9 miesieczne dziecko budzi się co 1 1,5 h

Dodam że jest na butelce. Budzi się od urodzenia minimum 3-4 razy w nocy ale od 5 tygodni jest prawdziwy koszmar. Zasypia z trudem o 21-22 kładę się razem z nią żeby odespać ale ledwo uda mi sie zasnac a po godzinię już się budzi i strasznie płaczę daje jej pić ale dalej się wierci i płaczę robię większą ilość mleka wypije może 30ml lub 60 to zależy i więcej nie chce i za półtorej lub co godzinę jest to samo znowu placz i ten sam schemat wypije doslownie trochę mleka . Jeśli jej nie dam okropnie placze. I o godzinie 6 jest już gotowa do zabawy na dywanie. Jestem już wykończona każda noc wygląda tak samo . Nie mam nawet kogo poprosic o pomoc bo kto zgodzi się na taki hardkor żeby co chwilę wstawać do dziecka żebym ja mogła się wyspać. Nie wiem też co robię źle gdzie popełniłam błąd bo z tego co widzę większość dzieci które się budzą są na piersi a ona jest na butelce więc ze spaniem powinno być lepiej. Smaruję dziąsła żelem chodzącym , w dzień też staram się żeby zjadla jak najwięcej bo myślałam że moze budzi sie z głodu . W dzień dostaje 3 x mleko 180 na wieczór zageszczam kleikiem. Zawsze robię więcej ale pije 180. Do tego deserki obiadek ,zblendowana zupka , czasami biszkopty chrupki kukurydziane , troszkę chleba z masłem , herbatki . Może któraś z Was miała taki problem i coś mi doradzi byłam już u pediatry ale słyszę że może ząbkuje ale u nas ten problem jest cały czas tylko teraz z jeszcze większą częstotliwością a ja już nie daje rady

Za dużo śpi w dzien skoro wieczorem jest juz problem.

po pierwsze o ile to ząbkowanie to ja bym sprobowala dac cos przeciwbolowo- zele tak naprawde dzialaja chlodzaco tylko na chwile poki dziecko go nie zlize. po drugie czy uzywa smoczka? po trzecie- moj syn ma 16,5miesiaca i tez sie budzi w nocy ale 2-3 razy (rowniez zabkuje) i problem rozwiazalam w ten sposob ze na noc wkladam mu do lozeczka pelna butelke picia- okazalo sie ze najnormalniej w swiecie go suszy podczas snu.

Nie używam smoczka bo gdy była mała wypadal jej . Czy wrócić do smoczka sprobowac jeszcze raz? Spróbuje też podac paracetamol jeśli będzie bardzo płakać

ze strony medycznej to nie poprawne by bezsmoczkowemu dziecku teraz dawac dyda, wrecz wiele matek wtym wieku juz oducza dzieci od smoczka. ale ja jestem zdania ze jesli to ma pomoc to moze warto sprobowac?

Ząbkowanie to nie jest proces który trwa jeden , dwa dni tylko kulka tygodni . W kluczowej fazie przez kilkanaście dni jest niezmiernie dokuczliwe dla takiego malucha . Jeżeli to zeby , chociaż na forum tego nie stwierdzę , to podałabym dziecku ibum czy paracetamol po pierwszej pobudce . Nie codziennie ale jednorazowo powinno pomoc i dziecku i mamie się wyspać

Niemowlaki tak mają. Nie ważne czy na mm czy kp. Powodów też może być dużo, od najczestrzego czyli zabkowania do przestymulowania w dzień. Tak niestety bywa autorko. Współczuję.

moj ma 1,5 roku i sa noce kiedy spi 10 godzin a sa noce kiedy zabkuje i budzi sie co 2 co 1,5 godziny. Musisz to przetrwac.Mamy 1 drzemke w poludnie,bo jak mial 2 to niestety od 4-5 byl gotowyi wyspany

A może to skok rozwojowy? U nas też są lepsze i gorsze noce. Lepsze kiedy budzi się 2-3 razy. Gorsze kiedy wstaje co godzine lub półtorej, a jeszcze gorsze kiedy wybudza się z krzykiem i płacze jeśli nie nosi jej się na rekach. Z tym że moja jest na piersi.