Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa chce dać mi i mężowi swoje dziecko na wychowanie

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny więc sprawa wygląda tak, mój mąż ma dużo młodszą siostrę dziewczyna ma teraz 14 lat. Moja teściowa wpadła ostatnio na pomysł żebyśmy wzięli młodą do siebie. My mieszkamy w UK a teściowa twierdzi że sobie z nią nie radzi.no i teraz mam dylemat ja powiedziałam że nie wezmę na siebie takiej odpowiedzialności żeby zajmować się nastolatka tym bardziej że sama zostałam mamą i obecnie mam trzymiesięcznego szkraba.Mąż też jest absolutnie przeciwny ale teściowa nas bombarduje telefonami że ona sobie już nie daję rady i co ona ma robić co wy o tym sądzicie?Jak się z tego wymigać nie robiąc awantury na cała rodzine?Dodam,ze młoda chce do nas przyjechać,bo twierdzi ze teściowa jej żyć nie daje i na nic nie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no już nic durniejszego nie szło wywmyślić ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudny wiek sie zaczal i konflikty sa na porzadku dziennym, a tesciowej sie juz nie chce i sobie wymyslila, ze ktos za nia odwali czarna robote? Nie zgodzilabym sie. Na miesiac w wakacje mozna mloda ugoscic, na stale nie. Tym bardziej ze na ten jej bunt zmiana srodowiska tylko moze zaszkodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez miałam napisac, ze żenada ta prowokacja :O Ale zapytam - jak teściowa sobie wyobraża prawna stronę tego procederu? Macie ja zaadoptować, zeby stać sie opiekunami prawnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze o czym pomyślałam to tak jak ma się dzieci w późnym wieku ( ostatnio dużo takich wątków na kafe np do kiedy można rodzić etc). Tutaj jest pewnie już różnica pokoleń i matka się nie może dogadać z córka. Córki są zazwyczaj zzyte z matkami a tu proszę - matka chce oddać córkę do was a ta córka też chce czyli faktycznie coś jest na rzeczy. Autorko nic ci mądrego nie doradze bo to ciężka sprawa. Jedno jest pewne : jak siostra zamieszka z wami to już pewnie na zawsze . Z pół roku zrobi się rok. Z roku 5 lat etc. Więc jesli sie na to nie godzicie to nie ulegajcje presji i nie bierzcie tej dziewczynki do siebie bo wątpię żeby to było " na chwilę "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo tak proste jak drut :D niec ją teściowa pośle do was paczką , będzie taniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka zapomniała o obowiązku szkolnym . Do szkoły pójdzie w Anglii ? A tutaj przestanie chodzić bo co ? wyemigrowała pod koniec semestru ? Śmieci idź wynieść autorko i pokój posprzątaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te prowokacje są po prostu denne :O skoncz z tym, a ocalisz swą dusze od potępienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze to nie prawo.Po drugie ona nie ma przyjeżdżać od "teraz" tylko od wakacji.U nas ona już była,ale wiecie jak ona była na wakacje to sytuacja była inna,chcieliśmy jej zapewnić jak najwiecej atrakcji i tak naprawdę przez 3 tyg które była codziennie gdzieś jeździliśmy,żeby coś mogła zobaczyć.Poza tym ja wtedy jeszcze nie miałam maluszka.Ze strony prawnej jeszcze nic nie wspominała jakby to wygadalo.Tesc zmarł 10 lat temu,a teściowa pół roku temu wyszła ponownie za mąż i wydaje mi się,ze tu leży problem.U nas szczerze mówiąc z młoda nie było problemu,ale co innego wakacyjny przyjazd,a co innego życie na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE zgodziłabym się. Nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak by chciała utrzymywać swoje dziecko ktore żyłoby u was? Poza tym to jest jej kłopot, wyszła za maz i córka jej przeszkadza. Nie jesteś kołkiem charytatywnym mówisz nie i koniec tematu. Powiedz teściowej ze jak o a sobie nie daje rady to nie znaczy ze musi wywalić dziecko z domu. Ty sie nie zgadzasz bo po prostu to sie kłoci z twoim podejściem do odpowiedzialności i rodzicielstwa, możesz tez powiedzieć jej ze utrzymanie tutaj to koszt ok 3 tysięcy złotych wiec sorry ale jesteś zbyt biedna i mądra aby robić za nią . Jak bedziesz chciała kolejne dziecko to urodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×