Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na uczelni to najlepsza praca , spokojna i bezstresowa

Polecane posty

Gość gość

kilka godzin tygodniowo, konslultracje na ktorych w wiekszosci sie tylko siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zarobki na poczatku z 3 tys wiec niezle za kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda! Jeśli jesteś wykładowcą na uczelni to masz ciężki żywot.Musisz gadać non-stop. Rzadko kto dostaje na uczelni pracę w laboratorium przy eksperymentach.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -a gdzie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.27. Nie interesuj sie tym gdzie ktoś pracuje.To moja sprawa.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wiesz cos w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,bo studiowałem więc obserwowałem prace ludzi na uczelni. Na uczelni zwykle jest 80% wykładowców,15 % pracowników dziekanatu i biur i 5% naukowców przeprowadzających badania. Więc jako wykładowca nie masz lekkiej pracy bo musisz gadać przez 7 godzin dziennie.Zarobki są około 3 tys.-żadne kokosy.:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie 7 godzin dziennie? chyba tygodniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dziennej uczelni każdy wykładowca pracuje podobnie jak nauczyciele w liceum dziennym - po 7 h dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nauczyciel ma etat 18godz tyg a akademicki napewno nie ma 7h dziennie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura.Jakoś w moim dawnym liceum polonistka zaiwaniała od 8 do 15 i to dziennie i uczyła polskiego wszystkie roczniki w danym dniu. To samo miała babka z matematyki,historii itd. Na studiach też nie widziałem różnicy. Wykładowca danego przedmiotu najpierw uczył moja grupe,po 1,5 h uczył inny rocznik i tak sie grzebał do 16.:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale to pewnie z 2 dni w tygodniu tak tylko a potem dzien wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×