Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak poinformować Dyrekcję?

Polecane posty

Gość gość

Witam serdecznie. Mam dość nietypowy problem. Jestem w 2 miesiącu ciąży, która jest ciążą podwyższonego ryzyka. Chciałabym pracować jak najdłużej (jestem nauczycielem w SP) jednak wiem, że lekarz w związku z ryzykiem będzie chciał mnie wysłać na L4. Może głupie pytanie teraz zadam ale jak powiedzieć dyrektorowi o tym, że od tego i tego dnia najprawdopodobniej pójdę na zwolnienie? Nic jeszcze w szkole nie mówiłam o ciąży gdyż chciałabym poczekać do skończenia I trymestru. Mam nadzieję, że uzyskam tu pomocne informacje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracowałam do poczatku 5 miesica, zaluje ze tak dlugo. nie badz glupia. w szkole wirusy, bakterie, ciagle chodzilam podziebiona ale do pracy jezdzilam, dyzury na korytarzu. Moja koleżanka byla madrzejsza, zaszla w ciaze 3 miesiace po mnie i od razu poszla na L4. za te pieniadze nie zazynaj sie, bo to niewdzieczna praca w dzisiejszych czasach. a do dyrekcji po prostu umow sie na rozmowe, powiedz o swoim stanie i ze niestety musisz isc na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jesteś w ciąży podwyższonego ryzyka to chyba już powinnaś być na zwolnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jasne, szkoła się bez ciebie zawali, z pewnością nikogo nie znajdą na zastępstwo, a ty dostaniesz medal za wytrwałość. Nie bądź naiwna. Dyrektor da sobie doskonale radę. Identyczna sytuacja jak moja. Tylko, że ja się tak nie bałam dyrektora, po prostu poszłam i oznajmiłam, że w październiku rodzę. Za tydzień dostarczyłam zwolnienie bez mrugnięcia okiem. Moje dziecko jest tu najważniejsze. Nie chcę cię straszyć, ale moja koleżanka przez takie bohaterowanie jak ty poronila. Zaraziła się grypą, dostała wysokiej gorączki i było po wszystkim. Także dbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolezanka wyzej ma racje. po co sie bedziesz zazynac dla szkoly? szkola dla ciebie na pewno by sie nie zazynala, uwierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może zbudujecie sobie taką komorę, która całkowicie was odizoluje od wszelakich bakterii i wirusów. gość dziś - pracę w szkole nazywasz bohaterowaniem? no, niezłe masz mniemanie :) p.s. wirusem grypy równie dobrze można zarazić się w cukierni jak i u fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powyej maja racje. Idz jak najszybciej na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym m iść ale nie będę ukrywała że nie wiem jak poinformować o tym dyrekcje, że od tego i tego dnia idę na zwolnienie... Może jakieś pomysły? Nawet o ciąży nic jeszcze nie powiedziałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak to poinformowac? noramlnie, prosisz o spotkanie, tumaczysz sytuacje i mowisz, ze chcialas jak najszybciej dac znac o nieobecnosci zeby ulatwic organizacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste jak drut - dostaniesz zwolnienie, zaniesiesz do dyrekcji, wytłumaczysz, że lekarz miał jakieś przeciwwskazania do pracy Nie masz zwolnienia, nie musisz niczego mówić, tym bardziej nie informować o ew. zwolnieniu chorobowym. Ciąża wczesna, powikłania mogą się zdarzyć [nie życzę Tobie], ale nie masz powodów do informowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmierdzące lenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cukiernia I fryzjer to nietrafione porownanie. Wiadomo, ze tam gdzie jest duze skupisko ludzi, jeszcze dzieci ryzyko zarazenia jest najwieksze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się w ciąży zaraziłam od koleżanek z pracy, byłam w 9 tc i jeszcze nigdy nie przechodziłam tak przeziębienia - masakra. Ale prawdą jest, że wszędzie można złapać choroby, nawet mąż może z pracy przynieść. Autorko dostaniesz zwolnienie to idziesz z nim, mówisz, że lekarz ma jakieś przeciwwskazania do pracy i musisz leżeć, bo dostaniesz na pewno L4 leżące, takie wypisują na początku ciąży ginekolodzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do cukierni i fryzjera nie chodze, a do pracy owszem, jakie jest prawdopodobieństwo, ze w cukierni czy u fryzjera gdzie spotykasz max 5 osób ktoś cię zarazi , a jakie, ze w szkole gdzie jest setka dzieci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile Ty masz lat? Pytanie jest śmieszne, sprawia, że wydajesz się bardzo dziecinna... Idź na zwolnienie i roczny macierzyński, może dojrzejesz, bo póki co, chyba lepiej, żebyś nie uczyła dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciazy nie liczy sie prawdopodobienstwo tylko zdrowy rozsadek I zapobiegliwosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź zwolnienie i dopiero wtedy poinformuj. Jak pójdziesz teraz i powiesz, że idziesz od tego i tego dnia to jakoś dziwnie wyjdzie. Tak jakbyś chciała się wymigać od pracy. A tak, zaniesiesz zwolnienie, mówisz że zagrożona ciąża i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×