Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wybaczyłam mężowi romans i dziecko pozamałżeńskie

Polecane posty

Gość gość
UDA SIE uratowac to małżeństwo pod warunkiem,ze skonczy sie tylko na alimentach a dziecka nie będzie odwiedzał, miał zakaz od żony. I jemu też to pewnie na ręke. Wtedy widze szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to to samo gdyby wasz mąż miał dziecko z poprzedniego zwiazku. To to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy,ze koleś oleje tego dzieciaka i kaze kochance zmienic otoczenie i nie zblizac sie wiecej do niego ,starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co? wieloletnie zdrady i dziecko z tego romansu to to samo co dziecko z poprzedniego związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17'58 ale patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to,ze to malzenstwo sie rozpadnie jesli on bedzie odwiedzał tamta z dzieckiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam i nie wierzę. Cieszysz się z mężczyzny, który nie chce znać swojego dziecka? Co z Ciebie za człowiek, co z niego za człowiek? Sorry, źle zadałam pytanie, Wy nie jesteście ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto sie cieszy? Chyba autorka, to na złość kochance, która pewnie chciałaby aby jednak dziecko widywało ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to ojciec nie bedzie chciał jezdzić do dziecka. Bo to jego wybór,wiec jest podłym gnojkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym sie śmiała z kochanki,ze mąz olewa jej dziecko a nasze nie. Ma za swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też śmiałabym sie i z niej i z jej dziecka, że zgotowała mu taki los,że ojciec nie chce znac ani jej ani bachorka. MOże i śmiejecie sie z żony, która "przegrała" z nim zycie, ale to ona ma go na codzien,jest w związku juz dokońca.W końcu t JĄ wybrał na całe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A porzucona kochanka dalej szczeka, bo żonie zazdrości. :D On ciebie nie chce szmato :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co miałby sie tu udzielać "kochanki"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego zazdrościć ,co to za życie wiedzieć że maz. Kochał się z inną i zrobił dziecko ,co to za życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha cieszysz się, ze mas faceta głupiego *****cza, który zrobił dziecko innej. x Dopóki nie ma badań DNA to nie jest jego dziecko. Koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale będą, nie podarowałabym alimentów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zrób te badania qrewko a nie tylko obiecujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma tu żadnej kochanki, napisałam to bo tak samo jak inni uważam,że wieksza wina jest po stronie faceta i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weszłam a ta psychiczna dalej szuka kochanki a niby mąż jej nie zdradza to nie wiem skąd ta obsesja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:22 tak, powód do dumy taki mąż. Wygrać z kochanką o takiego lojalnego męża co w innych moczy to mistrzowstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalny człowiek jak poczyta ten temat to stwierdzi ze autorka z mężem to patologia. Te co jeszcze dopingują autorkę ze dobrze ze wygrała o męża jaja i żeby dziecka nie znał to tez nie ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jakaś pisze ze żona mu może zakazać widywać dziecka :D sorry ale żona nie ma nic do gadania bo jakim prawem bedzie czyimś dzieckiem rozporządzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko cudownie nie zniknie a ojciec ma prawo odwiedzać swoje dziecko i żona musi to zaakceptować jeśli chce z nim być. Nie rozumiem tego jak można być dalej z kimś takim ale dziecko jest niczemu niewinne i to inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co podbijacie prowo trolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo takie rzeczy sie dzieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a żona ma prawo wymagać od niego by nie spotykał sie znią sam na sam z dzieckiem, ma do tego prawo, by tego zabronic, ma prawo: dziecko moze na fotkach widywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie niby zapisano do czego zona ma lub nie jakies prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tego by raz na zawsze uciął kontakt z tamta kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miał prawo żonkę pytać gdy lazł ją zdradzać,czy wtedy już prawo nie obowiązuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym postawila sprawe jasno. Albo ja albo ona. Jesli by jezdził do niej to koniec z nami, rozwod. Placi alimenty na konto i tyle. Co sie tak rozczulacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×