Zaproszenie na kominię. Jak wypada się zachować?

Mój szwagier (brat męża) się rozwodzi. Nie mieszka z żoną od września. Ale widują się prawie codziennie bo dzielą opiekę na córkami. Nie mieli jeszcze spraw rozwodowcyh ale wiem, że szwagier w zeszłym tygodniu był w tej sprawie u adwokata. Stosunki mają dziwne. Raz są zgodni, że się rozwodzą. Innym razem ona mówi, że nie da mu rozwodu, będzie z nim walczyć w sądzie i jest jazda. Jeszcze innym żali się teściowej, że ona chce się z nim zejść. Szwagier natomiast jest nieugięty i uparcie dąży do rozwodu. Nie widzi szans na uratowanie małżeństwa. W maju jest komunia naszego syna i nie wiem czy w tej sytuacji zapraszać ich jako rodzinę, czy ją i dziewczynki oddzielnie a może tylko jego i córki? Jak powinniśmy postąpić?

Jeśli razem nie mieszkają to zaproszenia osobne

A dlaczego jej miałabyś niw zapraszać? To co po ich rozwodzie ona już niw będzie dla was ważna? Niw będziecie utrzymywać kontaktów?

Komunia tak samo jak małżeństwo to święty sakrament... Nie mają "rozwodu kościelnego " więc sama sobie odpowiedz