na walentynki dostałam od faceta czekoladki i ..pieniądze

Kwiatów nie bo wie ze nie lubię..ale na Boga pieniądze? W walentynki? Wiem że na szybko nie miał pomysłu i czasu ale..Kurde..no to wzięłam i dyskretnie mu je oddałam (wsuwając w kurtkę). Czy dobrze zrobilam? Bo trochę się obraził,napisał ze brzydko zrobiłam oddając

Koles dziwny, poszedl na latwizne i w dodatku potraktowal Cie jak latwa laske. Porozmawiaj, przedstaw swoj punkt widzenia. Niestety w tych latwych czasach, duzo chlopcow myali, ze kobietyp tez sa latwe

Ale z ciebie damulka wielka , ja nie dostałam nic bo uznał że to nie ważne

pomyslal pewnie, ze kupisz sobie to co bedziesz chciala, po co mial kupowac byle co? pieniadze byly prezentem, a prezentow nie wypada oddawac.

Jesteśmy w związku 2 lata wiec to nie nowa znajomość, planujemy wspólną przyszłość, jesteśmy po 30tce. Kurde wiem ze nie chciał mnie urazić ale ..no pieniądze :/

Dużo dziewczyn nie dostaje nic , weź to pod uwagę

Potraktował jak dziwke

To przyjęty zwyczaj i ostatnio sie z tym spotykam , nawet na imieninach .Ktoś nie wie co kupić to pozostawia wolną wolę ofiarowanej osobie.Jezeli para jest dłuzej to nie ma w tym nic zlego , kobieta sama najlepiej wie co jej potrzeba.

O super super ! W gotówce przelew czy dał ci kartę podarunków ? Kupisz co będziesz chciała. Ja mam 2 karty podarunków .

czego sie czepiasz, dostałaś kasę za usługi...

Pieniądze dają dziwce, swojej kobiecie daje się prezent.

Prezent na walentynki , powalilo was ? Same czekoladki by jej starczyly, ja dostałam tylko rafaello i się cieszę

No przestań czekoladki to mało. Do tego perfuma lub kwiatki. Albo jakaś biżuteria .

22:01 ja takie rzeczy dostaje tylko na urodziny , tzn dostałam na urodziny dzień temu perfumy 15 ml , nawet nie widziałam że ludzie w walentynki się tak obdarowuja

Dał kasę no nie chcialo mu się szukac prezentu.

Lepiej że dał kasę jak by nie miał dac nic , ja też daję pieniądze bo nie mam gustu

Nie słuchaj tych kretynów co tu piszą "że kasę to się daje dziwce". Sami nikogo nie mają albo od swoich połówek nic nie dostali i tak sobie odreagowują. Walentynki to sztuczne święto i wiele ludzi tak naprawdę go nie lubi, ale skoro jest się w związku to "wypada". Twój pamiętał, czekoladki ci dał a sama piszesz że czasu nie miał. Lepsza kasa niż kolejny głupi misio czy badziewie, które na półce będzie zbierało tylko kurz. Nie jesteście ze sobą od wczoraj. A faktycznie kasę daje się na "prezent". U mnie od dziecka dawało się kasę na "święta" jako dodatek do drobnego prezentu. I to było dobre, bo zawsze można było sobie kupić co się chciało. Pójście na łatwiznę -pewnie tak. Ale wolałam sobie kupić sama bluzkę niż dostać ją od np. Ciotki, która miała inny gust a i z rozmiarem różnie bywało.

Zle zrobił.