Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nielubienie kogoś bez powodu, ale jaki jest ten powód?:D

Polecane posty

Gość gość

Bez powodu czyli ktoś nam nic złego nie zrobił. Jednak czasem ktoś kogoś nie lubi i już. Co to są za powody? Mieliście tak? bo ja raczej nie lubie kogoś głównie dlatego, że jest wredny dla innych i obgaduje. Ale mnie niektórzy chyba nie lubią za mimikę, za zamkniecie w sobie, słyszałam, że jakaś dziewczyna z którą NIGDY nie rozmawiałam mówiła o mnie "alien" ;/ czyli że sie izoluję chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chodzi o jakąś cechę charakteru. Ja np. mam znajomą z pracy. Jest dość prosta. Taka trochę wsiowata, ale jest miła, nic mi złego nie zrobiła także nie daje jej niczego odczuć i też jestem dla niej miła, ale na kawę po pracy to już bym z nią nie poszła. Jest tak czasem, że kogoś po prostu nie lubimy, bo się od nas w czymś różni i tyle. Nie da się lubić całego świata. A to czy jesteśmy chamscy wobec innych bez powodu to już tylko o nas świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami się kogoś nie lubi po prostu bez powodu ogólnie. Ale jakiś powód tego musi być. Kto wie czy ci taki ktoś nie zawinił w innym życiu :) poza tym niektórzy czują od razu ze ktos jest np. fałszywy nawet gdy jeszcze nic nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu czasem między ludźmi nie ma tej chemii, nie iskrzy i nie mówię tu o relacjach damsko-męskich. Wtedy taka osoba jest nam obojętna albo się jej nie lubi nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie znoszę dozorczyni z mojego bloku.Za ploty i lanie wody czyli wymyslanie plot na temat ludzi których nie lubi.Najgorsze że donosi do administracji budynku .Nikt tego nie weryfikuje a opinia leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychoterapeuta by ci powiedział, że nie lubisz w tej osobie tego, czego nie akceptujesz w sobie, do tego stopnia, że to w sobie tłumisz. Czyli jeśli jesteś osobą cichą, zamkniętą w sobie, to pewnie masz problem z wyrażaniem siebie, swojego zdania, myśli, uczuć, może nawet z dużej ich części nie zdajesz sobie sprawy, że takie rzeczy w tobie siedzą, bo nie dopuszczasz ich do siebie, a co dopiero z wyrażaniem głośno. I takie osoby zazwyczaj nie lubią swoich przeciwieństw, czyli osób ekstrawertycznych, głośnych, które śmiało i bez skrępowania wyrażają swoje zdanie, nawet jeśli nie jest ono dobrze widziane przez innych. Ale jak kogoś nie lubi, to nie boi się być i wredna. Swoje powiedziała. A takim cichym, szarym myszkom gula skacze nie dlatego, że żal im ofiary takiej osoby, tylko tak naprawdę potwornie zazdroszczą takiej odwagi i wolności. Bo same jakby miały komuś nagadać do słuchu, to prędzej by na zawał padły w strachu przed reakcją i tym co inni o nich pomyślą ;) Wiem, że to nie brzmi ładnie, nie chciałam być złośliwa, ale jako taka szara myszka po latach terapii, coś na ten temat wiem ;) Tak naprawdę wszyscy mamy wady, a osoby w typie szarej myszki czy tzw. dobrego chłopaka popadają w taką, że wydaje im się, że tak naprawdę są od tych innych, głośnych, lepsi, bo np. nie są wredni itp. A tak naprawdę są po prostu bardzo sfrustrowani i nie znają siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15,53 brednie piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.33 mialo być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:33 Psychoterapeuci często bezmyślnie powtarzają tego typu frazesy właśnie i traktują ludzi szablonowo. Nie cierpię ludzi fałszywych, robiących innym na złość dla zasady, po prostu ich nie trawie czy to oznacza że sama taka jestem? Nie, nie jestem. Z ludźmi tak jak z doborem partnera. Jedni pasują ci jak ulał a z innymi się nie dogadasz. Po prostu bez żadnych głębszych i ukrytych znaczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×