W sobotę miałam chrzocny córki...i zawiodłam się trochęna gościach

Nie zależy mi na pieniądzach od razu zaznacze...ale zaprosiłam znajomą z byłem pracy, ma hybryde i przyszła do koscioła z mężęm i 2 dzieci i dała kopertę - 200 zł. Za 4 osoby. Czyli za jedna 50 zł. Podziekowałam ale jednak miałam żal.

Prowo prowo prowo PROWO Kto zaprasza najaomych z pracy na chrzciny? A nawet jeśli to 50 zł od znajomej- od osoby to w sam raz na chrzciny. To nie rodzina.

Już był ten temat:-) Wymyśl coś lepszego...

cioteczna siostre stryja, od strony dziadka , mojej kolezanki tez zaprosilam i wiesz jakie mi swinstwo wykrecila.. Przyszła do kosciola i dala krzyzyk złoty, ale warty na skupie 50 zł! A ma sklep. Żyd wredny, tez mialam zal.

Kogo jeszcze zaprosiłaś?

A nie zaprosiłaś przypadkiem sąsiadki siostry brata żony szwagra Twojego byłego męża która farbuje włosy i przyszła ze swoją babcią a dała tylko kartkę i to jeszcze urodzinową?

dobrze, że nie miałaś RZALU. hYBRYDOWY MASZ MÓZG.

A co ma do rzeczy, że ma hybrydę xd

CO to ta hybryda?

A ile niby miała dać??? Obca kobieta

Hybryda to jest np. Pół człowieka pół zwierzęcia jak syrena albo sfinks . W sztuce nazywa sie to kolaż . Kolaż to rzeźba albo inna sztuka zbudowana częściowo z np. Gipsu i metalu albo szkła i plastyku .

To wejście do kościoła na chrzest kosztuje 50 zł od osoby ?

Jak bym zamiast kasy dała dziecku czapkę, bo kocham czapki. A jak chciałaś kasę to na zaproszeniu trzeba napisać, 1 miejsce 150 zł, goście z hybrydowi 300 zł.

Hmm, a może to twoja wina, trzeba było zrobić impre gdzie koszt 1 gościa to 15 zeta, np: po 2 pączki, herbata, jakieś ciasteczka i wyszłabyś na plus. Po co zgrywać kogoś kim się nie jest - bida, to bidna impra, a nie po polskiemu - zastaw się, a postaw się, a potem wymagać od sponsoring od gości.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/46PxY/ ZAPRASZAM! Fajne i tanie ubrania w niskich cenach! Szybka odpowiedź, oraz wysyłka. Polecam!

Na naszym weselu koleżanka z narzeczonym dali razem w kopercie 300 zł. On prawnik, ona też dobrze zarabia. 500 zł od pary to norma. 400 zł też jest ok - wiadomo każdemu różnie się wiedzie. Chodzi mi o to, że oni mają kasę. I czułam trochę taki niesmak - szczególnie, że ten jej narzeczony ma się za nie wiadomo kogo. Potem pomyślałam, że to są moje kategorie dawania pieniędzy w kopercie - oni pewnie mają inne. Niepotrzebnie coś sobie tam uznałam za normę. I odszedł ode mnie żal. Chociaż jak oni będą brać ślub, nie dam im 300. Dam im w swojej normie ;)

Wieśniary wszystko na kasę przeliczają...