Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

buntu134

utrata dziewictwa a wstyd

Polecane posty

Witajcie dziewczyny mam do was pytanie.. czy któraś z was czuła wstyd dzień po pierwszym razie? Dodam że lat mam 17 a swojego chłopaka kocham jednak uczucie wstydu jest cały czas przy mnie gdy tylko pomyśle o tym co zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstyd to tylko wtedy jak był nieudany sex;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czuję wstyd, chociaż jestem 2 lata po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy od twojego wychowania, poczucia własnej odpowiedzialności (czy jesteś już gotowa na seks z pełną penetracją - a może uprawiać formy seksu bez penetracji a na pełny seks jeszcze poczekać?), to zależy też od twojego światopoglądu i podejścia do religii katolickiej - na ile ma ona na ciebie wpływ. Bardzo ważna jest też przy pierwszym razie sprawa antykoncepcji - poleganie jedynie na prezerwatywie nie jest dobrym pomysłem. Piszę o tym, bo wiem, że dyskomfort psychiczny z powodu rozpoczęcia pełnego współżycia odczuwany jako wstyd jest często związany z poczuciem lęku. A brak komfortu związanego z pierwszym razem (byle jak, byle gdzie, bez zabezpieczenia itp.) może zepsuć twoje życie seksualne na lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie miałam żadnego wstydu było mi dobrze chłopak był zadowolony i na następny dzień znowu żeśmy to robili a po miesiącu już był anal miałam wtedy 16 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zaszczyt być dziewicą! Mój chłopak był prawiczkiem a ja dziewicą i to jest cudowne bo nie ma byłych! Nie lubimy używanych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale brednie piszesz a jak się roztaniecie to co już nikt z wami inny nie będzie bo będziecie używani ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo słusznie piszesz przedmówco, dziewictwo mamy tylko do pierwszego razu, a potem co, mamy się powiesić jak się rozstaniemy dlatego że już nie jesteśmy dziewicami?????????? Ja miałam 15 lat jak straciłam cnotę, nic mi nie ubyło, miałam wielu fajnych chłopaków, wybrałam takiego który mi najbardziej odpowiadał bo wiedziałam czego szukam u mężczyzny, a nie tak jak wiele ''cnotek'', potem zdrady i rozwód po jakimś czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:18 Czlowiek to nie rzecz do używania. Co za debile na tej kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już od dawna nie jestem dziewicą i miałam wielu facetów a wciąż czuję ten wstyd. Szczególnie jak rozkładam nogi, potem jak on wchodzi, a największy jak wiem, że on patrzy na mnie w trakcie i widzi jak mi dobrze. To wciąż ten sam wstyd co za pierwszym razem. Chyba jestem od niego uzależniona. Im większy tym jest fajniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten, swego rodzaju, "wstyd", o którym piszesz, Autorko, będzie towarzyszył Ci już zawsze, jeśli podchodzisz do seksu odpowiedzialnie, z rozwagą, szacunkiem, czy innymi głębszymi emocjami w stosunku do ciała swojego i Twojego partnera. Nie wstydzą się chyba tylko ci, którzy chcą jak najszybciej rozładować swoje napięcie, nie myślą wtedy o niczym innym, jak tylko o ostrym, zwierzęcym seksie. Dużo zależy od wychowania, samego stosunku do bliskości fizycznej, empatii (by było dobrze głównie Twojemu partnerowi, a on myśli w odwrotną stronę). To jest zupełnie ludzkie odczucie. Krępujące, ale ludzkie. W końcu - jesteś naga przed drugim człowiekiem. Dajesz mu to, czego nie dostanie nikt inny. I to jest ten "wstyd". To nie tak, że jak za dużo się myśli o tym, co się robi w danym momencie, to seks może się nie udać. Tu chodzi o to, że traktujesz tę formę w sposób poważny, rozważny, nie - tylko, żeby zrobić, co należy, i koniec. Wszystko jest w Twojej głowie, Twoim wychowaniu, poczuciu, że robisz to tak, jak Ty chcesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, nie wiem czy podchodzę do seksu odpowiedzialnie, z rozwagą, szacunkiem. Emocje na pewno są głębokie, mocne i wybuchowe. Wstydzę się bo chcę właśnie rozładować swoje napięcie, a mój seks jest na pewno ostry i zwierzęcy. Moje wychowanie - jak to w Polsce - katolickie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rozkłada nogi, policzki zawsze czerwone ze wstydu, mgiełka na oczach i z pełnym szacunkiem dla mojej osoby mówi "zerżnij mnie". Oczywiście mówi to odpowiedzialnie i z rozwagą, widzę to po jej twarzy. Ja wtedy zapewniam jej głębokie emocje. Jej seks jest zwierzęcy, słabo jest wychowana. Dochodzi dzięki mojej empatii i zrozumieniu jej słabości. To jest zupełnie ludzkie odczucie. Krępujące, ale ludzkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale ten wstyd towarzyszy nam zawsze, nie ma znaczenia ilu partnerów seksualnych mieliśmy to zawsze z każdym jest tak samo, ja też dawno już nie jestem dziewicą, wielu partnerów miałam, ale dopiero jak wejdzie we mnie to wstyd mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po ciemku z tobą trzeba?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre sobie, tu nie chodzi o to czy po ciemku czy przy słonecznej pogodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 10 lat po ślubie i dalej czuje ten wstyd po każdym stosunku, przez kilka dni mam jakby kaca moralnego. Lubię seks, sprawia mi przyjemność ale jak jest po wszystkim to się kulę i zaczynam płakać. na szczęście mam wyrozumiałego męża i wie jak się potem zachować, po prostu mnie przytula, głaszcze po głowie i delikatnie całuje po głowie, szepcząc mi do ucha czułe słowa. Kochamy się dwa, trzy razy w miesiącu, inaczej bym sobie nie poradziła psychicznie, mój mąż o tym wie to akceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można kogoś kochać i się wstydzić po lub w trakcie seksu. Chore to jakieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Co Ty gadasz. Jaki wstyd? Jak masz z tym problem to do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuje Ci i mężowi. Idź do seksuologa bo marnujesz życie. 2-3 razy w miesiącu??? Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×