Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmęczony1234567

Zmęczony otoczeniem i pracą.

Polecane posty

Gość Zmęczony1234567

Witajcie. Na początku opiszę moją sytuację. Mam 24 lat. Ukończone LO, byłem na studiach, które mi się nie podobały. Zostawiłem je w wieku 21 lat. Przez ostatnie 3 lata pracowałem i skończyłem kurs z naprawy PC, dodatkowo 2 powiązane. Przez ten czas pracowałem w kilku miejscach. Większość to była produkcja. Pozwoliło mi to zaoszczędzić trochę pieniędzy. Wiedziałem, że produkcja to nie moje miejsce na dłużej. Byłem w kilku firmach na przestrzeni lat. Poznałem jak wygląda praca. Najdłużej wytrzymałem w jednej firmie 7 miesięcy. W ciągu kilku lat brałem w kilku pracach. krótkoterminowych, które nie wpisywałem do CV. Wiem, że nie ma pracy idealnej. Wiem, że nic nie dadzą za darmo. Miałem okazję spróbować pracy w Call center. Nie spodziewałem się, że ludzie aż tak bardzo są obcesowi, co utrudnia sprzedaż. Chciałbym wyjechać do większego miasta aby zacząć zycie od 0. Jak wspominałem mam trochę pieniędzy więc na 2-3 pierwsze miesiące wystarczy. Chcę wyprowadzić się od rodziców. Nigdy jeszcze nie mieszkałem, nie wynajmowałem na własną rękę. Może to była by większa motywacja o to by znaleźć pracę. Ktoś z was? mieszka w dużym mieście i wie jak to jest? Chciałbym najlepiej do Warszawy. Większa anonimowość, a nie spotykanie sąsiadów i pytanie co u mnie? CO ja mam mówić że ciągle źle? Rodzice mają mnie dosyć a ja ich. Kłótnie. Dochodzi, do tego, że nie akceptują, że mam tatuaze. Chcę zrobić kolejne. Często mi się w nocy o tym śni, że jestem w studiu. Mówią mi niektórzy bliscy, że jestem cięty w języku. Ale niestety życie pokazało mi ,że bycie dobrym nie zawsze popłaca, i jak bardzo istone są pieniadze. Wiem, że nie tylko to ale jednak bez nich to kiepsko. Ciężko mi się odnaleźć w rzeczywistości, którą oferuje m moje miasto. To jest jeden z powodów, że nie zawsze jestem mily. Dochodzi do tego, że miałem kilka lat temu nieszczęśliwy związek toksyczny. I po dziś dzień to do mnie wraca jak i inne przykre sytuacje. Może wyprowadzka zmobilizuje mnie do "ogarnięcia się"? A nie do czekania na nie wiadomo co itd. Ewentualnie na łaskę bądź nie łaskę innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usprawiedliwiasz swoje chämstwo? Jeszcze nie raz życie sprowadzi Cie do parteru! :-) ale takim ludziom jak Ty się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz sobie najpierw prace w W-wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak , wyprowadzka by ci pomogła , zmiana otoczenia często powoduje że zmieniamy punkt widzenia na niektóre sprawy . Poznałbyś nowych ludzi o ile poskromiłbyś co nieco swój cięty język . Przydałoby się to bo z tego co piszesz jesteś młody a już masz dobre początki na frustrata . Może też byś w końcu doszedł do tego jaka praca , zawód ci się podoba , to też ważne na przyszłość bo miotanie się co parę m-cy z roboty do roboty to też nic dobrego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, powinieneś się wyprowadzić, ale też ogarnąć swoje priorytety. Nic dziwnego, że rodzicom przeszkadzają twoje tatuaże jak nie za bardzo masz pieniądze i nie masz dobrej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfikkap
Skorzystaj z porad na blogu mistrza motywacji http://www.mistrzmotywacji.pl/blog/ Jest to ogromna dawka porad, wiedzy, którą można wykorzystać w różnych aspektach życia, czy to prywatnego, czy zawodowego. Czasem sami nie potrafimy dostrzec pewnych spraw, nie podchodzimy do swojego życia z dystansem, czy nie widzimy jakie błędy popełniamy. Myślę, że ten blog ci pomoże zrozumieć, czego tak naprawdę chcesz od życia, czym chcesz się zajmować na poważnie i jak dążyć do tego, by w tej wybranej dziedzinie osiągnąć sukces. Na blogu znajdują się filmiki, gdzie autor z różnych zakątków świata opowiada o nich, dotyka problemów związanych z motywacją i odpowiada o sposobach na jej zdobycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj od rodzicow, masz dobry plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e może na początej wynajmij sam pokój będzie taniej, zatrudnij się na kasie w jakimś hipermarkecie pozwoli ci to się utrzymać bez naruszania oszczędności a miedzy czasie szukanie czegoś lepszego, najlepiej byś poszukał sobie pracy w jakimś mieście w pobliżu rodziców lub nawet w tym samym mieście, jak będziesz pewny że masz już pracę szukaj pokoju do wynajęcia, teraz z pracą ciężko a oszczędności szybko się rozpływają więc ja bym zaczęłam od szukania jakiejkolwiek pracy by sfinansować bieżące wydatki a oszczędności trzymać na czarną godzinę np. choroba, skoro na rodziców raczej nie liczyć nie możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś młody, próbuj. Życie jest trudne, sama jestem zmęczona codziennością. Mam rodzinę, dzieci, full wydatków, dom w trakcie wykończenia i mimo dobrego wykształcenia i niezłej pracy ciągle mało pieniędzy i czasu. Czasami mam dość. Już nawet nie cieszy mnie wypłata, bo i tak jest jej za mało żeby wszystko pokryć. Zanim jesteś sam możesz próbować zmieniać swoje życie, później już jest trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×