Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 24Zagubiona

Zostac czy wracac??? Doradzcie!

Polecane posty

Gość 24Zagubiona

Hej dziewczyny. Pisze bo sama nie wiem co mam zrobic. Przeprowadzilam sie do faceta pare lat temu za granice (ponad 2 lata). Nie jest polakiem. Na poczatku naszej znajomosci bylo super, byla ta chemia, dobrze sie rozumielismy itd. Od ponad roku zauwazylam zmiane na gorzej. Oddalamy sie od siebie, nie mamy tak duzo wspolnych tematow, nie ma juz tej bliskosci jak wczesniej (jesli wiecie co mam na mysli). Nie klocimy sie, szanujemy sie, ale ta sytuacja nie daje mi spokoju.Kocham go i on kocha mnie, ale nie ma miedzy nami tej namietnosci. Rozmawialam o tym z moim partnerem i powiedzialam co czuje, zrozumial i powiedzial ze postara sie popracowac nad tym aby bylo lepiej. Niestety nie zaszly zadne zmiany miedzy nami. Nie wiem co robic, poniewaz duzo poswiecilam na jezyk i mialam zamiar kontynuowac edukacje tutaj. Z jednej strony boje sie to wszystko tutaj zostawic, tak duzo czasu poswiecilam na nauke jezyka, ale z drugiej strony nie chce marnowac mojego czasu jesli ten zwiazek nie ma sensu. Doradzcie co robic?? Od razu mowie, ze glupie komentarze zostawcie dla siebie. Prosze o rade a nie lincz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad ja to znam Rozsypie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24Zagubiona
Od paru miesiecy zastanawiam sie nad wyprowadzka, ale ciagle powtarzam sobie ze bedzie lepiej. Chyba nie potrafie tego tak zostawic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jest jak lecisz za seksem namietnoscia a nie za miloscia . Wspolczuje Mialam to samo Skoro dobrze znasz juz jezyk to pobądź tam zarób kase i wroc albo mie wracaj , to zalezy. Skoro tesknisz za Polska i mialabys za co zyc to wroc. Twoj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedziesz tak sie zastanawiać 10 lat az młodość minie, zdecyduj sie, po co ci to? Taki facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed wyprowadzka bylismy razem ponad rok. Nie lecialam za seksem. Po prostu myslalam, ze spotkalam faceta, z ktorym bede mogla spedzic reszte zycia. To dobry facet, naprawde ciezko o lepszego a jednak czegos zabraklo. Najgorsze jest to, ze zdaje sobie sprawe ze marnuje swoj czas, ale brak mi odwagi by odejsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężka sprawa. Ogólnie, wiem, że o tych aspektach "praktycznych" też się myśli... Wyjechałaś, nauczyłas się języka, chcesz tam zacząć studia, ale wierz mi, jeśli Wam się nie będzie układać, nawet, jesli ułożysz sobie życie zawodowe, to za kilka lat pożałujesz, że nie dałaś sobie szansy z kimś innym. Musisz tylko dokładnie przemysleć i przegadać z nim, co się dzieje. Związki mają różne fazy, nie zawsze jest tak jak na początku.. Później przychodzi więcej codzienności, ale to też nie oznacza, że masz się czuć niekomfortowo i ma Ci czegoś brakować. Przeanalizuj dokładnie, co się dzieje i jak się czujesz. Jeśli NAPRAWDĘ się kochacie, znajdziecie rozwiązanie. PS Czy on czuje się tak samo, jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystkie zwiazki po jakims czasie beda w takim Stadium czy ten czy nastepny zycie to nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24Zagubiona
Rozmawialam z nim i tez powiedzial, ze widzi zmiane na gorsze i sam nie wie czy ma to nadal jakis sens. Stwierdzil, ze powinnismy dac sobie troche czasu i gdy nie bedzie poprawy to moze faktycznie powinnismy sie rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jednak słaba ta chemia była między Wami. Albo po prostu gdy to największe zafascynowanie minęło to zauważyliście, że nic Was więcej nie łączy, w sensie, że macie odmienne charaktery, zainteresowania, wrażliwość itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24Zagubiona
To fakt mamy odmienne charaktery. On jest spokojny, ja jestem troche bardziej energiczna. Malo mamy wspolnych tematow. Nie wiem czy to przez to oddalenie czy po prostu wczesniej tego nie zauwazalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24Zagubiona
Najgorsze jest to, ze ja bardzo przywiazuje sie do ludzi a to jeszcze bardziej utrudnia sprawe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×