Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to juz przemoc psychiczna?

Polecane posty

Gość gość

Mąż powiedział,że jestem j******a jak moja matka. A to wszystko dlatego,że powiedzialam,ze będę się martwić jak pojedzie nad jezioro pojeździć na łyżwach. PowiedZiałam,ze ma tak do mnie nie mowic. Widzial,ze zrobiło mi sie przykro to powiedział,ze żartował i mam nie robic problemu. Teraz wróciłam do tematu i sie wypiera. Twierdzi,ze powiedzial inaczej. I chyba mam cos z głową. Drazylam temat mowiac,ze wiem.co powiedzial i ma sie nie wypierac to zdenerwowal sie i uznał,ze skoro wiem,ze sie szybko denerwuje to mam go nie prowokowac. Powiedział,ze mam.sie przez jakis czas do niego nie odzywać. Ja juz glupieje. Czuje sie winna zaistnialej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je,bnie,ta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie świruj, poniosło go i żałuje, to nie jest zadna przemoc psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go, nie marnuj mu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie nie żałuje. Tylko twierdzi,ze tak nie powiedzial. Oczywiście to nie.pierwsza taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy jesteś j*******a ale na pewno przeczulona na swoim punkcie i małostkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
traktujesz dorosłego chłopa jak dziecko to sie wsciekł i Ci pojechał i w ogóle mu sie nie dziwie kobieto. Zachowuj sie jak żona a nie matka bo znajdzie sobie inną kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest -14 od kilku dni, oczywiście że nic mu się nie stanie, przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czytaj tego trolla co tu pisze.Normalni ludzie się tak do siebie nie odnoszą, tylko patologia. Twój mąż to nerwus i prymityw taka jest prawda.Masz pełne prawo wymagać, aby tak do ciebie nie mówił. My z mężem też się spieramy nieraz, a nikt nawet w nerwach tak do nikogo nie mówi. Za to miałam kiedyś takiego chłopaka i go zostawiłam , bo też tak do mnie mówił. Szkoda życia na takich głąbów, jak po świecie chodzą wartościowi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dla was to normalne odzywki to gratuluję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to normalne że żona krzyczy do męża i używa "kur...a"? bo moim zdaniem to już nosi znamiona przemocy. W momencie kiedy powiedziałem jej że nie będę z nią w taki sposób rozmawiał to zaczęła wykrzykiwać a nawet stwierdziła żebym "wypiera...łał z domu" skoro nie chce z nią rozmawiać. W pewnej chwili chciała mnie pewnie przytulić ale po jej krzykach nie miałem ochoty i jak się wyrwałem to stwierdziła że to ja używam do niej przemocy. Powiedziałem jej że w tej chwili nie życzę sobie żeby się do mnie zbliżała i mnie dotykała i że narusza moja bezpieczną strefę czego też nie chciała uszanować ... Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj mąż jest toksyczny,to typowa cecha ze tacy ludzie przekręcają kota ogonem i wypieraja sie slow ktore powiedzieli i wpędzaja innych w poczucie winy. Współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×