Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miłość zrodzona z przyjaźni

Polecane posty

Gość gość
do 18.06 ' czuję się wykorzystana i porzucona, tyle lat zmarnowałam dla niego.. ' ale ta twoja przyjaźń nie była bezinteresowna jak widać, miałas podtekst w tej przyjaźni i cel a tu chodzi o normalne relacje przyjazne,ktore mogą a nie musza doprowadzic do miłosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w poczatkowej fazie zwiazku sama przyjazn to zbyt malo. Musi byc jeszcze to cos, chemia iskrzenie, zauroczenie, inaczej sie nie uda przejsc do kolejnej fazy milosci dojrzalej w pominieciem tego ele.entu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorem nie jestem. Temat po prostu jest mi bardzo bliski z racji tego, że tego doświadczyłem. Zaburzenia nerwicowe (nerwica lękowa), depresja, problemy z cerą, problemy intymne, niedojrzałość emocjonalna. Powiesz, że ze wszystkimi tymi problemami da się powalczyć, ale weź pod uwagę jedno. Wszystkie nakładają się na siebie i w pewnym sensie potęgują. Ponadto nie jestem wybitnie urokliwy i wielkiego sukcesu nie odniosłem. Mało mam do zaoferowania, jestem raczej spokojnym, a przez to nudnym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Na początku celu i podtekstu nie było, w tym sęk. Pojawił się później, i zaczęły się schody. Wiadomo, że to, co robiłam wcześniej bezinteresownie, teraz będę wskazywała na swoją korzyść. Heh, taka kobieca manipulacja, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiesz. Czasami gdy kogoś poznajemy i zgłębiamy jego osobowość odkrywamy, że wraz z poznawaniem tej osoby coraz bardziej podoba się nam tez jej wygląd. To idzie jak gdyby w parze ze sobą. Im piękniejszy staje się dla nas jej / jego umysł tym piękniejsza jest dla nas fizjologia tej osoby. Pociąga nas tak naprawdę jej umysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.07 bo Ty się zwyczajnie zakochałas pod wpływem bliższego poznania tego faceta ale maiłas pecha bo jego nie wzięło i ot cała filozofia, nie powinnas miec do niego zalu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość to tak naprawdę fascynacja umysłem, osobowością drugiego człowieka, za to się kocha, fizis pokochamy, gdy kochamy duszę, gdy zauroczymy się ciałem, szybko może nas znudzić i jak nie zafascynuje nas osobowość człowieka kończy się związek, w pierwszym wypadku zawsze przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.00 ale tu nie chodzi o zaden związek tylko zwykła przyjaźń pod wpływem ktorej zachodzi proces im bardziej poznajemy tym bardziej nam się podoba i się zakochujemy to dotyczy ludzi,ktorzy zeby się zakochac oczarowac drugą osobą muszą mieć możliwośc jakiejś znajomosci bliższej,przyjaźni a nie kazdy jest w stanie się zakochac tylko na WIDOK drugiej osoby! no chyba ze jest się małolatem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.08,19.15 zgadzam sie z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiem, fakt... ale nie wiem, co zrobić, by tego nie czuć xd Chyba przeczekać. ALE! zerwać kontaktu całkowicie nie mogę, bo pracujemy razem... więc tym gorzej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciało jest tylko ciałem ono przemija a zostaje osobowosc i charakter a kto leci tylko na ciało to nie jest w stanie stworzyc stałego związku i tak sobie potem skacze po kwiatkach dopoki moze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś - wiesz, to co napisałeś o sobie- to pełno tu na Kafe takich facetów i mnie to nie zdziwiło. Nie będę Cię zagrzewała do walki z Twoimi dolegliwościami bo wiem, że to nie jest proste powiedzieć komuś " weź się w garść i ogarnij się". Miło mi się tu z Tobą rozmawia a temat też jest mi bliski, nie będę tu publicznie ujawniała szczegółów. W jakim jesteś wieku jeśli można wiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.19 przeczekac ale w miarę aktywnie az odezwie sie rozum,znajdz sobie jakies zajęcie by o nim nie myslec i nie marzyc, zacznij sie oglądać za jakims innym facetem idz w tą stronę to lepsze niz NIC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 36 lat i kolejny problem, zawsze tak naprawdę byłem sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - dzięki za odpowiedź :) Kolego, muszę niestety już dziś opuścić Kafe. Jeśli masz ochotę to pisz do mnie TUTAJ (będę zaglądała) lub zostaw jakiś kontakt. Dziękuję za miłą, choć bardzo ogólnikową rozmowę (tu nie da się inaczej). Miło było Cię poznać. Życzę miłego wieczoru i dobrej nocy. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie szukam tu nikogo. Skoro idziesz to życzę spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie szukam tu nikogo, bo to tylko Internet. Ludzie tutaj budują w swoich głowach fikcyjny obraz rzeczywistości. Kontakty tutaj są bardzo ubogie. Brakuje komunikacji niewerbalnej. Drobne gesty, barwa głosu, uśmiech, grymas... to nadaje kolorytu konwersacji. Możliwość przebywania razem w trudnych jak i banalnych sytuacjach scala dwoje ludzi. Tutaj dzieli nas nie tylko ekran, ale i wiele kilometrów. Chce uniknąć sytuacji w której ja lub ktoś inny zacznie oczekiwać od drugiej strony czegoś więcej i nagle okaże się, że jakiś element układanki nie pasuje do całości... np. odległość... cokolwiek. Po prostu dmucham na zimne i możesz się śmiać z tego, ale uwierz mi, że byłem w podobnej sytuacji i wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdanie takie zrodzone z przyjaźni mają największe szanse na przetrwanie pod warunkiemze sa obupolne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej zalogujcie się na portalu www.randkazmilionerem.pl ! Ja się zalogowalam i nie żałuję! Jesteśmy razem do dziś! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpiękniejsza taka miłość trwały fundament,doświadczyłam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj [19:51- 20.25]- Witaj Kolego. :) Ja też już nie nie szukam w necie bo byłam w takiej sytuacji i mogę powiedzieć: "nigdy więcej":P Również dmucham na zimne i teraz mam do tego zdrowy dystans bo przeżyłam prawdziwy koszmar. Odległość akurat nie jest problemem bo wystarczy kilka spotkań i jeśli osoby się dobrze dogadują trzeba po prostu się zdecydować jak i gdzie zorganizować wspólne życie. Problem jest tylko taki, że można często trafić (tak jak to było u mnie) na nieodpowiedzialną osobę, która tylko bawi się, pogrywa i manipuluje. I tylko to jest problemem. Naprawdę tylko to. Ludzie poznają się w realu, często nawet mieszkają blisko siebie i też nie jest to gwarancją, że uda im się wspólne życie. A internet dobre miejsce na poznanie się tak jak każde inne bo teraz dużo osób siedzi w domu. Trzeba po prostu być zdystansowanym do tego i zachować zdrowy rozsądek. NIC WIĘCEJ. Ludzie piszą ze sobą i wcale nie oznacza to też, że muszą myśleć o sobie w kategoriach "kobieta-mężczyzna". Ja też mam teraz ciężki czas i trwa to już ponad rok :P ale nie zamykam się na nowe znajomości (choć mam do tego dystans) bo przy takim podejściu mogłabym "zawisnąć w próżni" jak Ty na wiele lat a tego akurat bym nie chciała :) Zawsze tłumaczę sobie sobie, że skoro komuś nie pasowała moja osoba- widocznie nie zasługuje na mnie i to jego strata. Siedzenie jak Ty i rozpamiętywanie kogoś, kto ma już swoje życie z kimś innym i jest szczęśliwy naprawdę do niczego nie prowadzi. Ale każdy ma na ten temat swoje zdanie: Ty swoje i ja swoje i niech tak już zostanie. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli i kolejnego nowego tygodnia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Więcej się nie odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.46 Bardzo madrze piszesz, nic dodać nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjazń pózniej dopiero miłość jakie to dalekie od prawdy .Jezeli od razu nie przyjdzie to oczekiwanie jest jak pobożne życzenie .Modlimy się by wreszcie przyszedł wschód słonca , ciepły i kojący. Najgorszy problem w tym , że miłość jest , albo jej nie ma ona rzadzi się swoimi prawami .I ani jej w głowie wyczekiwanie .Prognozować można tylko pogodę i to nie zawsze skutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To, że tego nie przeżyłeś nie przeżyłaś, nie oznacza, że to nie istnieje. Miłość taka prawdziwa nie przychodzi natychmiastowo. Mylisz ją z zauroczeniem i to jest Twój zasadniczy błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.07 Uważam ,ze nie masz racji niech sie wypowiedza inni .U mnie takie jak ty powiadasz zauroczenie trwało kilkanascie lat , wiec na pewno sie nie myle .Albo cos czujesz od razu , albo nic nie poczujesz , uczuciami nie mozna sterować .Sprawdzone w życiu , może ktoś miec odmienne zdanie to normalne .To jest mój pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kolegę a on ma przyjaciółkę od wielu, wielu lat. Nigdy nic między nimi nie było bo traktują sie jak rodzeństwo. Pożądania między nimi nigdy nie było i nie będzie a wiec nie zawsze przyjaźń prowadzi do miłości. Bywa tez, ze zbyt dobrze zna sie przyjaciela jego wady i zalety i całkowicie nam to nieodpowiada, nie wyobrażamy sobie życia u boku takiej osoby choć seksualnie może nas ta osoba pociągać. Życie nie jest takie proste jakbyśmy tego chcieli. Są szczęśliwe małżeństwa zbudowane na seksie i pierwszym zauroczeniu. Po prostu mieli szczęście, ze pasowali do siebie tez na innych płaszczyznach. Z przyjaźnią jest tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj jest jednak tak, ze sie czuje cos co nadejdzie w miare szybko albo nie ma nic. Osobiscie nie znam nikogo kto pokochal kogos z uplywem czasu, za to w przeciwnym kierunku zdaza sie nagminnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×