Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trauma_dzisiejszego_dnia

Chce oskarżyć męża o znęcanie się nad dzieckiem!

Polecane posty

Gość gość
Niech zmieni prace jak ma taka stresujaca. Moj zmienil ale dopiero jak w nerwach pobil mnie i wezwalam policje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie pozwalaj mężowi na takie zachowania wobec dziecka. To niedopuszczalne. Masz być jak lwica broniąca swoje potomstwo. Jak się nie zmieni - wtedy zadecydujesz co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl. Też bym się zdenerwowała. Nie uderzył go przecież. Raz na ruski rok ojciec może okrzyczeć. Ważne żebys przekonała męża by zacząć też dziecku okazywać miłość bo niestety ale mały chciał zwrócić uwagę ojca na siebie i tu powinnaś szukać problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja bym zrobiła podobnie, jakby dziecko mi uciekało i zabawiało się dłuższy czas zamiast się kąpać to bym wzięła na siłę, wykąpała, bez zbędnego tłumaczenia, skoro tłumaczę 100 razy że idziemy się kąpać, a dziecko ma to gdzieś to nie ma dyskusji. Moje dziecko ma 2lata i od początku śpi od 19. O 18.30 mamy kąpiel, potem opowiadam bajki, śpiewam lub mąż to robi i o 19 zasypia. Nie ma biegania po nocy, od tego jest dzień. Jest wesołym dzieckiem, żadnej traumy, a nie raz robiłam coś wbrew i na siłę. Słucha się mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz cały dzień haruje jest zmeczony powinnaś w związku z tym pomyśleć żeby twój mąż czuł się też dobrze a ty urzadzaszdzikie zabawy. Postaw się na jego miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech on postawi sie na jej miejscu. Siedzi caly dzien w domu z dzieckiem. Nawet na spacer wyjsc nie mozna bo mroz szczypie. Moj maz byl cwany. Ja wychowywalam dzieci a on po pracy czasem na piwko,nie spieszyl sie do domu,a ja na okraglo tylko z dziecmi i nigdzie wyjsc nie moglam. W koncu sie wkurzylam i jak drugie dziecko skonczylo 2 i pol roku poszlam do pracy. A jak sie sadzil,rzucal. Teraz juz nie lata po kolegach,bo musi leciec do dzieci. Jego matka nie chciala pilnowac nam dzieci a ja mojej nie chcialam angazowac,bo jak by byla darmowa opieka to by dalej robil co chcial. A tak szybko do domu zeby nianie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co się tu glupio pytasz trza było od razu CBA ABW i CIA wzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda sytuacja jest inna. Dziecko nie jest pepkiem świata musi widzieć że też ma się dostosować. A faceci cóż większość nie dorosła..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli kąpanie dziecka o 21 h jest znęcaniem, to słabo widzę Twój sukces wychowawczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 09:48 Ale z tego co ja zrozumiałam on nie poszedł napić się z kumplami, ale bezpośrednio z tyrki poleciał na zakupy, przytargał do domu a tam sceny jak na safari dziecko biega a matka symuluje, że nie może go złapać. A on pewnie znów o 5 pobudka. Jeszcze matka zadeklarowała, że jak coś jej nie pasuje to sobie ignoruje co on gada bo wytworzyła z dzieckiem alternatywny świat. Nie zdziwiłabym się, gdyby ojciec w tym układzie czuł się tylko bankomatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawo na stówkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie tak, szczególnie, że autorka ma chyba lekkie pióro bo tak swobodnie opisała kuriozalną sytuację na tyle dramatycznie, że człowiek ma wrażenie niskobudżetowego dreszczowca :D Oto sielankę rodzinną, zabawę mamusi i synusia zaburza przybycie znikąd brutala zwanego ojcem, który mimo protestów, krzyków i interwencji rodzica dokonuje aktu przemocy poprzez bezceremonialne umycie potomka przy zamkniętych drzwiach :D Problem opiera się na tym, że w sumie dla niejednej mamuśki taki drobiazg może urosnąć do rangi dramatu rodzinnego i powodu złożenia pozwu rozwodowego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty dziecka nie wychowujesz tylko hodujesz małego terrorystę. Co to znaczy, że musiałaś gonić dziecko żeby je wykąpać po 21? Bunt? Jaki bunt. Dzieciak jest po prostu nieznośny i to tylko twoja wina. Weź się za jego wychowanie, bo w przyszłości nikt się z nim cackał nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze żeby tylko gadało, ale latało i tupało. Jeśli sąsiedzi z dołu mają małe dziecko współczuje im rozregulowanego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka pewnie będzie z tych matek, która z pretensjami będzie przychodzić do szkoły, że jej dziecko terroryzują/dyskryminują wywołując do tablicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słownik mi zmienił. Miało być że lata :) ale serio coraz więcej takich matek. A potem niby zwalaja na bunt 2 czy 3 latka i tak do 18-stki. Też 2 razy wykąpałem na siłę syna bo już mi nerwy puściły. Ma teraz 4 lata i jak go wieczorem przykrywam to Mów i przez sen ze mnie kocha :) dziecko oprócz miłości rodzic a musi mieć wskazane zasady i konsekwencja przede wszystkim. No ale tutaj przykład bezstresowego wychowywania jak się patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładnie Ci Brajanek sra na głowę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga900
Autorki, czy ty aby nie przesadzasz? Reakcja męża może nie była miła, ale jak sama mówisz wieczorem wrócił po kilkunastu godzinach pracy i zrobił zakupy. Ty przy dziecku więcej masz odoczynku, ile tam w pracy jest przerwy, pol godziny? Uważasz, że 21 to godzina na piski i zabawy? Kladz dziecko bez cyrkow i posiedzieć trochę z mężem. Pracuje, żebyś ty komfortowo mogła siedzieć w domu ponad rocznym dzieckiem. Jak go tak oskarżysz to co? Rozwód? Alimenty i 500 plus? Zabronisz dziecku kontaktu z ojcem. Bądź poważna za bardzo dramatyzujesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja pisana literackim językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×