Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy na moim miejscu byscie sie przekwalifikowali?

Polecane posty

Gość gość

Mam 30 lat, skonczyłam prawo. Jednak to były skończone studia na prywatnej uczelni, nigdy mnie nie fascynowaly ( no moze oprocz kryminologii i kryminalistyki i trochę prawa karnego). Moi rodzice nalegają żebym po prawie poszła na aplikację - wiem, dziwnie to brzmi, ale oni tacy są ,że nadal chcą sterowac moim zyciem. Ja nie wiem czy to bylby dobry pomysl bo zrobienie aplikacji kosztuje wiele czasu i poswiecenia, a teraz jest tylu prawników, że nie mam wcale gwarancji na wysokie zarobki pomimo tego całego wysiłku. Teraz pracuję w kancelarii, ale myślę o przekwalifikowaniu się np. marzy mi się studium fryzjerskie, albo kosmetyczne i własny salon kiedys w przyszłości, albo wyjazd za granice i praca w tym zawodzie. Co o tym myslicie? wiem, ze decyzje powinnam podjac sama i pewnie tak bedzie, ale jestem ciekawa co mi napiszecie bo w koncu popatrzycie moze na to wszystko z boku i bardziej obiektywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
We fryzjerstwie na pewno nie zrobisz kariery. A ten pomysł rodziców z aplikacją nie jest zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narazie wiele nie zarabiam, troche powyżej 2 tys na rekę. No ale pracuję w kancelarii w sredniej wielkosci miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:40- no nie wiem, gdybym wyjechała do Niemiec moglabym zarobić całkiem nieźle. Myślę własnie o Niemczech bo dosc dobrze znam niemiecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko znowu mój narzeczony niezbyt chce wyjeżdzać i byc może wtedy musiałabym wybierać między nim, a pracą tam... Nie wiem, to wszystko zrobiło się takie skomplikowane. Jeszcze wyjściem dla mnie byłaby szkoła oficerska w Szczytnie i praca w policji ( byc może kryminalnej bo w koncu jestem po prawie), tylko tutaj o ile pewnie oplaciło by mi się to finansowo, to niezbyt się widzę w tym zawodzie :O Masakra, mam 30 lat i nie wiem co robić w zyciu, z drugiej strony wiekszosc ludzi majać juz studia i zawód , czyli bedac na etapie gdize teraz ja jestem juz sie dalej nie doksztalca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×