Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to patologia?

Polecane posty

Gość gość

spotykanie się z facetem co weekend i zawsze jest alkohol? na ogół srednio ja piję ze dwa piwa a on średnio ze 3 albo ewentualnie wino, ja ze dwie, trzy lampki, on trochę więcej, a czasem mniej jest niewinnie, oglądamy filmy, idziemy gdzieś no ale zawsze jest alkohol, nie było razu żeby nie było a on do tego pali i po alkoholu potrafi gadać straszne głupoty (np ,ze ma swojego ulubionego aktora porno:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia może jeszcze nie (dużo osób normalnie funkcjonujących pije w weekendy), ale kim jest dla ciebie ten facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolegą z potencjałem na coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia to słowo bardzo złożone czyli nie dotyczy tylko sfery erotycznej lub partnerskiej.Patologia może dotyczyć każdej sfery życia - pracy,szkoły,ubioru,zachowania,alkoholizmu,narkomanii, małżeństwa a nawet myśli.W waszym przypadku ROZWIJA SIE PATOLOGIA,bo nie potraficie ODMÓWIĆ SOBIE picia alkoholu. Sama powiedziałaś ,,musimy sie napić jak spotykamy sie w weekend'' czyli jakby macie problem z rozmową i seksem bez alkoholu - musicie sie rozluźnić - czyli macie ukryty problem. A picie alkoholu raz w tygodniu to jest CZĘSTO i z czasem będziecie popijać 2 x w tyg. a potem 5 x w tyg,i tak sie rozwija patologia-alkoholizm XD uważajcie na siebie XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co? Ja swojego czasu troche sie spotykałam z takim, co to zawsze jakies piwo w ręce. I jakos mi to przeszkadzało. Apogeum było kiedy, zamiast dokądś pójść, nawet na głupia herbatę, to powjchalismy z jego kolega i jego kochanka (tak, facet żonaty i dzieciaty, ona młoda i o zgrozo - miała chłopaka, ktory w czasie tej wycieczki pisał do niej i ona bez żenady cos tam mu odpisywała, a ten koles żartował z tego, ze on taki zakochany pisze i pisze:O); wyszliśmy w noc nad zalewem (dodam, ze zimno, bo to była zima, spacer bez sensu, a on z piwem w ręce:O. Ja nie mam takich ciągotow do alkoholu, na imprezie do tańca to lubiłam miec lekka fazę i sie wypiło, ale takie drinkowanie w domu jakos mnie nigdy nie kręciło:-/ sama Oceń, moze on wieczorami tez tak pije piwka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo picie piwa to nie grzech jak sobie na nie zarobisz gorzej jak pożyczasz na piwko to już jest alarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio widzisz tu potencjał na "coś więcej"? Wy tylko razem pijecie raz na tydzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×