Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zakochałem się masakra

Polecane posty

Gość gość

Co teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skonsumować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego masakra? Super. Ciesz się. Też bym chciała się zakochać. Pozytywnie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego bo nie umiem jej poderwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ona Ciebie nie moze poderwac?>:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umiesz, ale przestań tak negatywnie myśleć. Każdą kobietę da się poderwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weż Ją na komplementy wszystkie się łapią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa na pewno nie jest taka łatwa. Co mam jen mówić ze ładnie wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, dobry i chwytliwy tytuł wymyśliłeś, Autorze. Się uśmiałam, hehe. Ale tak na serio teraz. Wiesz, jest cała masa taktyk na podryw. Najważniejsza zasada, to nie grać kogoś, kim się nie jest, a przynajmniej - nie w nadmiarze. Wiadomo, że na początku znajomości każdy chce wypaść jak najlepiej, to też wymyśla różne akcje i wariacje, ale nie można przeginać, bo wszystko wyjdzie w drugą stronę. Autorze, jeśli znasz ją osobiście na tyle, by móc do niej zagadać, to zrób to w formie pisanej (na Facebooku, na przykład). Podejdź do tego na luzie. To tylko kilka liter, które wyklikasz na klawiaturze, ale dzięki nim będziesz wiedzieć, czy jest Tobą zainteresowana, czy nie. Nie musisz, od razu, "lubić" jej wszystkich zdjęć profilowych, bo od razu uzna, że to podejrzane i czegoś od niej chcesz. Po prostu - rozmowa na luzie, o wszystkim i o niczym. Autorze, najważniejsze, to myśleć pozytywnie. Jeśli ona nie będzie Tobą zainteresowana, to świat się nie skończy przecież. Ale musisz dać Wam szansę na poznanie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale my się z pracy znamy. Nie chce sobie kwasu narobić. Marzę o randce z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.01 takie cos to nawet kolezanka moze powiedziec;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.06 masz ułatwione,może na kawe zaprosić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś to ludzie usmiechnęli sie do siebie kilka razy, zamienili parę miłych zdań i umawiali się na tańce czy kino, teraz to wszystko jest takie durne, że jak tak dalej pójdzie to ludzie przestaną się poznawać i rozmnażać bo wszędzie widzą problemy i lęk przed ośmieszeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie zajęci oboje więc dlatego autor się czai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem wolny a ona nie mam pojęcia niestety, a przecież nie zapytam. Nie mam jak się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli zaprosisz dziewczynę na kawę a ona powie że jest zajęta to chyba sprawa się rozwiąże definitywnie, co korona ci spadnie z głowy jesli powie że ma kogoś? :) chłopie, weź się opanuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę wtedy bardzo smitny i rzucę robotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to rzucisz będzie następna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, chce ją bo jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam nawet kiedy jej zaproponować to jest najgorsze. Bo albo ktoś jest albo coś. Albo nie ma okazji do rozmowy. A nie wyskocze jak filip z konopii z propozycją kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Cię tak blokuje, że boisz się ją zaprosić? Jesteś tak nieśmiały czy jest coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany! U mnie w pracy jest podobny do Ciebie. Ja widzę, że on coś do mnie czuje mimo, że z wyglądu to średnio jestem w jego typie. Chłopak zachowuje się jakby sam nie wiedział czego chce. Czai się ale żeby zaprosić na piwo czy głupią kawę to nie bo to poniżej jego godności. Chłopina przyzwyczaił się, że to laski na niego lecą i jak widzi brak zainteresowania do jego osoby to sam nic nie zrobi. A co ja mam zrobić? Raz wyszłam z propozycją wyjścia po pracy takiego koleżeńskiego, samo tak mi się wyrwało przy jakiejś rozmowie to się speszył, że nigdzie nie idzie. Mi się głupio zrobiło bo się poczułam jakbym błagała o zainteresowanie z jego strony. Też się uniosłam honorem. Na różne dziewczyny są różne sposoby. Może warto byłoby najpierw się z nią zakumplować, podejść do tego na luzie i zobaczyć jak sytuacja się rozwinie a nie, że zaraz randka i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:52 Coś jeszcze to znaczy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jajco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie się że się boisz. Taka to cię zgniecie jedna rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego by miała zgniesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci radzę
wcale nie musisz rezygnować z pracy. przecież twoje obawy sa na etapie podstawówki i pt" albo się zgadzasz albo idę się zabić" ludzie dojrzali emocjonalnie charakteryzują się tym, że potrafią odmowę nawet tę bez powodu wziąć na klatę. w końcu wiadomość że ma chłopaka to niczyja wina, po prostu uśmiechniesz sie i powiesz " szkoda, wielka szkoda" i odejdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:30 Tzn że np jest Twoja szefowa, może być starsza, po przejściach itp. lub może sytuacja niesprzyjajaca. O to mi chodziło. W jakim jesteście wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo: "szkoda, wielka szkoda ale zapytać musiałem" i słodki uśmiech. uśmiech rozładuje niezręczną sytuację i położy fundament na następny dzień roboczy. musiałaby być kretynką gdyby cię wysmiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×