Sam dąży do kontaktu, a potem przestaje się odzywać... O co mu chodzi?

Prosze, pomóżcie mi zrozumiec pewnego faceta. Rok temu sam mnie zaczepił i usilnie dazył do kontaktu, spotykaliśmy się przez jakiś miesiąc, po czym on z dnia na dzień przestał się odzywać. Dałam sobie z nim spokój, pomyślałam, że nie jest zainteresowany. Kilka miesięcy później napisał do mnie smsa jak gdyby nigdy nic, nie odpisałam mu, bo nie chciałam się bawić w znajomości ze znikającym facetem. Napisał jeszcze ze dwa takie smsy (średnio raz na miesiąc) - nie odpisywałam, a on umilkł myslałam, że już się wiecej nie odezwie. Jednak jest chyba niezmordowany, bo mimo mojego milczenia przez cały poprzedni rok on znowu się odezwał, dwa tygodnie temu. Wręcz poganiał mnie, żebym mu odpisała ;) Postanowiłam dac szanse tej znajomości i zaczęłam z nim gadac. Gadaliśmy kilka dni, po czym... On znowu zniknął ;/ Napisałam mu wiadomość, że szkoda by było, gdyby znowu nam się kontakt urwał, widziałam, że odczytał, ale nie odpisał. Powiedzcie mi, o co temu facetowi chodzi? Po co inicjuje ze mną kontakt, powiedziałabym dość usilnie, żeby potem zniknąć? Za pierwszym razem myslałam, że czyms go do siebie zrażam, ale skoro potem odzywa się znowu, to chyba nie o to chodzi... więc o co???

Bo facet to takie stworzenie, ktore lubi "gonić króliczka". Czy kiedy postanawiać dać mu jednak szansę i utrzymujecie kontakt, to trzymasz go w jakieś niepewności? Bo powinnaś. Wtedy byłabyś ciagle jakas tajemnica i on musialby sie starac bo nie wiedzialby czy już na niego,"lecisz" czy traktujesz jak kolege

Wiem, że lepiej trzymac faceta na dystans, ale wydaje mi się, że nie powiedziałam mu nic "złego", co mogłoby spowodowac, że zrobił w tył zwrot ;) Innej raczej nie ma... Naprawdę cięzko mi zrozumiec, o co mu chodzi.

To jak zaczniecie piszac nastepnym razem bądź mila, ale triche na dystans żeby być dla niego duzym wyzwaniem np. pisz z nim kilka wiadomosci, a pozniej nagle przestan pisac. Potem za 2 dni przepros, ze miałas mu odpisac nastepnego dnia ,ale już "ZAPOMNIAŁAS"

a co tu chcesz zrozumieć? sprawa jest prosta: jak ktoś jest zainteresowany to po prostu kontaktuje się, a jak nie, to tworzy sobie bajki o tym, co by było gdyby :D

on spradza czy będziesz na niego wiecznie czekać w rezerwie. Jak będziesz miała chłopaka i mu to zakomunikujesz to już się nie odezwie

Pogrywa z Tobą i manipuluje. Unikaj takich facetów.

Tak to się bawią 14 latki.

Niedojrzały d**ek manipulant, zwiewaj

Dokładnie, typowy gracz. Pewnie sprawdza czy nadal lecisz na niego, jesteś dla niego rezerwowa, pewnie gdy akurat nie miał innych opcji to się usilnie próbował z Toba skontaktować i pewnie docelowo spotkać na seks. Bardzo możliwe ze facet leci na wiele frontów, spotyka sie raz z jedna raz z druga. Sprawdza, czy ma jeszcze u Ciebie szanse - jak Nie będzie nikogo innego na horyzoncie to łaskawie się z Toba przespi :) albo przynajmniej podbubuje sobie ego Twoim zainteresowaniem. Skoro wtedy zamilkł na kilka miesiecy to znaczy ze Nie zalezalo mu na tej znajomości, koniec kropka! Twoja pierwszą reakcja była najlepsza- Nie odpisalas, olalas. Później znowu dalas się wciągnąć w ta gre, w dodatku glupio napisalas ze nie chcialabys aby znowu urwał się wam kontakt- tym mu pokazalas ze wciąż czekasz na niego, ze ma Cie w ,,garsci". Teraz powinnas olac go po całości, kompletnie nic juz nie odpisywać i rozejrzec się za kimś innym.

On umrze wtedy, zapije się jako bezawartościowy facet, on żywi się zainteresowaniem, choćby udawanym, kobiet, leczy tym kompleksy, pomiata narzeczoną, która naxywa żoną czasami a pragnie zainteresowania lepszych od niej, nieosiągalnych praktycznie,jednej z nich dosłownie się narzuca, nachodzi ja:p, ona go przekmgania a on potem mówi, że jej nie chce, jak ona mu nawymysla;)każda go przegania madrzejsza od robaka czy żaby, czy misi:p

up