Mam gdzies ciaze od dzisiaj

Wiecie co? Mam juz tego dosyc. i skończyło sie. Staram sie o dziecko. Zamiast dziecka co miesiac mam ciaze urojona. Wiecie jak wyglada moj dzien? 99% czasu mysle o dziecku. A to juz mi suty spuchly, a to juz ogorki bym wpier***. A to bol brzucha jak na ciaze. 10min pozniej wpadam w szał, bo wiem że kolejny raz sobie wszystko wmawiam i nic z tego. A potem znowu cos mnie zakluje to juz mysle od nowa ze ciaza. Kolejnym pieknym dodatkiem jest, ze od dwoch lat lecze sie naokraglo na grzybice. I co moj facet we mnie skonczy to znowu mam grzyba. Teraz juz mam kuracje na pol roku przepisana w takim stadium cudownym to jest. Swietne starania. Co chwile cos albo swedzi, albo ciaza urojona albo inne fajne ekscesy. A ciazy jak nie bylo tak nie ma. Za to znajome robia sobie po pijaku i jest. I wiecie co? Mozecie mowic ze jestem psychiczna. Ale nie zniose kolejnego miesiaca, kiedy wegetuje czekajac na okres. I nie. Nie pomagaja zadne hobby, ksiazki. Nie moge nie myslec. Tak tak blokada psychiczna. Tylko zeby ta blokada psychiczna mi przeszla i zebym przestala myslec o ciazy musialaby sie chyba jakas tragedia u mnie w rodzinie stac albo cos podobnego...I wiecie co? Jutro kupuje sobie wino. i bede chlala. I jutro i pojutrze i za dwa dni. Skoro los ze mnie drwi. To ja sobie zadrwie z niego. Bede pila palila, i szalala. A jak wtedy zajde w ciaze to znaczy ze Bog nienawidzi ludzi i chce ich krzywdzic.

gowno mnie to obchodzi

Nie histeryzuj.

Zrób sobie po pijaku i przestań jęczeć

Idz do lekarza pajacu.jak nie masz kasy na dobrego gyna to nie bedzie i na wozek firmowke za 10tysiakow i trendy ciuchy dzieciece

Bede pila palila, i szalala. A jak wtedy zajde w ciaze to znaczy ze Bog nienawidzi ludzi i chce ich krzywdzic. x co ma piernik do wiatraka ? ty serio j******a jestes wiesz dlaczego normalnie zyjace kobiety zachodza w ciaze , nie mowie o patologii ale o takich normalnych co wlasnie potrafia sie pobawic , pojsc z mezem czy partnerem na impreze albo do restauracji , napic sie wina , isc do kina wychlac coca cocle , spotkac sie ze znajomymi czy nawet ta fajke zapalic ? wiesz dlaczego , bo ona nie maja spiny d**y a ciebie stres od sierodka trawi i wszystko blokuje zadalas sobie pytanie dlaczego tak duzo nieplodnych par, plodzi dziecko gdy tylko adoptuja ? bo schodzi z nich stres i napiecie i przestaja schizowac , sa szczesliwi ze maja dzieciatko i bach! caly stres i meczarnia odchodzi , organizm zaczyna normalnie funkcjonowac i jest ciaza

Sierodka :D Marysia

Autorka to pustak jakich malo..

8:19 Dlaczego?

Mialam 18 lat jak zaczelam sie starac o dzidziusia, w wieku 20 urodzilam. Na drugie przyszlo mi czekac 10 lat. Tobie tez sie uda, ale fakt , ta obsesyjnachec posiadania dziecka wyzera od srodka. Wierze ze Ci sie uda i tego zycze,.

Przewlekła grzybica, ktora ci ciagle sprzedaje maz - chyba on tez powinien sie leczyć?:O leków masz na pół Roku na przód i dalej tak Cisniesz o te ciąże?:O a moze warto wuleczyc sie porządnie (oboje) zluzowac i bez stresu próbować zajść!?

A mąż czym się leczy?

Sens życia- dziecko :):)

Jak masz dosc staran to co dopiero bedzie jak bedziesz w ciazy, albo jak trzeba bedzie obslugiwac noworodka i wstawac co 2 h... moze sie nie nadajesz po prostu do tego

Pustak bo sensem zycia jest tylko dzidzi ;-) Do tego jestes chora,musisz sie najpierw porzadnie wyleczyc a to jak wiadomo trwa Dac odpoczac potem swojemu organizmowi i sobie..zamiast histerycznie i nerwowo probowac zrobic dziecko,do tego na chorym organizmie...:-(

Znajdź sobie normalnego, zdrowego faceta. Nie takiego co zaraza.

Niech się facet wyleczy a nie non stop cię zaraża.

jak masz taka obsesje to znajdz innego faceta, bez grzyba, albo na krotki zwiazek w celu zaciazenia.jak 99% mysli zajmuje dziecko, to postaw jako nr 1, pewnie sie boisz ze inny sie nie zwiaze na stale i nie bedziesz miec kasy.ja bym na twoim miejscu (bo wierzaca i praktykujaca na pewno nie jestes) bym sie zdecydowala na in vitro lub bank nasion, po co dreczysz swojego chlopaka czy jak zwal, konkubenta, kolege jaki tam status macie

Autorko ja miałam tak samo. Co lez wylalam a okres wciąż orztchodzil i przychodzil a jak w koncu nie przyszedl a ja byłam w ciazy to nie wierzyłam myślałam ze los znow drwi ze mnie a jednak udalo sie

Ale autorka jest chora i jej facet tez Powinni obydwoje silidnur sie leczyć,a dopiero potem planowac ciążę Slad ten pospiech ??

Albo autorka najpierw powinna sie postarac o dziecko a potem zastanawiac ojciec dziecka czy ktos inny do zwiazku

Twój facet również może mieć problem, badał się? Może ma martwe plemniki, albo uszkodzone? Zróbcie dokładne badania. Moja koleżanka przez kilka lat nie mogła zajść w ciąże, na końcu okazało się, że to facet nie może, a nie ona

Juz znam powod dlaczego nie mozemy miec dziecka. On nie ma lewego jądra :/