Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż odchodzi od żony do kochanki

Polecane posty

Gość gość

Czy znacie może sytuację gdy maz rzeczywiście odszedł od żony i ożenił się z kochanką?Czy takie nowe małżeństwa nie mogą być szczęśliwe? Czy za jakiś czas jest powtórka z rozrywki czyli on szuka nowej kochanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jestes kochanka i boisz sie ze ciebie spotka ten sam los co twoja poprzedniczke haha masz sama co chcialas a tak szczerze istnieje duze prawdopodobienstwo a wiesz ja ostatnio jak slysze o tym ze ktos kogos zdradza to 90% przypadków to kobieta zdradza meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzadko. Mezczyzni zwykle staraja sie miec obie. W koncu zona sie dowaduje i... wywala faceta za drzwi. Tak jest w 80%. To kobiety decyduja. Bardzo rzadko facet sam odchodzi, bo to niewygodnie, cala wina na niego, alimenty, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Obecnie kobiety zdradzają częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam 3 takie historie i skonczylo sie "tylko" na powtornym malzenstwie, badz partnerstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak jest z mężatkami, które są kochankami wolnych mężczyzn? Mąż dobrze zarabia a kochanek niekoniecznie. Zostawi męża ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie ja. Tylko pytam. Mam koleżankę która jest kochanką. Moim zdaniem jakby jej kochaś się rozwiodl i ożenił z nią to potem znowu by zdradzał. Ona zaś twierdzi że byliby szczęśliwi bo rozumieją się bez słów. Poklicilysmy się nawet na taki temat wczoraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'16 jak kobiety niby częściej zdradzają? chyba z kimś więc niechlubny remis ,on i ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie się wydaje, że to są tylko takie miejskie legendy albo w filmach tak się dzieje, że facet odchodzi od żony i np zamieszkuje razem z kochanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety też zdradzają. Nie pochwalam tego. Najpierw rozwód a potem niech każdy robi co chce. Jedno jest pewne takie kochanki mają coś z głową. Jakbyście usłyszeli jakie one teorię dorabiają do tych swoich romansów to aż włos się jeży na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak się już tak zdarzy,że razem zamieszkają,to okazuje się, że kochanką jest taka sama jak żona a często nawet i gorszą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - akurat wiem :) Są "zakochane do szaleństwa" w swoim kochanku, który korzysta ile wlezie :) A jak się robi niebezpiecznie (dla niego) to "bierze nogi za pas" hehe. I dla uzupełnienia: nigdy nie byłam niczyją kochanką a słowo "zdrada" mnie obrzydza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się tym brzydze. Kiedyś do zdrad miałam disc obojętny stosunek. To znaczy nie pochwalalam, ale jak zobaczyłam jak to od środka wygląda to znaczy większe co wyprawia ta moja koleżanka,jej kochanka też znam,to czuje fora większe obrzydzenie jak jej słucham. A najśmieszniejsze jest to, że całą winę za tą sytuację ponosi według niej żona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet gdyby tak sie okazalo to po zdradzie nie ma na ogol powrotu do zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam. Swoją nauczycielkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - bo kochankowie zawsze to tak tłumaczą. Ja znam faceta, który czuje "miętę" do mężatek właśnie i zawsze twierdzi, że to wina ich mężów, że one zdradzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw byłam kochanka przez 4 lata, a od 12 lat jestem żona tego mężczyzny. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, czy będą z tego śluby w przyszłości, ale znam kilka osób (są mi one bardzo bliskie), które, po wielu latach małżeństwa oraz kilkorgu dzieci, postanowiły odejść oraz ułożyć sobie życie na nowo, u boku swoich kochanek albo kochanków. Są ze sobą już od kilku lat, poznały się z rodzinami obojga stron. Oczywiście - te rodziny (głównie osoby starsze) nie są zachwycone stanem faktycznym, ale w tych związkach panuje przekonanie, że skoro dzieci już są dorosłe, mają swoje rodziny, mieszkają we własnych domach, to nie ma o co już walczyć, nie ma sensu tkwić w małżeństwie, w którym było źle od dawna. Chociaż, jedna z tych osób nie czekała do uzyskania dorosłości swoich dzieci. Odeszła od żony, kiedy pociechy chodziły do szkoły podstawowej i gimnazjum. Patrząc na jedną z tych osób, to wydaje mi się, że ślubu z tego nie będzie, bo to typ, który lubi zmieniać miłostki, jak rękawiczki, ale u pozostałych, to kto wie. Mam rzadki kontakt z tymi osobami, bo nie lubię zamieszań w rodzinie, ale swoje na ten temat myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam przypadek ,że romans trwa już 9 lat. A najdziwniejsze,że on od razu zaznaczył, że od żony nie odejdzie . A kochanka zakochana jak nastolatka :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie sami sobie robią "bałagan" w życiu ale jak to mówią- każdy jest kowalem swojego losu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - przynajmniej był na tyle uczciwy, że postawił sprawę jasno. Co do tej kobiety- ciężko jej będzie jak już się przebudzi z tego "snu" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanki to zwykle frajerki ale frajerzy też się zdarzają, znam to kochankowie żonatych bab. Schemat zwykle podobny mężatka nie chce odchodzić od męża z którym ma dom, dzieci a kochanek zaspokaja ją tylko seksualnie. Taki kochanek tez usprawiedliwia kochankę ze nie odchodzi od męża do niego bo mąż jej nie pozwala itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie bez "bałaganu " jest nudne i mało wrażeń dostarcza. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - mąż jej nie pozwala :) Dobre ! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak odchodzi bo kochanka wydaje się atrakcyjniejsza, zawsze piękna, chętna ma z nią o czym rozmawiać. Tyle że po roku czy dwuch kochanka też siedzi w domu nieumalowana w dresach i tematy się skończyły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - owszem są tacy, którzy szukają w życiu tylko wrażeń i nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż nie pozwala, albo się boi odejść od męża, albo dom jest jego i nie moze odejść. Takie usprawiedliwienia podobne co sobie je kochanki żonatych facetów wymyślają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [11:53- zawsze musi być jakieś wytłumaczenie i usprawiedliwienie dla k...stwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:52 Z taką ameba to nawet na początku znajomości nie ma o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćdziś - powierzchowne i płytkie stwierdzenie faceta- niczym nie poparte :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×