Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy źle karmię swoje dziecko ?

Polecane posty

Gość gość
21.28 to do mnie ? Ja nic nie pisałam na temat tego, że nie można podawać drobiu czy nabiału a jedynie o mleku modyfikowanym,które takiemu dziecku nie jest do niczego potrzebne a niektórzy chcą żeby autorka i tak je dawała mimo, że dziecko nie chce. ''skąd ma czerpać? Tylko warzywa i tylko owoce? '' - jezeli juz o tym mowimy to dieta weganska jest bardzo zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za duzo, za czesto i za slodko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sniadanie ok. Drugie sniadanie za ciezkie. Obiad ok ale po co 2 dania? Daj drugie a zupe warzywna na kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to ty może powinnaś poczytać, bo fakty naukowe są jednoznaczne - witaminy syntetyczne są dużo gorzej przyswajalne, jeżeli w ogóle są. Przekonałam się na własnej skórze - miałam niedobory żelaza i brałam żelazo w tabletkach .. Wyniki nie poprawiły się w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne jedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przeZiębiony to nie lekarz ;) To, ze tobie nie pomoglo to nie znaczy, ze witaminy syntetyczne są zle czy gorsze. Tutaj dochodzą jeszcze kwestie odpowiedniego dawkowania ("wezme mniej, bo przeciez ja 40kg kruszynką jestem") inne schorzenia, brak systematycznosci, zdolnosc organizmu do regeneracji, uwiad starczy etc. Takie dowody anegdotyczne to na przedszkolaku stosuj, moze sie nabierze, ale nie na ratowniku medycznym. Jako wlasny dowod anegdotyczny moze podac siebie. Mialam skrajną anemie przez zbyt intensywny okres w zyciu (studia) biorąc same tabletki wyszłam z anemi szybciej niż sąsiadka z lozka obok z lekką anemią, która jadla te wszystkie paskudztwa jak watrobe etc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytłumaczcie mi wszystkie znawczynie, jak to wg jest was możliwe, że witaminy występujące naturalnie w jedzeniu są przyswajalne tak samo jak sztucznie dodane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ciezko idz do biblioteki i wypozyczyc ksiazke i poczytac o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to właśnie chyba ty powinnaś poczytać bo gadasz takie głupoty, że aż żal czytać. I nie, nie Ziębę czy innego Tombaka. To są NAUKOWO potwierdzone fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale jakby do tej diety jeszcze dodać mleko, to dziecko by się spasło jak beczka, skoro już je normalnie, to po co mm.. Dieta jak dieta, nie ma się co czepiać. Jak dla mnie, to za często. Czy takie małe dziecko chce tak w kółko jeść? Ja się robię zmęczona na samą myśl o takiej liczbie posiłków w tym zarówno obiad jak kolacja, to takie dania główne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie dużo jak dla mnie. Po dwudaniowym obiedzie jeszcze obiadowe danie na kolacje? Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dałabym, a raczej dawałam, jedynie więcej nabialu- ale nie jestem dietetykiem, może w diecie jest dość źródeł wapnia. I na kolację coś lekkiego, raczej tej fasolki nie dałabym przed snem. Nie piszesz ilości, a to jednak istotne, może dziecko zjada dwa daktyle i ćwierć szklanki soku, a na drugie śniadanie górę twarozku... Według mojej pediatry - i ja też się tym kierowałam, za dużo białka zwierzęcego. Dawałam albo mięso, albo ryby, albo jajko w ciągu dnia. Ale dieta i tak już na oko lepsza niż maluchów zapychanych słodzoną kaszką rano, serkiem homo na drugie śniadanie i parówkami na kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko jest niezbędne tylko do roczku. Nie gadajcie głupot. Mleko modyfikowane to syf zaprawiany olejem palmowym, więc na cholerę pakować to w dziecko przez trzy lata? Rozumiem, że nie każda kobieta może lub chce karmić, wybór należy tylko do matki, ale trzy lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wapno jest też w innych pokarmach. Wcale go tak dużo nie ma w nabiale. Jarmuz migdały itd mają go o wiele więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze karmisz a mowie tak bo sami w domu jemy podobnie :D syn ma 5 lat i jedyne czego nie jada to brukselka. Mleka krowiego tez nie pije bo nie lubi. Zastępuje my to sojowym, do smażenia za to zamiast oleju olej kokosowy do zupy często zmielone siemię lniane albo łyżeczka oleju lnianego. Panie w przedszkolu dziwily się ze dziecko odmawia jedzenia kluch lnianych ze śmietaną a zajada się zupa soczewicowa :) u nas nie ma jakieś super diety po prostu takie jedzenie nam odpowiada. Co do "słodyczy" to podjada orzechy winogrona, czasem lizaki jakies żelki ale to raz w mc może bo nie przepada zbytnio. .aha i jogurtów typu danio Monte tez nie je bo nie lubi. Z przegryzek sucha bułka ogórek kwaszony, pieczony burak :D (serio:D) kapusta najczęściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mleko jest niezbędne tylko do roczku. Nie gadajcie głupot. Mleko modyfikowane to syf zaprawiany olejem palmowym, więc na cholerę pakować to w dziecko przez trzy lata? Rozumiem, że nie każda kobieta może lub chce karmić, wybór należy tylko do matki, ale trzy lata? x To po co decydowac sie na dziecko skoro na start pozbawia sie go mleka? WHO oczywiscie pieprzy glupoty nie"? Zal sluchac takich pseudo matek. Mleko zle, ale inne wytwory krowich cyckow juz pyszotka, hipokrytki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem bardzo dobre i zbilansowane posiłki. Sama chętnie bym tak jadła :) zainspiruję się przy karmieniu mojej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×