fantazja

Jedziecie samochodem ze swoim facetem, siedzicie z tyłu, kieruje wasza koleżanka/kolega. Całujecie się, uprawiacie seks, wszystko w czasie jazdy. Chciałybyście tak zrobić?

W środku dnia takie teksty. Wypij szklankę zimnej wody!

teksty w środku dnia, ale można takie coś przecież zrobić nocą:)

Tak, koleżanka włącza autopilota i przechodzi do tyłu pieścić mi sutki i łechtaczkę, gdy mój chłopak mnie posuwa.

Fuj

nie, chodzi o akcję, gdzie uprawiasz seks ze swoim partnerem, a osoba z przodu po prostu kieruje autem. Czy to takie dziwne? Dlaczego fuj?

Samochód zaświnicie.

11:09: nie przesadzaj. W życiu liczy się też dobra zabawa.

Ale nie kosztem auta

Piedestał znowu to samo :D:D:D

No a jak. Coś trzeba robić

11:11: zabawa kosztem auta haha dobre. nie przesadzaj z tym zaświnieniem auta tysiące ludzi uprawia seks w aucie i jakoś te pojazdy nadają się do eksploatacji.

Błe. Używanego już nie kupię!

W aucie jest niewygodnie. Myślę że sex w aucie nie umożliwia różnorodności tak jak na łóżku czy podłodze :)

Bo są fotele ospermione bardzo i duzo kupy jest na nich

raz nie mogłem doczyścić, ale dwie były:)

Trzeba było je zagnać do szorowania auta

Dwie kupy byly nasrane?

teraz dopiero do was dochodzi, że w autach ludzie też uprawiają seks? Nie o wygodę tu chodzi, a o adrenalinę. Wiadomo w łóżku jest wygodniej, ale nie zawsze wygoda się liczy.

Ups. Szambo

O wiele ciekawsza alternatywą jest, gdy wracacie późno z imprezy, twój facet kieruje (wylosował kierowcę!), a ty, pijana, jedziesz z tyłu z głową na kolanach podpitego kolegi, przykryta kocem, i nagle czujesz, że coś cię uwiera w skroń, więc bez namysłu dobierasz się do kolegi i robisz mi niespiesznego loda, aż do "bezśladowego" finału, cały czas zerkając dyskretnie we wsteczne lusterko i udając, że śpisz.

ok, ustosunkujcie się do samego tematu. Podoba wam się taka akcja? Zrobiłybyście tak?

O fuj. Gdyby mamusia widziała co ja cytam. Jasio, seść lat

11:19: sorry, ale nie piszę o takich rzeczach. Napisane jest w temacie o seksie ze swoim facetem.

szkoda, że nawet na ero nie można pogadać swobodnie o życiu erotycznym, żeby nie natrafić na szyderców.

Skoda. Jasio, seść lat