Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jeżeli wiem że żona mojego wieloletniego przyjaciela to powinnam zareagować

Polecane posty

Gość gość

Jak uważacie? Wyprawiałam urodziny, zaprosiłam około 15 osób, poszliśmy do klubu, on musiałam wracać do domu bo z rana miał samolot. Jego żona przesadziła z alko, bardzo mocno się spiła i całowała się z 2 facetami - tylko tyle widzieliśmy. Zamówiłam taksówkę i wysłałam ją do domu. Jej maż to mój przyjaciel od dziecka, teraz też się przyjaźnimy, z jogo żona może mniej, ale mój mąż jeździ z nim na ryby itd. Chyba powiem, niech zrobi z ta wiadomością co chce potem, ale nie chce być nie fair wobec niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś ich przyjaciółka, to mogłaś wsadzić ja do tej taksówki wcześniej, jeśli widziałaś, że przesadzila z alkoholem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie wódke chciała ukryć i z gwinta w w kiblu doiła i ją z nóg ścieło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałam że aż tak się upiła, w klubie owszem bawiliśmy się wspólnie, ale nie zwracałam uwagi na to ile kto pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak jesteś ich przyjaciółka, to mogłaś wsadzić ja do tej taksówki wcześniej, jeśli widziałaś, że przesadzila z alkoholem Typowa odpowiedź kobiety które wszędzie szuka winy a nie u siebie. To były urodziny autorki to co miała im wydzielać ten alkohol? Śledzić ich co robią? To sa dorośli ludzie, niech baby przestaną sie usprawiedliwiać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś powiedzieć. O zdradzie należy informować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta znajoma powinna iść z mężem do domu, bo właściwie to było bardziej towarzystwo męża, a nie Jej. A tu została i jeszcze nawywijala,a ktoś jeszcze obarcza winą autorkę? Widocznie jak się upiła to puściły hamulce i tyle. W tym przypadku bym powiedziała, bo widziało to pewnie sporo osób i ktoś kiedyś przypadkiem wygasa, że wszyscy widzieli i wiedzieli. A tu przyjaciółka milczała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może warto zacząć od winowajczyni. Pogadać z Nią i spytać czy pamięta co wywijała i czy ma zamiar się przyznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Donosicielka Co to za przyjaciolka? A moze Tobie podoba sie Ten przyjaciel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No już ataki na autorkę że "Donosicielka". Pewnie, niech oleje, niech laska zajdzie w ciaze z innym...Co to ma za znaczenie czy przyjaciółka, czy siostra, czy córka, itd?! WEŹ MI WYTŁUMACZ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym temacie tylko urwy bronią urewskiego zachowania. Autorko jeszcze dzisiaj powiedz wszystko temu facetowi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na 1000% powinnaś powiedzieć, bo ja bym wolała wiedzieć że mój facet inne maca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.01- puknij się w głowę i to porządnie- jak wychodzę z przyjaciółką i widzę, że coś z nią nie tak, to zabieram ja do domu, a nie potem zastanawiam się na kafe, co powiedzieć jej mężowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A całowała sie z facetami z twojego towarzystwa czy Wyrywała obcych? Oczywiscie żadna to różnica jeśli chodzi o zachowanie ale ciekawi mnie kto jemu te rogi prostował ? Co do poinformowania... pomysl... powiesz facetowi on bedzie musiał jakoś zareagować i np dalej bedzie z nią żył i wasze relacje mogą osłabnąć ze względu na twoja wiedzę . Wszystkim bedzie głupio dalej z tym żyć . Ja bym spotkała sie z ta kobieta i powiedziała ze to co odwaliła było karygodne i chcesz dowiedzieć sie od niej czy jej maz ma sie o tym dowiedzieć od ciebie czy od niej. Moze ich związek jest otwartym skoro facet ja zostawił i pojechał , moze cos sie u nich już sypie a ty tego nie wiesz, moze on ma kochankę i to była jej”zemsta”. Najpierw pogadaj z nią, ja ma bliskich znajomych ale wiem ze kazdy musi cos z ta wiedza zrobić i czesto nie robi nic . Życie. Ona mu powie ze była pijana, nic nie pamięta i on nawrzeszczy i bedzie po akcji. To jest opcja ale możliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nic nie mowila, niech to wyjdzie od kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie byli ci z naszego "kółka". I to nie jest moja przyjaciółka, z nią bardzo rzadko się widujemy, tylko jak się zapraszamy. i z tego przychodzi na mniej więcej co 3 spotkanie. Więc rzadziej niż raz w miesiącu ja widuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę nie wiesz jak u nich jest. Nawet jeśli to twój przyjaciel to i tak może ci nie mówić szczegółów ze swojego osobistego życia. Skoro on pojechał a ona została to chyba mają raczej otwarty związek. Normalnie to chyba jest tak że razem idziemy i razem wychodzimy ja nie wyobrażam sobie inaczej. Z mojego doświadczenia ja bym zostawiła to i nie roztrząsała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się zastanów, czy się z nią przyjaznisz, ale "może mniej", niż z jej mężem, czy jest tylko twoja znajomą. Tak czy siak, mogłaś jej zwrócić uwagę po tym pierwszym, a nie teraz lecieć z dziobem do jej męża. Absolutnie laski nie usprawiedliwiam, ale Ty też swoim zachowaniem nie blyszczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś byłam w takiej sytuacji i powiedziałam kumplowi . Laska owinęła kota ogonem i straciłam na kilka lat kontakt z chłopakiem . Dopiero jak ja zostawił jakiś czas później odezwał się do mnie , ale z relacji już zostały nici . Bardzo żałuje bo miałam wspaniałego przyjaciela z dzieciństwa . Ot co durne baby mogą zrobić z chłopem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To się zastanów, czy się z nią przyjaznisz, ale "może mniej", niż z jej mężem, czy jest tylko twoja znajomą. Tak czy siak, mogłaś jej zwrócić uwagę po tym pierwszym, a nie teraz lecieć z dziobem do jej męża. Absolutnie laski nie usprawiedliwiam, ale Ty też swoim zachowaniem nie blyszczysz - w żadnym momencie nie napisałam że się z nią przyjaźnię, proszę nie dopowiadać tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałaś to w pierszym poście, więc przeczytaj sobie jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam to: "Jej maż to mój przyjaciel od dziecka, teraz też się przyjaźnimy, z jogo żona może mniej, ale mój mąż jeździ z nim na ryby itd." - rozumiem że czepiasz się tego "może mniej" tak? Ona jest jak znajoma i tyle, chciałam pokazać że to z jej mężem bardziej się przyjaxnimy niż nią bo ona ma swoje jakieś własne kółko znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czepiam się, tylko odnoszę się do tego, co napisałaś. A co do sprawy- jeśli nic z tym nie zrobiłaś w trakcie imprezy (a mogłaś jej zwrócić uwagę po tym pierwszym facecie), to teraz zostaw to w spokoju i zajmij się swoimi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz kolejna puszczalska broni rozwiazłej kobiety - autorko nie słuchaj ich! Czy sama byś chciała aby nikt ci nie mówił że twój mąż maca inne? Powiedz mu! Albo jeżeli twój mąż był z wami i też to widział, to niech on mu to powie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Puszczalska to mozesz nazwać samą siebie, a skoro mnie nie znasz, to powstrzymać swoje chamstwo, bo już wcześniej napisałam, że absolutnie tej dziewczyny nie usprawiedliwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćABC
Lepiej powiedz jej co robiła i daj jej szansę niech to wyjdzie od niej. Potem jak co to powiedz choć istnieje ryzyko utraty kumpla. Wiedza zmusi go do działania tym bardziej że jeśli dowie się od Was to wstyd mu będzie nic z tym nie zrobić i wstyd mu będzie spotykać się z Wami. Pogadaj z nią i powiedz co sądzisz o takim zachowaniu i niech ma szansę sama się przyznać tym bardziej że może niewiele pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mu powiesz to oni moga sie poklocic a pozniej pogodza ale ty stracisz przyjaciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co szkoda ci małpo, że ciebie żaden obcy nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×