Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość XMonika99

Studia a miłość

Polecane posty

Gość XMonika99

Witam, otóż mój problem jest raczej nietypowy. Jestem tegoroczna maturzystka, odkąd zaczęłam liceum moim marzeniem było iść na studia, uciec od mojego rodzinnego, małego miasteczka jak najdalej, wybrałam mój wymarzony kierunek w Poznaniu, 300km od domu. Wszystko było pięknie zaplanowane. Zbyt pięknie. Poznałam tutaj chłopaka, jesteśmy razem od pół roku, wiem że to nie dużo ale naprawdę nie umiem tego wytłumaczyć, czuje że to TEN. Proponowałam mu żeby wyjechał ze mną, że we 2 jakoś sobie poradzimy. Tyle że on ma tutaj prace i mieszkanie. Zapomniałam dodać że jest ode mnie starszy 10 lat. Wiadomo już chciałby stabilizacji w życiu. Jestem pewna że jego uczucia są prawdziwe i wiem że chciałabym z nim spędzić resztę mojego życia. Ale wiem również co większość z was teraz pomyśli, młodzieńcza miłość, że tak naprawde nie bierze mnie na poważnie i itp. Wracając do tematu, powiedział mi że myślał nad moja propozycja długo ale nie jest w stanie ze mną wyjechać, że za dużo trzyma go tutaj, a żadne z nas nie wyobraża sobie związku na odległość i to jeszcze tak dużą. Zaczęłam myśleć czy nie iść na studia bliżej mojego miasta, to rozwiązałoby wszystkie problemy, gdyby nie to że na tej uczelni nie ma mojego kierunku. Musiałabym wybrać inny i zrezygnować z moich marzeń o zawodzie. Ale mogłabym zostać z chłopakiem i ułożyć sobie życie. Tylko oczywiście jak to w miłości nigdy nic nie jest pewne jak się wszystko potoczy. Troszkę się rozpisałam ale chciałam pokazać bliższe spojrzenie na cała sprawę. Nie mam pojęcia co mam robić. Wyjechać i robić w życiu to co kocham, czy zostać ale mieć kogoś kogo kocham? Proszę powiedzcie mi co wy o tym myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjaja
Bez wątpliwości - wyjedź na studia do Poznania. Za kilka lat zrozumiesz, że była to właściwa decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko studia!!!! Jesteś młoda, 300 km to nie tragedia, jak facetowi zależy to niech Cię odwiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xMonika99
Problem w tym, że nie wyobrażam sobie widywać go raz czy dwa w miesiącu. Myślałam żeby na te kilka miesięcy przed studiami zamieszkać u niego, zobaczyć jak by to wyglądało. Ale boje się tez że po czymś takim jeszcze trudniej będzie mi go zostawić i wyjechać, jeśli na to bym się zdecydowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×