Pomocy

Mam problem z chłopakiem z mojej pracy zakochałam się w nim bez pamieci on ma 18 lat a ja 26 lat zaczeło się rok temu przyszedł do pracy niby wszystko faine ale on mi się spodobał od pierwszego wejrzenia kiedy zaczął coś podejrzewać i ja byłam go pewna pewnego razu po pracy przed autobusami na paringu usłyszałam że jestem zryta od tamtej chwili nie odzywam się do niego tylko ukradkiem patrzę na niego trwało to jakieś kilka miesięcy teraz jest jakoś Jnaczei to on się na mnie cały czas patrzy szuka okazi by być tylko blisko mnie ale chyba boi się podejść i zagadać do mnie wiem że to trochę moja wina a nawet bardzo jestem trudną dziewczyna z przejściami i nie wierzę że na świecie jest jakiś chłopak którego pokocham może boje się kolejnego rozczarowania ja go bardzo mocno kocham jest dla mnie wszystkim co najważniejsze kiedy nasze oczy się spotykają czuje wiem że mnie kocha ale się boje moje pytanie brzmi czy jest to możliwe i stał się cud że i on mnie kocha tak mocno jak ja

Możliwe.

Powiedz że idziesz na dyskotekę i nie masz z kim iść, jak się zgodzi o ile nie jest to drewno do tańczenia, sytuacja się rozlużni przynajmniej spędzisz miło czas nawet jak będzie to. niewypał.

Nie

Sama odpowiedziałaś sobie chłopak młody życia chce zaznać, jeszcze mu nie w głowie dzieci i usiedlenie.