Zabawa cyckami i wyzwiska

Hej. Z ciekawosci. Sa tu kobiety ktore lubia jak ich facet czesto maca je po cyckach, bawi sie ich sutkami? Pytam bo ja to uwielbiam,nie tylko w trakcie seksu, ale czesto tak po prostu. Nie raz wystarczy mi tylko to macanko cyckow zebym sie podniecila i zrobila mokra. Lubie ogolnie takie troche przedmiotowe traktowanie, nie bdsm, ale takie wymacanie cyckow ile wlezie, uderzanie w nie otwarta dlonia, delikatnie sciskanie sutkow, wciskanie ich jak guziki w windzie, krecenie sutkami jak pokretlami w starym radio. Lubie tak samo macanie posladkow, to samo z delikatnymi klapsami w posladki, zwlaszcza kiedy moja ci/pa tez wtedy oberwie. Takie wymietoszenie mi cyckow i tylka plus wyzwiska, tzn nazywanie mnie su/ka, dziw/ka, szma/ta tak mnie rozpala ze tylko czekam na wepchniecie twardego pe/ni/sa w moja mokra ci/pe. Lubie kiedy podczas pchnien facet nazywa mnie dziw/ka, albo kiedy czuje, ze niedlugo dojde pyta sie od niechcenia "dochodzisz dziw/ko?". To jest mega fajny seks. Taki lekko pikantny ale bez bolu, z delikatnym ponizeniem. Ktoras tak ma,? albo ktorys facet tak lubi i robi ze swoja partnerka?