, spotykamy się. Muszę jednak przyznać, ze jestem pierwszy raz w takiej sytuacji nie wiem czy zostawić to swojemu biegowi, czy jak? Spytałam go dziś o ten brak kontaktu wzrokowego, to powiedział ze gdyby był zakochany, z pewnością nie mógłby ode mnie oderwać wzroku, ale na to za wcześnie, a poza tym już tyle razy się przejechał na dziewczynach, ze ma z tym mały problem. Rozumiem to jak najbardziej i cieszy mnie jego szczerość. Nie wiem wiec jak się dalej zachowywać. Na pewno nie mam zamiaru być obrażona księżniczka i robić wyrzutów, bo w sumie nie robi nic złego. To sa początki w końcu. Jesteśmy dla siebie zawsze mili, czuć chemię między nami i to, ze mamy na siebie ochotę. Fajne jest tez to, ze żadne nie spamuje drugiego wiadomościami, a piszemy wtedy kiedy mamy czas (jednak codziennie). Nie bardzo wiem jak z nim postępować, bo dziś przeraziło mnie trochę moje zachowanie i to, ze chyba powoli się zaczynam wkręcać. On inicjuje spotkania i wszystko w większym stopniu ode mnie. Co sądzicie o tym wszystkim? Szukam dziury w całym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale nikt nie bedzie czytal tak dlugiego tekstu. Stresc to wszystko w kilku zdaniach, a moze dostaniesz odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Streszczenie - jest mi w zwisxku za dobrze więc muszę przypierdolić o jakąś pierdołę żeby wszystko szlag trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaciol to masz ale w simsach tepaku. :D przyjazn w pl nie istnieje, zrozumcie to wreszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NarzeczonaSkorpiona
Autorko, my kobiety angazujemy się szybciej niz faceci, wiec to normalne ze jego zainteresowanie, czułości spowoodowaly ze sie wkrecasz... On pewnie tez, ale chce Cie moze posprawdzac, przetestowac... Daj biec spokojnie tej relacji, jesli znaja Cię jego znajomi- jestes dla niego wazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×