ale miałam z******te orgazmy z małym k***skiem

ale miałam z******te orgazmy z małym k***skiem

Mały 10-14cm

Temat sondabliskie działa! :) Tak się pocieszacie maleństwa ;) prawda booooli i jest taka że małe pindolki budzą w nas dużo emocji, np. współczucie i żal :) bywają powodem wybuchu śmiechu i kobietki nawzajem opowiadają sobie o takich tycich okazikach żeby druga nie musiala się męczyc i udawać :) kiedy to kobiety muszą wysluchiwać o za małych cyckach to jest w porządku. Wystarczy uderzyć w stół i nożyce odzywają się zasypując forum tematami o wyższości małej paróweczki :D

  Dnia 24.03.2019 o 16:59, Gość gość napisał:

Temat sondabliskie działa! :) Tak się pocieszacie maleństwa ;) prawda booooli i jest taka że małe pindolki budzą w nas dużo emocji, np. współczucie i żal :) bywają powodem wybuchu śmiechu i kobietki nawzajem opowiadają sobie o takich tycich okazikach żeby druga nie musiala się męczyc i udawać :) kiedy to kobiety muszą wysluchiwać o za małych cyckach to jest w porządku. Wystarczy uderzyć w stół i nożyce odzywają się zasypując forum tematami o wyższości małej paróweczki :D

Nie pocieszaj się kaleko z dużym podszywając się pod kobietę.

Ja przez faceta który miał dużego wylądowałam w szpitalu nie polecam. Z małym czy średnim nie mialam takich problemów.

To chyba słonice gustują w dużych

Jestem kobietą. Byłam przez 5 lat z facetem z małą paróweczką. Codziennie zapewniałam go o miłości i o tym że jest idealny w każdym calu. Wiłam się pod nim i jęczałam chociaż nic nie czułam, ale kochałam go i nie chciałam by jego ego cierpiało. Zostawił mnie bo po wypadku byłam unieruchomiona, do tego antydepresanty i w wyniku tego przytyłam 10 kg. Stwierdził że juz go nie podniecam bo jestem za gruba i znalazl sobie inną. Teraz już dla nikogo nie będę wyrozumiała, bo faceci nie są wyrozumiali dla kobiet.

Pati444 to facet z małym frędzelkiem. Bajki o szpitalu opowiadaj kumplom o ile ich masz :)

jeśli dla kogoś 14cm to mały to wy chyba macie takie pojęcie teoretyczne odsyłam was do praktyki

Jestem kobietą!!! Tu chyba siedzą sami faceci którzy bronia swoje peni/sy

a jak nie to banefikse

Mały - 10.5-12 cm

Bardzo mały - poniżej 10 cm.

14 cm to norma!

  Dnia 24.03.2019 o 17:20, Gość gość napisał:

Jestem kobietą. Byłam przez 5 lat z facetem z małą paróweczką. Codziennie zapewniałam go o miłości i o tym że jest idealny w każdym calu. Wiłam się pod nim i jęczałam chociaż nic nie czułam, ale kochałam go i nie chciałam by jego ego cierpiało. Zostawił mnie bo po wypadku byłam unieruchomiona, do tego antydepresanty i w wyniku tego przytyłam 10 kg. Stwierdził że juz go nie podniecam bo jestem za gruba i znalazl sobie inną. Teraz już dla nikogo nie będę wyrozumiała, bo faceci nie są wyrozumiali dla kobiet.

Wow jeden Cię wystawił to musisz teraz sobie odbić na innych budząc w nich kompleksy, a my na wielkość przyrodzenia mamy taki wpływ jak ty na wielkość wiadra które potrzebuje końskiego rozmiaru

  Dnia 24.03.2019 o 18:47, Gość mmmmmmm napisał:

Wow jeden Cię wystawił to musisz teraz sobie odbić na innych budząc w nich kompleksy, a my na wielkość przyrodzenia mamy taki wpływ jak ty na wielkość wiadra które potrzebuje końskiego rozmiaru

Jeżeli więcej niz 12 cm to koński rozmiar to faktycznie takiego potrzebuję. 

Właśnie to jest najbardziej żałosne  (poza małym frędzelkiem oczywiście) że zakompleksieni faceci nazywają kobiece narządy "wiadrem" :) nie ma zbyt luźnych ci / pek, są za to za małe fiu / tki :)

Nie ma co wpadać w kompleksy bo mój przypadek potwierdza, że to miłość jest ważniejsza niż mały beniz. Gdyby mnie nie zostawił to pewnie teraz byłabym jego żoną i bawiłabym się paróweczką na żądanie, tak jak to wcześniej czyniłam. Spełniałabym się w tej roli, nieba bym mu przychylała i dalej komplementowała, zeby codziennie tryskał dobrym humorem. Morał z tego taki - głowa do góry bo znajdziesz swoją. A jak już ją znajdziesz to nie zostawiaj jej z powodu niedoskonałości jej ciała, bo to zakrawa o hipokryzję :) wtedy tworzysz potwora ;) 

 Jeśli nie chcesz mojej zguby Rasputina daj mi luby.