Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czemu wyksztalcona kobieta nie zwiaze sie z mniej wyksztalconym?

Polecane posty

Ogólna wiedza o świecie bierze sie z zainteresowań jak wezmy na przykład robol siedzę po pracy i browar to nie ma wiedzy. Ale inny robol obejrzy serwis informacyjny, poczyta gazetę i interesuje sie światem będzie równie dobry w rozmowie jak taki sam doktor. Ja kocham wiedze, uwielbiam! Nawet zbędną ale często po ludzku nie chce mi się gadać z ludźmi ze względu na ich chamstwo. A bądźmy szczerzy nasze społeczeństwo jest wybitnie chamskie. Znieczulone, apatyczne i smutne. I na każdym szczeblu intelektualnym. Na każdym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Mam wrazenie , ze caly ten temat jest troche sztuczny. Skad w ogole twierdzenie , ze wyksztalcona kobieta nie zwiaze sie z niewyksztalconym ? Znam kilka takich par. Zyja zupelnie niezle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szacunek należy się każdemu, nawet "robolowi". On nie musi mieć wykształcenia, a może być inteligentny czy oczytany, a przede wszystkim zaradny. x Haha oczytany robol? Proszę cię... pracowałam kilka lat temu w kadrach w pewnej firmie budowlanej. Połowa pracowników nie potrafiła się dobrze podpisać na umowie o pracę...Co jakiś czas któryś wylatywał za picie w miejscu pracy, albo nie wpuszczano kogoś na budowę, zwłaszcza w poniedziałki. Jak trochę tam popracowałam, to rozmawiając z kandydatami do pracy już wiedziałam, który pijący, później patrzyłam w świadectwa pracy no i zgadzało się- częste zmiany pracy, zwolnienia dyscyplinarne... Takim od razu dziękowałam, nawet nie umawiałam do kierowników. A te ich rozmowy, wystarczy się przejechać na budowę i posłuchać o czym rozmawiają podczas śniadania. Odechce Wam się dziewczyny prostych robotników. A jeszcze brak ambicji. Taki robotnik zostanie robotnikiem do śmierci, raczej nie awansuje na kierownika, ewentualnie jeśli dobrze zna się na robocie, to zostanie brygadzistą. Do porządnej pracy nie przyjmują bez wykształcenia. Ja awansowałam, a później przeszłam do innej firmy, gdyż szef nie chciał zgodzić się na podwyżkę. Teraz mam pracę lekką i przyjemną, od 8-16, w ciepłym biurze z dobrą pensją. Nie żałuję, że poszłam na studia, a nie do zawodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieodpowiedzialny, przeciez sama napisalam wczesniej, ze kultura osobista i charakter to cos niezalezne od wyksztalcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta nie patszy na wyksztalcenie faceta, tylko na jego POZIOM ENERGII SEKSUALNEJ dlatego facet chamski, bezposredni szybko przechodzacy do seksu, jest dla kobiety niedoprzepuszczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuzanna Amelia æ dziś [20:- gdy jest duza roznca, podaj jakies przyklady?15]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są chamscy bo inne szkoły pokończyli i to ich wyróżnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieodpowiedzialny, ja bynajmniej nie pisze o wiedzy z gazety i telewizji. i tu chyba pies pogrzebany, bo jezeli ty to nazywasz wiedza o swiecie, to faktycznie mozesz nie rozumiec o czym pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiesz mnie. Tłumacze od jakiegoś czasu dając argumenty ale nie przemówie ci bo ty poznalas 3 po zawodówce i jednego po studiach. Czyli trafilas na 3 idiotów i jednego normalnego. Typowy los, uwierz mi ze wyksztalceni w takim samym % sa chamami i prostakami a wiązać sie najlepiej z tym z kim dobrze się czujesz, dogadujesz i kogo kochasz. Nie mzoesz danej grupy społecznej skreślić bo poznalas 3 idiotów. Wyksztalcenie podpowiada mam zainteresowania. Nawet nie bo wielu idzie na studia dla zarobku nie dla pasji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Po co przyklady ? Przeciez i tak nie znasz tych ludzi. A szczegolowe opisywanie ich pryewatnego zycia na tym forum uwazam za niewskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:15 większość jest takich robotników jak opisujesz, nie tylko na budowie, ale też w innych zakładach produkcyjnych. Tylko nieliczni wybiją się i założą firmy, tylko tu na Kafe panuje idealistyczne spojrzenie na robotnika, że tacy oczytani i prawie każdy firmę zakłada... Tak jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wole być robolem i mieć taką pasję niż być odpowiedzialny na przykład za pasażerów samolotu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
20.19 - Pomijajac epitety to w sumie masz sporo racji. Najwazniejsze jest aby ludzie sie ze soba dobrze czuli i umieli wzajemnie wspierac gdy zajdzie taka potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne jest ze dzieci z patologii i nizin społecznych zazwyczaj idą do zawodówki a dzieci z bogatszych rodzin studiują i tak też szufladkujecie. Zdajcie sobie sprawę że ileś procent z nizin idzie na studia i dużo osób z bogatszych rodzin do zawodówki. To co mówicie ma sens góra do 25 roku życia. Jeśli przebywasz z patologia to zaczynasz mówić jej jezykiem, dostosowujemy się, to samo w drugą stronę. Jaki kto jest widać tak naprawdę po 30. Student wraca do patologi i przestaje czytać tylko jak inni bezrobotni z dzielnicy kombinuję na piwo, ten z dobrej rodziny po zawodówce znajduje dobrą pracę, ma czas na czytanie, podróże , hobby i przede wszystkim go na to stać bo jak ma 19 lat już pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Goofno prawda rodzice z wyższych sfer właśnie nieuków nawet na śmietniki wysyłają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgodzę sie. Świat sie zmienia, spójrz 5 lat w przeszłość. Wiedza o świecie współczesnym musi być na bieżąco. Jesli chcesz ogólne pojęcie wiedzy to musialabys przeczytać 3 biblioteki i zycia by ci zabrakło. Na budowie są asy:D ale tacy jak wszędzie.. Dyrektorzy szkół, politycy lekarze... Ale o takich glosno a gdyby mieli gadać o naj******h (bo pijany lub pod wpływem to za malo powiedziane) na budowie to by wiadomości nie starczyło bo roboli jest więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
20.22 - Mam wrazenie , ze w Twojej wypowiedzi jest sporo tego co ja nazywam stereotypami myslowymi pokutujacymi w spoleczenstwie. Przede wszystkim zadna praca nie hanbi. Do wywozenia smieci tez sa ludzie potrzebni. Sprobuj zyc bez nich w wielkim miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie myślicie ze dziec***atoli często chca sie z tego wyrwać i dlatego sie uczą a dzieci tych wykształconych są typowymi dziecmi z dobregi domu? To zalezy od człowieka a nie od wyksztalcenia:) Idę coś wymyśleć by auto działało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieodpowiedzialny, mylisz teraz inna osobe ze mna, ale to moja wina, bo sie nie podpisalam. ja pisze wszystko z malej litery i nie ponosze odpowiedzialnosci za teksty innych osob, jak np. tej od "3 facetow po zawodowce". nie ma regul, oczywiscie, ale wieksze prawdopodobienstwo jest, ze osoby o podobnym poziomie wyksztalcenia beda mialy podobne potrzeby intelektualne i podobna wydolnosc intelektualna. co moze za soba niesc podobne wizje zycia, wizji zwiazku, swiatopogladu, upozycjonowania sie w spoleczenstwie. ja to wszystko pisze z obserwacji swiata, na przestrzeni dekad, kultur i krajow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha wystarczy iść wieczorem do domu studenckiego by usłyszeć jakie to intelektualne dyskusje na poziomie się tam odbywają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieodpowiedzialny, bez zrozumienia przeszlosci nie ma doglebnej wiedzy o terazniejszosci, jest tylko taka powierzchowna, jak w gazetach i telewizji. moze z wiekiem sam dokonasz tej obserwacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe szczęście że dyrektorzy poumierają i sąsiada nie będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co taki buc po zawodówce może wiedzieć o życiu, on nie przeżył tych wszystkich orgietek w akademikach, nie wypalił tyle zioła i nie wypił tyle trunków. Popijawa na budowie to pikuś w porównaniu do studenckich imprez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Mysle , ze nie ma co przesadzac ani w jedna ani w druga strone. Osobiscie nie skreslalabym nikogo tylko i wylacznie dlatego , ze jest po zawodowce. Tak samo jak nie stawialabym na piedestale za sam fakt pojscia na studia. Od pomyslu do przemyslu daleka droga. Przychylam sie do wypowiedzi kogos tutaj , ze najwazniejsze aby ludzie umieli sie ze soba dogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
gość dziś Co taki buc po zawodówce może wiedzieć o życiu X X X X Wolnego. To co sie wie o tak zwanym zyciu nie musi miec zadnego zwiazku z rodzajem szkoly do jakiej sie uczeszczalo. Na to sklada sie wiele innych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zuzanno, nie zauwazylas ironii w tym poscie o bucu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko za młodu większość baluje, pije, próbuje tego i owego. Studenci kończą studia, idą do pracy i wyrastają z tego, natomiast budowlańcy niestety nie. Nie mówię, że stają się abstynentami, ale jakoś nikt z moich kolegów z biura nigdy nie przyszedł do pracy pijany, nigdy nie walnął sobie "setki" do śniadania i nie brał chorobowego co miesiąc, bo miał kaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
20.42 - Za mlodu staja przed wielkim swiatem jaki ich otacza i staraja sie ten swiat poznac. Szukaja w nim swojego miejsca. Robia to w rozny sposob - to fakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zważ że gdyby w biurze była tolerowana flaszka na biurku to też by tam pili. Na normalnych budowach też się nie pije, zresztą większość pracowników dojeżdża samochodem. Normalnie pracownicy idą po 8 godz do domu lub pozostają na wyskoko płatne nadgodziny, a szefowie gdy chcą mieć robotę skończona zawsze mają jakiegoś Kazia,Janusza i Zygmunta którym pozwalają pić a nawet sami stawiają, ci osobnicy za możliwość takiej pracy są dostępni 24 na dobę bez dodatkowych kosztów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:22 Ambicje często przerasta możliwości szczególnie dotyczy dzieci nauczycieli. Zrobią wszystko by ich dziecko miało,, najlepsze oceny,,. Niestety to też rodzaj patologii z tą różnicą, że pełne kompetencji i dostępu do edukacji pełnych znajomych układów i,, czystości w czynach,,. Samo życie k.... a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×