Białe ściany w pokoju dziecka

Co myślicie o takim wyborze? Panele są w kolorze szarym, raczej ciemny szary. Wiem, że to oklepane teraz ale strasznie mnie wkurzyli dziadkowie mojego męża. Przylezli i powiedzieli tylko, że dzieciom nie robi się białych ścian w pokoju. A mi się nie podobają pstrokate wzory, tak czy inaczej dziecko będzie miało mnóstwo zabawek, kolorowych ubranek, poduszek, po co jeszcze kolorowe ściany? Skończyło się kłótnia. Uważacie, że miałam prawo powiedzieć, że to "nasze dziecko i nasza sprawa"?

Oczywiście, że nie powinnaś sugerować się wieśniackim gustem, tylko własnym. Zwracanie uwagi i pouczenia jak ktoś ma urządzić własny dom jest buractwem. Słusznie, bo pokój dziecinny jest i tak pstrokaty a dodatkowe wzory/kolory jeszcze to pogłębiają. Ważne są dodatki, żeby nadać całości fajny styl.

jeśli na scianach nie będzie tylko dominował kolor biały to owszem,ale kieds ogladałam wypowiedz jakichs dekoratorow i tam bylo powiedziane,ze biale sciany z małą iloscia dodatkow zle wpływaja na samopoczucie człoieka powodując rozdrażnienie,niepokój i brak skupienia.

To jeszcze ja z postu powyzej oczywiscie szare panele są mega i nie zrozum mnie zle ,ze tak pisalam o bialym kolorze scian,bo teraz naprawde cuda rbia na scianach, cieniuja ,roznicują kolorami ściany. Mnie tez pstrokacizna sie nie podoba i tez wybralabym cos jasnego. Ja teraz bede urzadala drugi pokoj dla kolejnego dziecka i zrobie jedna sciane popielata ,tam gdzie mam biale meble a reszte jasny popiel

dziś chyba czegoś nie zrozumiałaś. Biały uspokaja, nie bez powodu w szpitalach panuje biel. To raczej ostre kolory źle wpływają na samopoczucie.

Dziękuję wam za wsparcie. Terapeuta od maluszków powiedział nam że za dużo pstrokacizny szkodzi dzieciom bo są przebodzcowane i nerwowe, placzliwe. Mnie zdenerwowało stwierdzenie "dzieciom nie robi się białych ścian w pokoju" zamiast powiedzieć, że "dawniej robiło się głównie pstrokate ściany". Cała ciążę denerwują mnie dziadkowie mojego męża, non stop. Chyba nie wytrzymam i powiem im żeby się przestali zupełnie do mnie odzywać, przynajmniej będę miała spokój. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie, również uważam że dodatki dużo wnoszą do pokoju maleństwa.

Chyba w szpitalu dawno nie byłas teraz bieli brak na ścianach w szpitalach a na odzialach pediatrycznych to już całe bajki malują . Biel zamula wycisza to prawda u może być ładna i elegancka gdy masz wokół niej inne kolorowe dodatki

ja już rzygam tą wszechobecną bielą w domu. Dom to nie szpital.

A może warto byś poznała kolor porcelanowa biel? Te wpisy, które mówią o tym, że ten kolor już się nieco przejadł na pewno mają na myśli to kolor śnieżnobiały. Zobaczcie jak wygląda moja propozycja, przynajmniej część z was zmieni zdanie na lepsze. ;)

U nas w pokoju dziecka są jasnoszare ściany, ciemne panele i... błękitny sufit :) wygląda to obłędnie! Jest jasno, bo to jasne i delikatne kolory, ale nie mdło. Meble są białe a dodatki w różnych odcieniach błękitu i niebieskiego. No i ja nie dałabym białych ścian w pokoju dziecka, ale tylko że względu na to, że się bardzo brudzą. Resztę mieszkania mam w bieli i po roku mieszkania tutaj ściany kwalifikują się do ponownego malowania.

pokój to nie tylko ściany, więc nawet jeśli ściany są białe to nie znaczy, że rozwój dziecka będzie zaburzony, come on. u mnie takie są malowane kiedyś śnieżką i do tej pory nie zmieniałam. Zmienię córce dopiero za rok wystrój. Ma dużo kolorowych dodatków i pokój nie jest nudny i nie wygląda jak przychodnia :P

Jako mężczyzna, na ścianach się nie znam, ale jako Matka masz prawo TY decydować i mam nadzieję, że Twój facet Cię poparł, ja bym tak zrobił.

a ja jako doświadczona matka dodam że biała farba jest najtańsza i to też ma znaczenie jeśli dziecku zdarzają się ścienne malowidła gdy rodzice nie patrza ;) no i tez jak tu brudna rączka dotknie, tu coś się wyleje... biały kolor zawsze jest biały a kupując 2 puszki tego samego koloru tej samej firmy i tak nie mamy 100%pewności że pokrycie będzie identyczne. no i ewentualne poprawki po pewnym czasie- farba blednie po jakims czasie i poprawki swieza farba mga byc widoczne.

My pomalowaliśmy dziecku właśnie ściany na biało. Są estetyczne ale i eleganckie. No i pasują do nich właściwie wszystkie kolory, czyli nie masz wielkiego problemu np. z wyborem mebli, więc możesz kupić takie jak ci się podobają. My meble kupowaliśmy w sklepie www.wikimeble.pl i skupiliśmy się na tym, by były jak najbardziej funkcjonalne.

Nie lubię kolorowych ścian, ale białe okazały się za zimne. Polecam jakiś odcień złamanej bieli, lekko kremowy na przykład.

Białe ściany są właśnie idealne do pokoju dziecka, bo kolorowe dodatki zawsze będą do nich pasować. Moje córki uwielbiają mocne kolory, ale na ścianach to się nie sprawdza, bo bolą oczy i trudno się zrelaksować, wyciszyć. Tak, więc ściany i sufit mają białe, ale wybrały sobie mega kolorowe pufy i są z nich zadowolone, to prawdziwa eksplozja kolorów: http://pufy.pl/pufy/201-pufa-sako.html#/material-ekoskora/kolory_ekoskora-mix_ekoskora

Ja co prawda mam kolor vanilla coś tam z Beckersa na ścianach w pokoju dziecka, ale to tylko dlatego, że rok wcześniej pomalowalismy tzw składzie na ten kolor i nie chciałam znów malowac że względu na urodzenie dziecka, a ten waniliowy jest bardzo jasniutki, delikatny. Gdybym jednak miała malować, to pewnie też bym wybrała biały. Mam też białe mebelki u małej, ale wcale nie jest mało, bo wszystkie dodatki są kolorowe (ale też nie jakieś neonów tylko raczej pastelowe) , kocyki, pościel, zabawki, dodatki. Jak wchodzę do dziecięcych pokoikow gdzie jest pstrokato, to zaraz czuje się przytloczona. A młoda jak już będzie mówić i będzie kształtować swój gust i będzie np chciała pokój pomarańczowy, to na pewno wypracujemy kompromis :-)

My mamy w calym mieszkaniu biale sciany i pieknie to wyglada. Drzwi drewniane ocpielaja wnetrze, olej tesciow.

snieznobiala biel wyglada dobrze tylko na suficie, na scianie jest zbyt zimna. Na scianie wyglada dobrze zlamana biel np garsc muszelek Duluxa - ja taki mam. Tak samo szare kolory na scianie wedlug mnie sa paskudne, a pelno ludzi sie w tym lubuje, nie rozumiem dlaczego. Ja bym nie mogła mieszkac w takim zimnym mieszkaniu.

Nie lubię białych ścian. Źle na mnie działają. W szpitalach jest biel nie z uwagi na uspokajające właściwości tego koloru, tylko z uwagi na cenę farb oraz skojarzenie ze sterylnością. Między kolorami i odcieniami pstrokatymi, a bielą jest cała gama barw. Ja najlepiej odpoczywam we wnętrzach pastelowych: jasnoszary, czy gołębi, głębszy ecru, jasna "kawa z mlekiem".

dziś Szary też potrafi być ciepły, tylko trzeba odcień dobrać :)

Białe ściany są spoko. Bardzo fajnie wyglądają naklejki na jasnych ścianach. Ja ostatnio takie cuda znalazłam ręcznie malowane http://bobom.pl/ Fajnie też jedną ścianę przeznaczyć np do malowania, żeby dzieciaki mogły się bawić i żeby nie kusiło brudzenie wszystkich ścian :)

Według mnie biały kolor jest naprawdę fajny, praktyczny i elegancki. Sama polecam farbą Magnat Ceramic Care. Świetnie się maluje, jest hipo oczywiście, do tego też wydajna, plamoodporna. Poprawia jakość powietrza we wnętrzu

Dnia 18.02.2018 o 14:29, Gość gość napisał:

dziś chyba czegoś nie zrozumiałaś. Biały uspokaja, nie bez powodu w szpitalach panuje biel. To raczej ostre kolory źle wpływają na samopoczucie.

Ten powód to cena, a nie komfort pacjenta.

Bardzo polecam śnieżnobiałą śnieżkę, bo super schodzą z niej zabrudzenia. Zwłaszcza sprawdza się w pokoju dziecięcym, moja córka ciągle by coś malowala po ścianach, a ściany dalej czyste

moga byc biale,powiesisz jakies obrazki,plakaty i bedzie ok.

Dnia 11.12.2018 o 14:44, Gość gość napisał:

Ten powód to cena, a nie komfort pacjenta.

w szpitalach sa zolte zilone i wszystkie tylko nie biale,a to ze wzgledu by tego brudu szpitalnego bylo widac jak najmniej haha

Bardziej polecam poranną rosę ze śnieżki. Bardzo delikatny kolor, świetnie przylega do ściany i łatwo znikają z niej zabrudzenia.

Dnia 18.02.2018 o 08:23, Gość gość napisał:

jeśli na scianach nie będzie tylko dominował kolor biały to owszem,ale kieds ogladałam wypowiedz jakichs dekoratorow i tam bylo powiedziane,ze biale sciany z małą iloscia dodatkow zle wpływaja na samopoczucie człoieka powodując rozdrażnienie,niepokój i brak skupienia.

Dodatkowo najnowsze badania wykazuja, ze im wiecej dziecko ma kolorow w pokoju i na scianach tym lepiej sie rozwija. Ja wpadalabym w depreche przy bialych scianach...

ja maluje magnatem ceramic care, bo pochłania formaldehyd , który jest szkodliwym związkiem. myślę, że ważne są takie właściwości farby, a nie jej kolor