Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość volleyballoverall

Na czym stoję, pomocy

Polecane posty

Gość volleyballoverall

Hej, jestem Marek, mam 22 lata i studiuję wf. Jestem typem wrażliwego samotnika, do tej pory nie byłem zakochany. Ostatnio jednak spotkała mnie dziwna sytuacja, bardzo szczęśliwa. Będąc na imprezie poznałem taką Kamilę. Gdy powiedziałem jej, że trenuję siatkówkę, nagle zaczęła bardziej ze mną rozmawiać, mówiąc że to jej pasja. Bardzo mi się spodobała i spotkaliśmy się po kilku dniach na boisku, rozegraliśmy partię, atmosfera była miła ale koleżeńska. Któregoś dnia późniiej zaprosiła mnie do domu. Tam zaczęliśmy rozmawiać o sporcie, ona mnie komplementowała, że mnie podziwia, a nawet porównała do Bartosza Kurka. Rozmawialiśmy patrząc głęboko w oczy i rozwijając to coraz nowy temat. Kolejnego dnia postanowiliśmy trochę potańczyć w jej domu. Poczuliśmy rytm, coraz intensywniej był to taniec towarzyski, adorujący, aż w końcu spoceni się przytulaliśmy. Potem siedzieliśmy przy stole, przytuliłem ją bo się zaczęliśmy śmiać i tak nagle (1,5 tygodnia znajomości) pocałowałem ją w usta. Powiedziała, żebym tego nie robił, ale dalej się przytulaliśmy. Potem zacząłem pytać ją, czy nie jest urażona, a ona że nic z tych rzeczy, ale poczuła lekki szok. Na pożegnanie się przytuliliśmy i dała się pocałować w szyję. Byliśmy umówieni na jeszcze jedno spotkanie, bałem się, że nie dojdzie do niego po moim zachowaniu, jednak się spotkaliśmy, na przywitanie przytulenie, potem spacer, rozmowa o wartościach i miłości, lekkie przekomarzanie, bardziej z jej strony, a na pożegnanie kilkusekundowe trzymanie się w objęciach. Nazajutrz, czyli dzisiaj, znowu pisaliśmy ze sobą, aż w końcu postanowiłem, że pozwolę jej odpocząć na chwilę ode mnie do końce tygodnia. Zapytała mnie dzisiaj, czy ten nasz mecz w przyszłym tygodniu aktualny i powiedziała, że "na pewno dobrze będzie się nam grało". Wiem, że z powodu swojej pewności siebie i wyglądu podoba się innym chłopakom, z ktorymi na luzie rozmawia, to już dla mnie szczegół, ważne że ze mną rozmawia. Powiedziała mi o tym wprost, a także że przypominam jej ojca, który jest dla niej wzorem, oraz że jest nieufna wobec facetów i póki co chce być sama. W dodatku kilkakrotnie mi mówiła, że ma wrażenie, jakby mnie już kiedyś widziała albo śniła. Jest bardzo uduchowiona i wierząca. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×