Seks w stałym związku z wieloletnim stażem

Jak często uprawiacie seks w tygodniu? Ciekawi mnie jaka jest średnia. Piszcze np 2 razy na tydzień, 5 razy na miesiąc. Czy zadowala was to? Wolałybyście częściej, a może uważacie, że uprawiacie go zbyt często jak na wasze potrzeby? Pytam, bo wielokrotnie tu czy na innych forach pojawia się pytanie o owulację podczas starania się o dziecko i brzmi to tak jakby kobiety starały się z seksem wstrzelić w ten jeden dzień w miesiącu... I nie rozumiem tego zupełnie. Czyżbym była jakaś nienormalna? Z partnerem jesteśmy razem 10 lat, seks uprawiamy średnio7 razy na tydzień, no czasem więcej, rzadko mniej. Jak jest u was? Serdecznie dziękuję za chamstwo i wyzwiska, proszę o KULTURALNĄ rozmowę. Umiecie? Ci, którzy nie umieją, niech nie zabierają głosu.

Różnie, zależy od zdrowia, zmęczenia i czy dzieci odpowiednio wcześnie pójdą spać. Od 2-3 do 10 razy w miesiącu. Jeden tydzień zwykle wypada z powodu okresu.

Ze 2 razy w tygodniu. Mamy prace zmianowe i 3 dzieci, więc nieraz po prostu nie ma jak.

czasem ze 2 razy w tygodniu a czasem po 2 razy dziennie codziennie :) Poza tym lubimy swoją bliskośc, pieszczoty, doprowadzanie się do rozkoszy, np kiedy ja mam okres, albo kiedy on jest padnięty. Fajne są tez szybkie numerki, spontaniczne. A czasem padamy na łózko wieczorem i tylko trzymamy się za ręce, bo oboje mamy dosć wszystkiego. Lubimy też rózne gierki, szepty i gesty w przelocie. Seks w związku to nie tylko sam stosunek płciowy, u nas gra wstępna trwa prawie cały czas. Choćby jego zrobienie mi kawy rano, czy moje upieczenie mu ulubionego ciasta. 18 lat po ślubie.

6lat po slubie sex ok 5 razy w tyg. odpowiada mi

Mąż za granicą,przyjeżdża średnio co 2 miesiące więc mało seksu.Za to jak już przyjedzie to kochamy się codziennie przez tydzień lub dwa .Potem znowu rozłąka.14 lat po ślubie.Od roku za granicą

nooo ze trzy razy ..góra cztery w miesiącu bedzie

Raz gora 2 razy w tygodniu jak dzieci w szkole a maz ma wolne

Zazdroszczę....My 2 razy w tygodniu.. Chcemy więcej ale niemam siły:( dla mnie to za mało. 10 lat po ślubie 12 razem

23 lata po ślubie i teraz jest lepiej niż kiedyś,dzieci dorosłe A my mamy więcej czasu i siły ,no kiedyś to zawsze któreś dziecko ciągle coś chciało,a teraz spokojne wieczory tylko dla nas,cisza, spokój wychodzi tak 3×na tydzień:)

24 lata razem. Dzieci jeszcze w domu. Różnie to bywa zdarza się 3 razy w tygodniu ale bywa ze i 3 tygodnie nic.

3 razy w miesiacu kochamy sie z mezem.17 lat po slubie dla mnie to wystarczajaca ilość. Mamy 2 dzieci jedno 14 drugie 3 letnie nie mialabym sily tak codziennie na seks.

10 lat po slubie. Raz/ dwa w tygodniu.

Teraz rzadko bo mamy 3 dzieci w tym niemowlę. 15 lat w związku. Jak najmniejsze zacznie przesypiać nocki to się rozkręcimy;-)

Różnie. Czasem 3-4 razy w tygodniu a czasem nawet i miesiąc ani razu.

Jesteśmy razem 7,5 roku. Teraz minimum 2 razy w tygodniu, czasem codziennie. Mamy roczne dziecko i różnie to bywa. Mąż chce codziennie ale ja nie zawsze mam ochotę. Zmęczenie i pewnie hormony bo cały czas karmię piersią. Poza tym jak są jakieś zgrzyty to też mi się nie chce. Dla mnie sex to bliskość nie tylko fizyczna. Ale do końca ciąży było codziennie. Teraz widzę że wracam do formy