Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy istnieje milosc bez seksu, best pocalunku?

Polecane posty

Gość gość

Co myslicie? Z mojego doświadczenia tak, chociaż nie wiem co by było gdyby, byłby seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miedzy członkami najbliższej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma jedno z drugim wspólnego? Tak naprawdę ogólnie to nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21-11 jak to nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nic. Jedno i drugie moga bez siebie istnieć. I to bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
platoniczna istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A prawdziwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co taka miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kto tu kocha bez seksu i pocałunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, milosc bez seksu istnieje i jest cudowna... pomiedzy rodzicami i dziecmi... pomiedzy rodzenstwem i przyjaciolmi ..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw miłość potem seks, tylko takie związki są szczęśliwe i przetrwają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie nawiedzone baby oraz chłopy z kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak kocham, a po co mi pocałunki i seks? po jakiego? E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym żeby nie istniała. Ale mnie się taka zdarzyła. Więc istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieje, ja tak kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem pewnie troche gra, kazdy chce byc przytulony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie, bym była w związku, w którym nie mogę pocałować mojego ukochanego lub pójść z nim do łóżka. Bliskość fizyczna jest bardzo ważna. Ona musi współgrać z resztą. Oczywiście, pocałunki i seks nie mogą być przymusem, bo to ma dawać przyjemność, a nie odwrotnie, ale one muszą być. To jest jedna z oznak akceptacji, szacunku, podziwu, radości ze związku kompletnego (duchowo-fizycznego). Miłość duchowa jest piękna, daje siłę, szczęście, ale fizyczność nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie. Są "białe związki", gdzie oboje partnerów nie dąży do seksu i aktów z nim związanych, ale to musi być przemyślana sprawa, dwustronna. Oboje muszą być pewni tej decyzji. Może istnieć sama miłość, oparta na rozmowach, wspieraniu, dzieleniu radości, smutków, czy pasji, ale bez pocałunków, pieszczot, erotycznych gier - wydaje się to związek niepełny. Taka miłość jest bliższa przyjaciołom, niż zakochanej parze. Nie ma w niej niczego złego, jednak - sporo traci, kiedy nie można dać z siebie bliskości czysto fizycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieje, tylko że jest to niestety miłość niespełniona. Chyba że jest chociaż jakiś bliski kontakt np przytulenie, to wtedy chyba jest bardziej znośna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba unikać takich miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, one ubogacają ducha i są bardzo cenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na logikę- skoro istnieje seks bez miłości, to miłość bez seksu też powinna...Ja bym chciała spotkać kogoś, kto nie chce seksu. Jestem aseksualna, nie lubię seksu, uważam za obrzydliwe wkładanie penisa, stękanie, w ogóle śmiesznie to wygląda z boku, zupełnie mnie to nie podnieca, a wręcz odpycha. I uprzedzę pytania- nie byłam molestowana ani zgwałcona, pochodzę z normalnej, przeciętnej rodziny. Sama odkryłam, że seks nie sprawia mi przyjemności, pomimo iż byłam bardzo zakochana. Jednak mój związek się rozpadł, kiedy powiedziałam mojemu facetowi, że nie chcę już uprawiać seksu. Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka miłość jest piękna bez seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tylko taka jest dana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.29 Dlaczego jesteś księdzem czy zakonnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, jestem 23-letnią, zwykłą nieśmiałą dziewczyną. I jestem niewierząca, tak a propos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jesteś jeszcze młoda i wszystko przed Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×