Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Drugie dziecko, poczekac jeszcze czy lepiej zaraz po pierwszym?

Polecane posty

Gość gość

Prosze Was drogie mamy o porade. Mam 10 miesieczna corke, za 3 miesiace musze wrocic do pracy. Kocham ja bardzo ale chce juz troche wyjsc do ludzi, popracawac a nie ciagle w domu bo nie ukrywam ze nudze sie z dzieckiem strasznie. Maz chce zebysmy juz teraz postarali sie o kolejne dziecko bo bedzie miedzy nimi mala roznica wieku, bo potem juz sie nie bedzie chcialo wracac do pieluch. Z jednej strony go rozumiem, dodatkowo biore pod uwage fakt ze mam 30 lat i boje sie ze jak zaczekamy jeszcze 2-3 lata to bedzie wieksze ryzyko jakies choroby albo trudnosc z zajsciem w ciaze. Z drugiej jednak strony jak juz pisalam chcialabym wrocic do pracy i troche z ludzmi pobyc a nie ciagle w domu z dzieckiem. Po za tym jak mala mialaby te 3-4 lata to juz sama sie soba zajmie a tak beda dwa male dzieciaczki do ogarniecia. Jesli chodzi o prace to troche obawiam sie zwolnienia, bo wiem ze przyjeli kogos na moje miejsce, a mnie wcisneli do innego dzialu. Jak bylo u Was? lepiej drugie dziecko zaraz po pierwszym czy lepiej sobie przerwe zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
Musisz sama zadecydować. Mi jest dobrze tak jak mam.Mam 8letnią córkę i 4miesięczna córkę.Nie ma u mnie tego zmęczenia dwojgiem malutkich dzieci.poczytaj tutaj ile mam pisze jak bardzo jest zmęczona opieką nad 2małych dzieci.ale każdy ma swoje zdanie.ja mam większą różnicę wieku i jest mi dobrze z tym.nie chciałam mieć dzieci zaraz po urodzeniu pierwszego .w tym czasie pracowałam na własnej działalności , zdobyłam doświadczenie, dlatego teraz nie boję się o powrót do pracy.A ty będziesz miała powrót do pracy po odchowaniu 2dzieci ? Myśl też o sobie a nie tylko to co Maz chce, bo on w każdej chwili będzie mógł wyjść a ty cały czas będziesz przy dzieciach . To jest bardzo duże obciążenie psychiczne.Zaraz pewnie ktoś mnie nazwie matka dwóch jedynaczek ale ja myślałam także o sobie żeby dzieci miały szczęśliwą mamę a nie przemeczona sfrustrowana .Powodzenia i dobrej podjętej decyzji życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam roznice 19 miesięcy i gdybym miała świadomie decydować kiedy będzie drugie to bylaby to roznica 3-4 lat. Jeżeli ma Ci kto pomoc to ok,ale jeśli masz być sama jak ja z dwójką małych dzieci całymi dniami to się wykonczysz. Ja mam codsiennie nerwówke. Takie dzieci mają zupełnie rozne potrzeby,oboje mają jeszcze pieluchy. Małe jest na etapie raczkowania,przebieram jedno i kątem oka musze patrzec na drugie czy nie robi sobie w tym czasie krzywdy. Są plusy,bo zawsze chcialam mieć dwoje w podobnym wieku,ale coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kuzynka ma dzieci z różnicą dwóch lat i niby juz ok a ona codziennie płacze, ma dosc. Wszystko ją boli,młodszy nie spi bo starszy ma bunt dwulatka, ogólnie masakra a ona jest z tym sama codziennie. Mąż w delegacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej odrazu i masz z głowy...za dwa trzy lata nie będzie Ci się chciało wracać do tego wszystkiego. Mąż ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
U mnie była tylko jedna sytuacja zazdrości . Gdy karmiłam malutka to starsza do mnie podeszła i się pyta co ja robię, że tak tule dziecko, ja jej tłumacze ze karmię ze mama ma mleko.tylko się zapytała czy ona też tam miała ja ze oczywiście ze tak.i tyle bylo.ja do pomocy nie mam nikogo.i dobrze mi z tym.u mnie w rodzinie teraz na dniach się urodzi dziecko 3 gdzie jest chłopak lat 14 i dziewczynka lat prawie 9 i druga siostra ma 2dzieci 4lata I 2lata a teraz będą bliźniaki,więc każdy robi jak uważa.tylko patrzcie też na siebie bo samopoczucie jest naprawdę bardzo ważne.ja zaczęłam prace jak młoda miała 3lata I mi zlecialo teraz ma 8 lat chodzi do szkoły dużo mi pomaga bo chce, i jest ok,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 9.27. Poza tym pomysl tez o czasie ciąży. Moje starsze miało niecały rok jak zaszłam w kolejną ciąże. Maz był całymi dniami w pracy a ja sama z dzieckiem , póki brzuch był niewielki to było ok. Ale potem? Biegac duzym brzuchem na spacerach za dzieckiem,które ucieka na ulicę, wszystkiego jest ciekawe bo dopiero poznaje świat. Niejednokrotnie ledwo niosłam do domu,bo chciało na ręce i nie chciało mu się chodzić samemu,a już trochę ważyło. Wieczorami po takim dniu mnie bolał brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja jak byłam w ciąży to mi straszą śniadanie przynosiła . Pomagała gdy się gorzej czułam.ona lubiła ten czas gdy ja np lezalam bo wtedy ona leżała ze mną.Przytulanka z niej była.teraz gdy przychodzi ze szkoły to uwielbia śpiewać małej tańczyć a ja wtedy robię obiad.nie muszę biegać nosić starszej.bez przesady jak w moim przypadku.nosić 8latke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
To ja Mama Mileny i Izabeli wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Wlasnie sie tego obawialam ze mala roznica wieku jest korzystna dla dziecki pozniej bo lepiej sie dogaduje a teraz bedzie duze obciazenie. Ja do pomocy nie mam nikogo wiec cala opieka nad dziecmi spoczywalaby glownie na mnie. Chyba lepiej poczekac pare lat odzyc troche a potem znowu wrocic w pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 3- latka, kiedyś chciałam mieć 2 lub 3 dzieci, a teraz jak syn jest samodzielny, to nie chce mi się od Nowa pchać w pieluchy itp., więc z mojej perspektywy stwierdzam, ze lepiej jedno po drugim z rozsądną różnicą wieku. Jak wrócisz do pracy, wpadniecie w odpowiedni rytm, to średnio Ci się będzie chciało wracać do etapu noworodka/niemowlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 9.27. Dlatego własnie jestem za większą roznica. Ktoś kto napisał,ze najlepiej za jednym zamachem dwoje nie ma chyba pojecia o czym pisze. U mnie przykladow można mnożyć. Kolejny przyklad to jedno drugie mi budzi. Starsze jeszcze robi sobie jedna drzemkę w dzień, niemowlak wtedy nie spi i musze go w tym czasie nosić bo jest ryk jak tylko poloze, a wtedy budzi mi starsze i płacza oboje,nie wiadomo do którego najpierw biec. I odwtotnie jak niemowlak spi to starsze trzaska zabawkami albo krzyczy i budzi mi niemowlaka.Początkowo to samo było w nocy jak niemowlak jeszcze nie przesypial całych. Małe budziło starsze,mąż uspokajal starsze,a ja młodsze. Nieraz nie spaliśmy całymi nocami,a mąż rano nieprzytomny do pracy wstawał,a ja myślałam tylko o tym,żeby znów był wieczór żeby położyć się spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Mileny i Izabeli
Ja tam parcia na 2dziecko nie miałam, po prostu przyszedł ten czas ze chce i po rozmowach z mężem się udało.u mnie jest 8lat może aż tyle autorko nie czekaj. Ale choć te 3 4lata gdy to dziecko może już iść do przedszkola. To wtedy odpoczniesz troszkę od starszego i rozumne już wtedy jest bardzo. I emocji też już śpi to organizm nie jest tak bardzo obciążony, więc co mówię bo moja starsza była strasznym dzieckiem ciągle się dosłownie darla,grubo ponad 2lata nie spala . A 2dziecko to anioł,prawie nie płacze a jak płacze to już naprawdę jest coś nie tak, w nocy potrafi spać min 3godz.teraz jest gorzej bo ząbki jej idą ale my dorośli też mamy gorsze dni i noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam podobny dylemat jak ty, jestem w podobnym wieku (29l.), mam coreczke 3-miesieczna i mysle nad tym aby zajsc w druga ciaze pod koniec roku. Mysle o tym zeby byla mala roznica wieku miedzy dziecmi(mam brata 5 lat starszego, wiem co mowie :)), jak juz jestesmy w tym "trybie pieluch" to tez inaczej. Ciuszki, wozek itp. sa. Tez mi brakuje ludzi z pracy, ale z drugiej strony nie chce zeby corka byla jedynaczka, bo takie dzieci sa smutne i łakną towarzystwa innych dzieci(moja bratanica jest jedynaczka i widzialam jak brakowalo jej dzieci wsrod nas doroslych). Ja mam o tyle dobrze, ze mieszkam obok mamy wiec w razie potrzeby moge sie zwrocic do niej o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ci drugie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 13 miesiecznego syna i od czerwca/lipca rozpoczynamy starania o drugie. jesli się uda bez dużego poślizgu to będę miała między dziećmi 2,5 roku różnicy. ale ja mam pomoc, więc w innej sytuacji niz mamy jktóre moga liczyć tylko na siebie. gdybym wiedziałą, ze nie mogę liczyć na pomoc to robiłabym tak, zeby młodsze urodziło się jak starszak bedzie już chodził do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4 lata różnicy między dziećmi. Uważam że idealnie. Ale każdy musi postanowić sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas są 4 lata różnicy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się nie chciało od razu. Ale zatęsniłam za pieluchami i mam 13 lat różnicy. Dla mnie to bardzo wygodne. A co do relacji między rodzeństwem to dzieci dojrzewają szybko. Znam rodzeństwa, które mimo małej różnicy wieku nie utrzymują ze sobą nawet kontaktów. Między moją mamą, a jej siostrami jest jedenaście i 9 lat różnicy. W dzieciństwie czuła się prawie jak jedynaczka, ale kiedy miała tak z dwadzieścia lat miały już świetny kontakt i mają taki do dziś. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×