Jecie słodycze w ciąży?

Pytam poważnie, bo większość ludzi zwraca mi uwagę, że to niezdrowe. Raz jak byłam u koleżanki i położyła chipsy na stół, wzięłam jednego i powiedziałam, że chyba w moim stanie to nie powinnam jeść takich rzeczy, a ona do mnie: no co ty, ja w ciąży wszystko jadłam.

Ja jadlam. Czesciej domowe slodycze ale kupne tez. Staralam sie nie przeginac z iloscia. Jak lezalam na patologi ciazy to ladnych pare razy widzialam jak mezowie przynosili torby z pobliskiego mcdonaldsa a zony w ciazy pucowaly ze az uszy trzesly sie :D

aha, no to mnie uspokoiłas haha, właśnie wpakowałam sobie do buzi kolejną kostkę czekolady. ale z tym mcdonaldsem to chyba przegięcie.

Fastfody to syf. Nie jadłam tego bo nie chciałam zeby moje dziecko żywiło się świecącymi kurczakami . Ale nie odmawiałam sobie czasem właśnie slodyczy.

Ciekawe co zrobicie jak wykryją wam cukrzycę ciążową.

ja już jestem po badaniu glukozy i wszystko jest w normie

Wg mnie czipsy i fast-foody to nie słodycze i tego nie jem nawet bez ciąży, no ale co kto uważa. Jadłam normalnie to, na co miałam ochotę, np pączka do kawy, kilka kostek ptasiego mleczka, domowe ciasto. Oczywiście z umiarem.

zreją w ciąży w McDonalds a potem dzieci mają białaczki albo inne nowotowory.

wiadomo, że chipsy itp to nie fast foody, w ogole dlaczego tak pomyslalas? zadalam pytanie o slodycze a przy okazji spytalam o chipsy.

Na patologii leżałam 2 razy ok 1 tyg. Za każdym razem co dziennie z 3 innymi dziewczynami jadlysmy jedzenie z maca tylko dostawca się zmieniał :D w domu jem słodycze codziennie niestety mogę zjeść całą tabliczkę milki. Dziś chyba 10 cukierków juz wsunelam i knopersa. chipsy tez się zdąży raz na 2 tyg. Miałam fazę na orzeszki ziemne solowe jadłam dzień w dzień tak samo popcorn z mikrofali. A i żelki nim 2 tez potrafiłam zjeść całą paczkę. Moja pupa dobrze się ma nie jest duża. Noszę rozmiar S. Cukier tez mam ok

Dzieci będą super zdrowe po takiej diecie, brawo mamusie.

17:19 to ja się tak zwywilam przed ciaza i waga 51kg przy wzroscie 170cm, wiec wyjatkiem nie jestes. Rozmiar S, czasami XS. ale w ciazy zwracam uwage na to co jem, nie chce truc dziecka, ktore dopiero co sie rozwija i rosnie. Jak ma rosnac na takim podlozu, to dziekuj***ardzo. Nie chwal sie swoja glupota.

Jak ma rosnac na takim podlozu. . .. ktos chyba na biologii nie uwazal. Moze jeszcze ktoras napisze ze z zoladka do lozyska jest bezposrednia rurka? Przeciez organizm kobiety trawi i rozklada do substancji prostych a z krwia do lozyska i do dziecka ida juz wlasciwe substancje proste. Syf zostsje w organizmie kobiety i jest przez nia wydalony.

Ktoś tu pytał czy jemy słodycze chipsy to odowiedzialam... Ja przed ciąza właśnie unikalam słodyczy itp. Przecież moja dieta nie kończy się na tym syfie.

Ja się staram jeść zdrowo, ale słodycze też jem bo mam straszną ochotę na słodkie. Chipsów nie lubiłam nigdy, a fast foody podobnie jak przed ciążą raz na kilka miesięcy. Jestem prawie w połowie i mam za sobą jednego kebaba.

A nie boicie się toxoplazmozy? Ja nie miałam na nią odporności i omijałam w ciąży restauracje szerokim łukiem. Cholera wie w jakich to warunkach higienicznych jest przygotowywane.

Ja już miałam toxoplazmoze, mam dużo aktywnych przeciwciał więc się nie boję :p

Hej dziewczyny, po pierwsze bardzo Wam gratuluję że wkrótce zostaniecie mamami, szczerze! Sama mam roczna córeczkę i wiem jaka to wspaniała przygoda na Was czeka! Za kilka miesięcy będę położna (mam nadzieję) ale przed tym potrzebuje Waszej pomocy. Swoją prośbę kieruje do przyszłych mamusiek, które są w pierwszej ciąży. Do zakończenia pisania pracy licencjackiej potrzebuje Waszych odpowiedzi w ankiecie, jest ona krótka i sprawdzi Wasza wiedzę na temat porodu (to dobry sprawdzian również dla Was przed tym ważnym dniem, na końcu zobaczycie ile zdobyłyscie punktów). Jeszcze raz bardzo Was proszę o wypełnienie ankiety, bardzo mi tym pomożecie, a to link : https://docs.google.com/forms/d/1miV9vcobzPRJ MPqWkVZkTFg5anz0PCJWvgkY-xz5OEI/edit

Cukrzyca nie bierze sie z jedzenia słodyczy :) Ja jadłam i dziecko jest zdrowe, a

Jem wszystko - słodycze też. Byłam raz w KFC, raz w BergerKing'u, dwa razy jadłam kebaba jak do tej pory (jestem w 7 miesiącu). Chipsy mi się wczoraj trafiły. Jem owoce, warzywa, zupy, mięso, pierogi, naleśniki,korkiety, surówki, sałatki, paluszki, herbatniki, pączki jadłam tez itp. No jem wszystko na co mam ochotę. Ostatnio nawet lody czekoladowe czy płatki Chocapic.

właśnie zjadłam 2 pączki. Przed ciążą odżywiałam się bardzo zdrowo, sama gotuję i robię własne pieczywo, ale tak mnie dobija 1 trymestr, że niestety mogę jeść tylko węglowodany i to te złe, nie mogę gotować i jem syf, bo jak zjem coś zdrowego to wymiotuję. Czekam na 2 trymestr i wracam do mojej zdrowej diety.