Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćyuioplkjh

Często wybucham złością i dużo rzeczy denerwuje mnie. nie wiem co robic

Polecane posty

Gość gośćyuioplkjh

Czasem sama siebie nie poznaje. Wybucham zloscia, przezywam za duzo rzeczy, denerwuje sie. Czesto wyzywam sie na kims. Po czasie jak mysle na chlodno wiem ze nie mialam racji tylko emocje wziely gore. Mam polroczne dziecko, jestem na macierzynskim. Wczesniej tak nie mialam. A ostatnio nasililo sie. Czy ktos mial podobnie? Jak opanowac emocje? Bardzo prosze o powazne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak mam. Polecam książkę "Kiedy złość krzywdzi dziecko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posybcie sobie leb popiolem. Dzis jest na to dobry moment ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam identycznie. Po porodzie stałam się strasznie nerwowa, a minął już rok i nic się nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo. Denerwuje mnie siedzenie w domu. Dxiecko zabiera mi caly czas. Kocham dziecko bardzo ale czasem juz nie mam sily, tesknie za tym co bylo. Ale z drugiej strony bym nie zmienila tego co jest tylko czasem chcialabym odpoczac a ja 24 h na dobe z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmieniepiersia
Szanowni Państwo, Jestem studentką medycyny i wspólnie z kolegami z koła naukowego przy I Katedrze i Klinice Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przeprowadzamy badanie, które ma nam pomóc w zrozumieniu problemów z jakimi zmagają się matki w pierwszych miesiącach po porodzie. Celem badania jest zidentyfikowanie przyczyn niemożności bądź odstępowania od karmienia piersią. Narzędziem badawczym jest stworzona przez nas krótka ankieta. Aby badanie było wiarygodne, musimy zebrać jak największą próbę badawczą. W tym celu zwracamy się do Państwa o wypełnienie tej ankiety, co w znaczący sposób przyczyniłoby się do realizacji naszego projektu. Z góry dziękujemy za pomoc! Link do ankiety: https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfxkRt9A6PDuI2_Eq21IG105G35-dgCFdGNL6GRp5Vd1_Q5oQ/viewform

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest przemęczenie... Potrzebujesz resetu! Bo będzie gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontakty z satanistą z akceptacja tego tak się kończą, wiesz ze cie zdradza, okłamuje, kocha inną, lepsza od ciebie, ale ona nie chce na niego wyrzygać się nie mówiąc o tym, by z nim być, czego nie pojmujesx doorna prowincjonalną zakłamaną snobko, zaxdrość cie zżera i diabeł bierze swoje, więcej języka w jego tyłku p:p mówiłaś ze kochasz i chcesz seksu z nim i jak to grzech to bierzesz to na siebie, chyba coś z siłami nie tak:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam, jak nie ma nikogo do pomocy przy dziecku. Jedyna sensowna rada wg mnie to załatwić sobie kogoś do pomocy, choćby na 2-3 godzinki dwa razy w tygodniu. Wszystkie pomysły typu "uspokój oddech", "wyładuj się na poduszce" to sobie można o kant d... rozbić. Zauważyłam też, że wybucham złością kilka godzin po tym, jak objem się słodyczami (jak już cukier spadnie). Może Tobie też się zdarza przesadzić ze słodkościami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Twój mąż coś robi przy dziecku czy cały czas Ty robisz wszystko? Jesteś wyczerpana, samotna i zmęczona codziennością. Cały czas to samo a mąż tego nie docenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×