Szczyt bezczelności

Szczyt bezczelności, czyli poprosić narzeczoną żeby posprzątała ci w domu. Międzyczasie iść z jej psem na spacer i zrobić mu uroczą sesję zdjęciową, po to żeby wrzucić ją na portal randkowy i wyrywać na tego psa laski...To jest tak głupie, że aż śmieszne... A wasi byli partnerzy/ partnerki jaki najgorszy numer mam wywinęli?

Całowanie koleżanki w usta. Pierwszy raz oficjalnie razem. Przed jego kolegami. Dokładnie w momencie, w którym weszłam do knajpy.

Szczyt głupoty sesja z psem idiota

bo podbno pies to tzw. przedluzenie penisa hahaahaha :D