dzis sie rozstalam jestem zalamana pocieszcie

Związek trwał rok. To był mój drugi poważny związek.. Musiałam od niego odejść.. Napewno ktoś to przezywal powiedzcie jak to znosiliście jak przetrwax

Na pocieszenie umowilam sie po kolei z 2 adoratorami.

Pocieszam Cię. U mnie też koniec związku po dwóch latach. Z czasem przejdzie nam ból. Trzymaj się.

Adresatko trzymaj sie ja tez juz dwa razy to przezywalam ale sie nie zalamywalam, nie mieszkam na postyni i adoratorow tez mi nie brakuje gdy pierwszy raz sie rozstalam to juz na drugi dzien inny mnie pocieszyl ze az kwiczalam az biodra mnie bolaly tak sie gimastykowalam, a po tym spotkaniu juz bylam zadowolona i czekalam na nastepne, tak sie zakochalam w jego sprzecie

i bardzo ładnie:) klin klinem:)

daj sobie kilka dni wytchnienia,staraj się nie myśleć o całej sytuacji,znajdź sobie jakieś zajęcie(jakieś zaległe sprawy),potem idź z przyjaciółką do knajpy,do kina,potem rozejrzyj się po facetach w okolicy,może niedaleko jest ten który za tobą oczy wypatruje,może na dyskotece poznasz kogoś interesującego. Ile masz lat?