Małżeństwo z prostytutką

Czy jest możliwe? Jak wyglądają relację w domu i życie rodzinne? Powody podjęcia tej pracy? Jacy klienci i ich wymagania?

Zapraszam do dyskusji

A co, byłeś pierwszy raz, pierwszy wytrysk i przez to pierwsza miłość? Zakochałeś się w prostytutce?

Podpinam sie do pytań autora

Małżeństwo z prostytutką to tak, jak zjadanie zlewek lub resztek na śmietniku.

Pisałem w podobnym temacie kilka lat temu Moja zona zajmuje sie tym od ponad 11 lat O powodach podjęcia tej pracy pisał nie będę po prostu nie ma to sensu a dyskusja zejdzie na inny tor Nie było innego wyjscia.. Oboje skonczylismy politechnike i tam sie poznaliśmy mamy dom rodzine i dwoje dzieci Relacje między nami są normalne i jesteśmy ze soba bardzo blisko emocjonalnie co jest rzadkością w malzenstwach z długim stażem Żona mowi mi o wszystkim o pracy też Napisze o plusach wiec.. takich nie ma! Minusy natomiast są mianowicie : Nie raz miała depresję istnienie pewne ryzyko ze dowie sie o tym ktos bliski, oczywiście choroby z tym związane -jest zdrowa o to dba najbardziej kolejna sprawa to obawa kim jest klient -raz było groznie Ma stałych klientow w tym obcokrajowcy czasami pojawia sie ktos nowy Klienci sa różni jesli chodzi o charakter i potrzeby w tym różnu fetyszysci tych było kilku od smiesznych po wręcz niebezpiecznych Są pewne stereotypy o tym zawodzie sam tez je mialem prawda jest taka ze przewaga tych kobiet to odoby wykształcone znajace jezyki obce w większości w stalych zwiazkach Oczywiscie nie wszystkie Reasumując nie polecam podejmowania sie tego zajęcia pozostawia to wyrwy w psychice i nie tylko

kurwa to nie zawód, to stan umysłu są osoby które będą żebrać i jeść ze śmietników, a w życiu nie upodlą się sprzedawaniem siebie i takie które dupą chcą kupić wszystko

Trzeba dodać ze są faceci nie majacy zielonego pojecia cxym zajmują sie ich wybranki

Tak bo nawet z lekarze uprawiają seks a partner o tym nie wie. Dlatego gdy są blisko siebie jak my wspólny biznes nie ma możliwości zdrady bo mam nawet przy badaniu cipki męża i to dla niego jest moja intymność nie dla jakichś obcych ginekologów.

Do (odblask) nie pytam złośliwie tylko z ciekawości ilu klientow zona miała najwięcej w ciagu doby i jesli rozmawiacie o wszystkim to czy ma z tego przyjemnosc dla siebie?

Odblask czy łatwo o tym c***isać , czy istnieje jakas zazdrość?

Nie bądźmy tacy surowi w ocenie ludzie czasem znajdują sie w takiej sytuacji ze nie mają innego wyjscia

Jakie to fetysze?

Gdzieś czytałem wspomnienia prostytutki fajnie sie to czytało Widzę jednak ze mało która chce sie tym dzielnic

Słyszałam ze nawet lekarki to robią?

Nie tylko lekarki

Są to indywidualne i uzgodnione wcześniej spotkania opierajace sie na dlugich bo paroletnich znajomosciach z klientami Nie lubię pisac o rekordach ilu było klientow -co to zmieni? Fetysze różne od pończoch, lateksu poprzez rozne uniformy, bielizna, gadżety erotyczne fetysz biustu konczac na jakis formach przemocy choćby głosowej Tak jesteśmy ze sobą szczerzy wiec mowiła ze czasami sex sprawia jej przyjemnosc Na początku trudno sie o tym rozmawiało i myślało, z nikim o tym nigdy nie rozmawialismy i nikt o tym nie wie Oboje pracujemy prowadzac wlasna dzialalnosc ja dodatkowo zajmuje sie tez inną pracą a żona wiadomo

Typowy schemat w branży