Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy moge dzis wypic lampke wina?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 28 tc i chcialabym wypic z moim mezem lampke wina.. sa rozne opinie na temat picia wina w ciazy. Jedni mowi ze raz za kiedy mozna jednak wino to alkohol a ten jest brzwzglednie zakazany. Jak wyglada to u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tanim winie jest dużo chemii , a nie ma procentów oryginalnych bo te winiarnie sprzedają producentom brandy . Przepuszczają to wino później przez destylat niskociśnieniowy , a w miejsce oryginalnych procentów wlewany jest spirytus produkcji przemysłowej , butelkują i wiozą do Polski po kilkanaście zł za but . Tak , że w tych winach jest bardzo niezdrowy alkohol .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaraz Cię tu zwyzywają od patologii i skończonych alkoholiczek bo wg wariatetek DDA jesteś alkoholiczką skoro w ogóle śmiałaś pomyśleć w ciąży o alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię, że uzyskasz tu normalną odpowiedź. Zaraz Cię zrównają z ziemią. Czytalam o tym dosyć dużo i wychodzę z założenia, że małe ilości nie zaszkodzą. W 1 trymestrze jedynie bym nie ryzykowała. W 1 ciąży wypilam przez całą ciążę dwie małe lampki szampana i 2 szklanki piwa. W obecnej wypiłam na razie piwo radler 2%. Zaraz usłyszę, że jestem patologią :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam na patologi ciąży dziewczyna była w 24 tyg i pila raz w tygodniu jedna dwie lampki wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kiedyś wino to bylo wino, a nie chemia, o ktorej pisal gosc powyzej. I wowczas faktycznie takie wino tzn lampka szla na zdrowie, dzis to kolejna niepotrzeba dawka chemii dla maluszka w łonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się nie napila. Poczujesz się lepiej po tym winie czy co ? Bo Walentynki są ? Jestem absolutną przeciwniczka picia jakiegokolwiek alkoholu w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiotka! Nie możesz się powstrzymać 9 miesięcy?? Nie nie możesz wypić! Soku się napij... Brak mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lampka wina ma tyle alkoholu co jedno piwo albo kieliszek wódki. Kieliszek wódki byś wypiła? Raczej nie... Alkohol etylowy ma taki sam skład, bez względu na to czy pochodzi ze spirytusu czy z cydru, a zdrowotne właściwości czerwonego wina nie przeważają nad zagrożeniem które niesie. Nikt nie ustalił bezpiecznej ilości alkoholu w ciąży. Alkohol to toksyna i może mieć szkodliwy wpływ na płód- pewnie że nie koniecznie, ale do takiego stopnia jest ci to porzebne że będziesz ryzykować? "Kiedyś wszystkim kobietom lekarze zalecali wino w ciąży"- nie wiem kiedy, bo ani mojej mamie, ani mojej babci... pewnie niektórzy lekarze niektórym pacjentkom- owszem. Jeśli koniecznie miałam ochotę na piwo, to piłam bezalkoholowe, wino sobie odpuściłam zupełnie i dopiero w czasie karmienia kiedyś odciągnęłam na zapas i poszalałam z koleżanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak cię ciąża nie powstrzymuje to może chociaż środa popielcowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od jednego kieliszka nic strasznego się nie stanie, ale czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie piłam w ciąży. Mam zdrowe dzieci. Pracuję w szkole i widzę dużo dzieci z zespołem alkoholowym. Zjedz sobie coś dobrego. To dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Poczekaj z tym piciem aż urodzisz. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczął się nalot ;) Zaraz się dowiecie wszystkiego na swój temat jak domorosłe psycholożki z kafeterii as zdiagnozują za myślenie o alko w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:22- a skąd wiesz ? Dasz to autorce na piśmie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc ten temat trzeba się spodziewać różnych reakcji. Ja nie piłam w ciąży i gdy karmiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:16 miało być ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od jednej lampki dziecko nie będzie miało FAS, tak samo jak od 1 lampki nie zostaje się alkoholikiem. Ale pomyśl- dałabyś dziecku po urodzeniu lampkę wina? Albo nawet rocznemu? Teoretycznie nic by mu nie było, a jednak chyba byś mu nie dała. Więc dlaczego chcesz żeby twoje nienarodzone jeszcze dziecko zaczynało życie od alkoholu? Ja osobiście nie jestem abstynentką i też lubię winko, ale jak byłam w ciąży nie wypiłam ani łyka, szczególnie, że planowaliśmy dziecko i bardzo się bałam, żeby wszystko było ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×