Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

faceci nie umieją się przyjaźnić z pięknymi kobietami

Polecane posty

Gość gość

jak ona jest miła i sobie gadają o różnych rzeczach jak z każdym normalnym człowiekiem to z czasem tym facetom zaczyna zalezeć i jak ona nawet nie jest świadoma, że to jakiś podryw jest a nie zwykła znajomość i nic nie wychodzi, albo oni za szybko czegoś chcą to potem nie chcą za bardzo z nią gadać i jak ona chce po prostu porozmawiać, posmiać się to ją olewają a taka średnia z urody, ją lepiej traktują, żartują z nią i nie wchodzą w grę takie skrajne emocje w ten sposób ta ładna jeśli jest niedostepna dla facetów i chce ich mieć po prostu za kolegów jest o wiele bardziej samotna i gorzej traktowana (z czasem olewana, bo z podrywu wyszły nici) i ona potem nie ma do kogo buzi otworzyc, bo ma smaych poobrażanych eks adoratorów może miec tylko koleżanki albo ewentualnie kota, psa, czy najbliższa rodzinę to towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem piękna i samotna :D wszyscy eks koledzy się na mnie poobrażali a ja nic im nie zrobiłam, byłam nawet miła, wspierałam ich, ale nie dałam sie zaciągnąć do łózka i mój widok im chyba przypomina o "porażce" a maja mnóstwo kumpel, które traktują dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie:p lepiej wkładać byle co byle jak i byle gdzie by złapać faceta:p goopi zakompleksieni chłoptasie to ze was nie chciała nie znaczy, że nie chcę nikogo i jest taaak samotna, samotne są te co chcą byle hakywgo, ktory robi je w trabe:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio, z żadnym facetem się nie mogę przyjaźnić. Nawet jak on już znajdzie sobie dziewczynę to już w ogóle mnie olewa, bo przecież jest zajęty nią a ja chcę tylko z kimś pogadać i sie pośmiać :( Zawsze ten sam schemat, jestem miła, poznaję kogoś, jest uroczo, potem on próbuje mnie zaciągnąć do łóżka, ja nie chcę i potem obraza, mam już 6 takich poobrażanych. A traktowałam ich dobrze, wspierałam, doradzałam, byłam wyrozumiała, nie krytykowałam. tacy są faceci...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał121212
Przyjaźń damsko męska to największe g****o dla faceta jakie może być, bo daje taki frajer poczucie bezpieczeństwa, a sam g****o z tego ma, bo przecież "przyjaciółka" d**y mu nie da, bo są tylko przyjaciółmi, ale "przyjaciel" "przyjaciółkę" to już podwiezie, pomoże, dzieci przypilnuje, które ma z gachem bad boyem alkoholikiem złoto ustnym itd. Dlatego ja już dawno zdecydowałem, żadnych koleżanek w moim życiu i żadnych związków w pracy i miejscu zamieszkania, żeby uniknąć ewentualnych kwasów. Tylko związek monogamiczny z kobietą spełniającą moje oczekiwania, albo wypad!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie jest tak, że ja biorę od nich dużo i nic nie daję! Nie wymagam ŻADNYCH przysług, sama za siebie też płace, chce tylko sie pośmiać, obejrzec film, pogadać. Od siebie daję też dużo! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak to jest mieć kolegę. Znam tylko dwa stany męskie: zauroczenie mną i potem: niechęć do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz sobie znaleźć przyjaciółki? Po co ci facet do takich rzeczy? To się zawsze kończy źle bo oni nie potrafią się przyjaźnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo widzę, że oni potrafią sie przyjaźnić z kobietami, maja koleżanki, kumpele. A ja to co? Nie człowiek? Jak ostatnio z jednym próbowaliśmy się przyjaźnić to mnie poniżał w obecności swojej współlokatorki, naśmiewał się z moich wad i ciągle mówił jaka ona fajna jest a wiem, że on jej nie lubił na początku. Moge mieć tylko koleżanki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojejku:( Kubuś nie może sobie poradzić z odrzuceniem i tworzy posty pod kobietę, która go odrzucila, biedny Kubuś:( ale inaczej sprawa, że poprawia sobie nastroj, wypiera złe doświadczenia, tworzy równoległy świat, w którym to ona cierpi a nie on i przy okazji zarabia na postach,;) szkoda tylko że w realnym świecie ciągle jest przegrywem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz, masz rację ja mogłabym być przyjaciółką idealną. Normalna- niezbyt ładna, ani seksowna ,ale za to śmieszna i zabawna i cooo? i żaden na przyjaźń się nie zdecydował-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12;12 ja wolę mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja już nie wiem z kim się faceci moga przyjaźnić ja widuję sytuacje, że z zajętymi sie przyjaźnią, a ze mną nie mogą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyna jest prosta mezczyzna przyjaciel =frajer dla kobiet. Mezczyzna chce byc kims wyjatkowym a nie frajerem. Dla nas seks to cos wiecej a dla was kobiet to tylko zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cooo ty szczurze lądowy ? dla kobiet sex to bardzo intymna sprawa nie wliczając prostytutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezczyzni sie angazuja na 100% a dla kobiet to tylko flirt. Role sie odwrocily o 180 stopni i jest lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyżby uczeń przerósł swojego nauczyciela?- ee, może karma wraca:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba odwrotnie. Własnie między innymi dlatego nie chciałam z nimi seksu, bo nie czułam, że to ktoś dopasowany do mnie, ja traktuję seks jako wyraz miłości. A faceci..szkoda gadać. Nabawie się mizoandrii, bo już któryś raz nie mogę pojąć męskiego opetania seksem i tego, że nie potrafią mnie traktować jak człowieka;/ a brzydsze koleżanki traktuja lepiej;/ dlatego, że nie chcą od nich seksu. Jestem tak szczerze załamana i wkurzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w przyjaźń damsko-męską. W moim życiu dziewczyny zawsze czegoś ode mnie chciały, a gdy nie chciały to traktowały mnie jak powietrze, albo "a pocałuj mnie w duppe". Rozmawiały wtedy ze mną, bo staram się być pozytywnym człowiekiem. Nie lubię być wykorzystywany, a na tym polega przyjaźń z kobietą - przyjedź, pomóż itd Całkowicie jednostronnie. Ciekawe, która zrobiłaby to w sytuacji odwrotnej "yyyy...nie bo...yyy...nie mogę, dużo pracy mam...yyy". W ogóle przyjaźń to mocne słowo, w całym życiu niewiele takich osób można mieć. Nie mylić z koleżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem facetem i chciałbym się zaprzyjaźnić z kobietą, ale o tym legendarnym friendzonie słyszałem tylko z opowieści i legend. Żadna kobieta nie chce być moja przyjaciółką. Traktują mnie tylko jak potencjalnego partnera, gdy sie dowiadują, ze mam dziewczynę to mnie olewają i nie gadają ze mną i nie odpisują na smsy. Gdy wszedłem w związek ze swoją dziewczyną to cała zgrana paczka moich koleżanek studentek mnie olała. Wcześniej byliśmy nierozlaczni. Potem dzwoniłem do nich, pisałem smsy, to było zawsze albo: nie mam czasu, potem oddzwonię, albo w ogóle nie odpisywaly. Jakiś czas temu zacząłem ukrywać, że jestem w związku bo żadna dziewczyna nie chciała ze mną gadać i pół roku temu jedna dziewczyna zaprosiła mnie na kawę, poszedłem, żeby ją poznać, bardzo fajnie się z nią gadało. Potem niestety trafiła na mnie na mieście jak szedłem że swoją dziewczyną i się rozwścieczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale skoro masz dziewczynę to już nie szukaj koleżanek. A ja nie dość, że nie mam faceta, to jeszcze nie chcą sie ze mną przyjaźnić, bo są poobrażani. W rezultacie jestem strasznie samotna. Moje przyjaciółka ma męża i dzieci, a ja nie mogę mieć nawet normalnego kolegi, który się nie będzie na mnie mścił...bo z nim nie poszłam do łózka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mam dziewczynę, ale nie ma nic złego, że chce mieć też przyjaciela/przyjaciółkę. Niestety z facetami nie potrafię się przyjaźnić, bo zawsze, gdy próbowałem to taka relacja przeradzała się we wzajemna rywalizację i to z inicjatywy tych facetów. Miałem kiedyś przyjaciela jak brata od dziecinstwa, jak poszliśmy na studia to mu odj***lo i zaczął ciągle ze mną rywalizować o to kto jest lepszy, ma większe branie u lasek, lepsze ciuchy, czyja jest połowa w akademiku pokoju, komu lepiej idzie na studiach. Ja nie chciałem tej rywalizacji, ale on mnie do niej zmuszał. I chuj. Z facetem nie da się przyjaźnić. Jak się zaprzyjaźnie z kobieta to nie będzie ze mną rywalizować, bo kobiety rywalizują tylko między sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba sobie kupię psa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś sześciu kandydatów na chłopaka to wszystkich kopnęłaś w doopę. Może nie chcieli od razu seksu a bliższej relacji,przynajmniej nie wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim najlepszym przyjacielem jest moj byly zonaty facet. Poważnie. Gorący romans a później stwierdziliśmy że to nie ma sensu i że zostaniemy przyjaciółmi. I zostaliśmy. Widujemy się dosyć często i nawet się nie dobiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie kopnęłam, oni się poddawali, bo traktowałam ich przyjaźnie, ale bez fizyczności, czyli pewnie i tak mnie nie "kochali"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×